INFO

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.90 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.

MOJA STRONA INTERNETOWA

marecki.home.pl

KATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH

DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.

MOJE GALERIE

FOTOSIK (do 30.04.2023)



baton rowerowy bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA

Dane wyjazdu:
31.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:24.0
Podjazdy: m
Rower:

Standard

Piątek, 23 lipca 2010 · | Komentarze 2

Ach, jak przyjemnie :-). Dwukrotnie dzisiaj zmoczyło mnie dość obficie, by nie powiedzieć zalało od stóp do głowy :-). Pyszny deszcz, a nawet dwa i do tego burze, ale po obrzeżach Elbląga.

Mniej przyjemne doznania zapewniła pewna mamusia z dzieckiem w Fiacie Uno, która z zaciętą miną wyprzedzała mnie, i tu uwaga: z prawej strony, na przejściu dla pieszych, podczas lewoskrętu, na czerwonym świetle, muskając moją sakwę i powodując żywsze bicie serca. Akcja miała miejsce na skrzyżowaniu 12 Lutego/Teatralna.

Udałem się w ślad za nią ciekawy, gdzie tak jej się śpieszy. Śpieszyło się na zakupy do Kauflandu, co stwierdziłem naocznie na parkingu przed tym sklepem. Ponieważ mamusia była w zaawansowanej ciąży, standardowe słowa krytyki nie padły, bo matek w ciąży nie należy denerwować ;-). One za to mogą :-(.



Komentarze
MARECKY
| 19:56 piątek, 23 lipca 2010 | linkuj Scenariusz negatywny jest jeszcze bardziej negatywny, bo wyobraź sobie, że tym większym wozem to by na bank wjechała w moją sakwę :-(. Dlatego też wybrałem scenariusz pozytywny :-).
Darecki
| 19:46 piątek, 23 lipca 2010 | linkuj Marecki na tę okoliczność mam dwa wysoce prawdopodobne scenariusze.

1. pozytywny
... i bardzo dobrze zrobiłeś nie zwracając uwagi, bo jeszcze by kobicina sobie pępowinę wkręciła w alternator lub tylną oś.
2. negatywny
... i bardzo źle zrobiłeś, bo jak byś jej strzelił wykład to by nagabywała starego o lepszy większy wóz (choćby jakąś małą audicę).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa eslan
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]