INFO

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.89 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.

MOJA STRONA INTERNETOWA

marecki.home.pl

KATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH

DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.

MOJE GALERIE

FOTOSIK (do 30.04.2023)



baton rowerowy bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA

Dane wyjazdu:
138.00 km 50.00 km teren
08:28 h 16.30 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura:25.0
Podjazdy: m
Rower:

DO OSTRÓDY-SZLAKAMI KRAINY KANAŁU ELBLĄSKIEGO

Niedziela, 21 sierpnia 2011 · | Komentarze 1

Pierwszy raz zdarzyło mi się całkowicie zmodyfikować trasę wycieczki. A wszystko przez odnalezioną mapę pt. ,,Kraina Drwęcy i Pasłęki'' na której dostrzegłem kilka ciekawych szlaków terenowych prowadzących w kierunku Ostródy. Niezmienione pozostało miejsce rozpoczęcia jazdy rowerami, jak i oczywiście główny kierunek jazdy :-).

TRASA: ŻABI RÓG-Florczaki-Białka-Niedźwiady-Tabórz-Plichta-Zawady Małe-Stare Jabłonki-Lubajny-OSTRÓDA-Międzylesie-OSTRÓDA-Czarny Róg-Śluza Zielona-Ludwikowo-Miłomłyn-Tarda-Słonecznik-Wenecja-Wilamowo-Małdyty-Sambród-Zielonka Pasłęcka-Bogaczewo-Komorowo Żuławskie-ELBLĄG

A tutaj FOTORELACJA.

Blady świt powitał na Placu Dworcowym 5 osobową grupę, w skład której wchodziła debiutująca w naszych wycieczkach Bogna. W Pasłęku dosiadł się do nas Piotr, a z Żabim Rogu czekał KRZYSIEK, który 60 km miał już w nogach.

Bez zastanowienia ruszyliśmy przed siebie, zaliczając na wstępie stromy podjazd i podziwiając lokalną wersję Pustyni Błędowskiej, czyli zakład górniczy w Żabim Rogu.
We Florczakach pożegnaliśmy się na dłuższą chwilę z asfaltem i wjechaliśmy na okrężny szlak ZIELONY Łukta-Łukta. Nim dotarliśmy do połączenia ze szlakiem NIEBIESKIM też okrężnym Łukta-Łukta i on zaprowadził nas przez Tabórz skrajem rezerwatu ,,Sosny Taborskiej'', do Plichty. Tutaj wjechaliśmy na szlak CZERWONY, który nie jest oznakowany w terenie, ale jest na mapie. Nim dotarliśmy do DK 16 przy mogile wojennej w Zawadach.

Stąd już tylko 1 km dzielił nas od Starych Jabłonek, które sobie dokładnie obejrzeliśmy, zwłaszcza hotel ,,Anders'' i dwa sklepy :-). Zakupiliśmy prowiant na ognisko i nieopodal w lesie je popełniliśmy. W międzyczasie dojechał do nas Mirek, który DK 7 dotarł do Ostródy i tam padł ofiarą mojej zmiany planów wycieczki. Udało mu się jednak nas odnaleźć :-).

Po popasie tylko 10 km dzieliło nas od Ostródy, gdzie zaprowadził nas ZIELONY szlak rowerowy. Zajrzeliśmy jeszcze na śluzę Kanału Ostródzkiego w Zwierzewie o nazwie Mała Ruś. Mieliśmy tam okazję obejrzeć śluzowanie jachtu i łodzi wiosłowej.

Potem wróciliśmy do Ostródy i jadąc zbudowanym, jak i budującym się w dalszym ciągu bulwarem nad Jeziorem Drwęckim dotarliśmy do opustoszałego kąpieliska miejskiego. Nie wiem czy woda była za zimna, czy inne przyczyny spowodowały całkowity brak kąpiących się w jeziorze. Ten stan rzeczy zmieniło pojawienie się naszej grupy, chociaż do wody wszedłem tylko ja i Bogna :-). Krzysiek z Piotrem ,,Czik-Czuk'' wypożyczyli sobie kajak (ciekawe czemu nie rower wodny :-)), a reszta pojechała po niedługim czasie na lody.

W Ostródzie spojrzeliśmy jeszcze na budujący się amfiteatr, nowy stadion(zamknięty niestety) i zamek z muzeum miejskim. Do tego zobaczyliśmy cieszący się popularnością wyciąg dla narciarzy wodnych, kilka pomostów oraz stylowe drewniane mostki nad kanałami.

