INFO

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.89 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.

MOJA STRONA INTERNETOWA

marecki.home.pl

KATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH

DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.

MOJE GALERIE

FOTOSIK (do 30.04.2023)



baton rowerowy bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA

Dane wyjazdu:
16.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:32.00 km/h
Temperatura:6.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

To tu, to tam po Elblągu

Poniedziałek, 13 marca 2023 · | Komentarze 2

Jak to mawia klasyk Darecki: ,,Deszczowy deszcz drogą szedł, spotkałem go, cholerny pech". Powiedzenie tego weterana elbląskich dróg lekko dzisiaj zmodyfikuję, bo prognozy mówiły wyraźnie o deszczu, więc o pechu nie było mowy. Padało, ale nie zmokłem :-)

Takie wodniste - wodnikowe? :-)) - dni sprawią, że zima ze swoim śniegiem znikną ekspresem z pola widzenia. I będzie można ruszyć szosą w Polskę ... Marzę!



Komentarze
MARECKY
| 16:42 sobota, 18 marca 2023 | linkuj Wielki komentarz ;-) Tylko nut brakuje :-)
koszmar67
| 10:26 piątek, 17 marca 2023 | linkuj A tak to mawiał inny klasyk:

W deszczowy dzień ulicą szedł
Spotkałem go cholerny pech
To był niewinny i taką minę miał
Teraz już wiem że los tak chciał

Rozmowa krótka jeden gest
Wiedziałem już że towar pewny jest
Ogarnął mnie szaleństwa duch
I już niewinnych niewinnych było dwóch

Do bramy bo pada deszcz
Gdy zaćpiesz przejdzie dreszcz
I wróci wróci tęcza barw
I pęknie twój wrogi świat
I znów przed życiem przed życiem
Pęknie strach twój strach twój strach
Który ciebie zmusza aby ćpać

Mama powiedziała mi że każdy ma swojego anioła
Każdy ma i będzie go miał swojego anioła
A potem odeszła „gdzie byłeś gdy płakał bóg
Poszedłeś w słońcu kiedy przestało padać"
A po niewinnych zostało tylko
Zostało tylko wspomnienie

W deszczowy dzień ulicą szedł
Spotkałem go cholerny pech
To był niewinny i taką minę miał
Teraz już wiem że los tak chciał

/"Niewinni i ja"- Dżem/
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iecna
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]