Po zakupach w naszej ulubionej, owadziej sieci sklepów ruszyliśmy w drogę powrotną :-). Na PKP, tak jak myślałem, nikt nie zamierzał czekać 2,5 godziny i wszyscy chcieli jechać rowerami. Mirek wrócił wariantem szybkim , czyli 80 km na DK 7, a my spokojnym patataj przez stare torowisko linii Elbląg-Ostróda wyjechaliśmy z miasta. Prowadził nas kolejny okrężny szlak ZIELONY Ostróda-Ostróda.

Zjechaliśmy z niego przed śluzą Zieloną na Kanale Elbląskim i już asfaltem dotarliśmy do Miłomłyna. Tutaj pojawiły się SZLAKI wytyczone i przez LGD z Elbląga ( niebieski), jak i przez Miłomłyn (czerwony). Tym drugim dotarliśmy do Tardy, a potem szlakiem ŻÓŁTYM do Wenecji. Że kanałów, ani innych atrakcji tu nie było szybko jechaliśmy dalej i w Małdytach wjechaliśmy na kolejny szlak , tym razem mój ulubiony, ŻÓŁTY bo prowadzący z Elbląga i do Elbląga :-). Nim dotarliśmy do Zielonki Pasłęckiej i dalej jechaliśmy już asfaltem w kierunku DK 7 na którą wjechaliśmy przed Pasłękiem. Na wysokości miasta pożegnał się z nami Piotr, a my wjechaliśmy na stary ślad DK7, gdzie położono już nowiutki asfalt i jechało się bajecznie.

Tak dotarliśmy do Elbląga, gdzie byliśmy kilka minut po godzinie 20. W Gronowie Górnym tata Bogny wyjechał po nią samochodem, bo powrót z Ostródy nie był dla niej najłatwiejszą sprawą. Całkiem nieźle sobie jednak radziła i okazała się twardą zawodniczką. Gratuluję życiowej jazdy :-).

Szlaki wschodniej części krainy Kanału Elbląskiego okazały się bardzo interesującą propozycją do rowerowej eksploracji. Ich zdecydowanym walorem jest fakt poprowadzenia gęstymi lasami, w których bardzo przyjemnie się jechało po całkiem dobrych nawierzchniach, nie poddających się intensywnym w ostatnich dniach opadom deszczu.

Dziękuję wszystkim uczestnikom za wspólne kręcenie i do zobaczenia niebawem.

W PKP BYŁY NAWET WIESZAKI NA ROWERY © MARECKI

JEDNO Z UROKLIWYCH JEZIOR MAZUR ZACHODNICH - JEZIORO GIL © MARECKI

BOGNA I PIOTR NA SZLAKU © MARECKI

TABÓRZ I REZERWAT SOSNY TABORSKIEJ © MARECKI

STARE JABŁONKI-HOTEL ANDERS © MARECKI

PIECZEMY KIEŁBASKI :-) © MARECKI

ŚLUZA MAŁA RUŚ I ŚLUZOWY W AKCJI :-) © MARECKI

OSTRÓDA - WYCIĄG NART WODNYCH NA JEZIORZE DRWĘCKIM © MARECKI

OSTRÓDA-KANAŁ OSTRÓDZKI, HOTEL I PRZYSTAŃ STATKÓW © MARECKI

OSTRÓDA-ZAMEK KRZYŻACKI © MARECKI

OSTRÓDA-PRZESMYK JEZIORA DRWĘCKIEGO I MOST NA ROZEBRANEJ LINII KOLEJOWEJ OSTRÓDA-ELBLĄG © MARECKI

KANAŁ ELBLĄSKI W OKOLICACH ŚLUZY ZIELONA © MARECKI

TECHNIKA RELAKSACYJNA W WYKONANIU BOGNY ;-) © MARECKI



Komentarze
WOJT | 18:07 piątek, 24 sierpnia 2012 | linkuj Wczoraj wróciłem właśnie z Ostródy. Przy okazji odwiedzin rodzinki objeżdżałem okolice miasta i przyznam że naprawde to piękne tereny zwłaszcza Wzgórza Dylewskie. Pojawia się też tam coraz więcej szlaków rowerowych. Większość z nich to szlaki okrężne. Są bardzo dobrze oznakowane i opisane oraz łączą się ze sobą a stare torowisko między Ostródą a Miłomłynem można nazwać śmiało nieformalnym szlakiem zwiniętych torów. Jedzie się tam świetnie i przyjemnie nawet z sakwami. To świetna alternatywa dla omnięcia 7-mki. Ja korzystałem z tej trasy wracając do Gdańska. Dodam jeszcze że trasa Ostróda - Gdańsk to 154 km. przez Miłomłyn , Zalewo , Dzierzgoń , Malbork , Tczew , Suchy Dąb i Pruszcz Gdański.Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa narat
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]