INFO

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.90 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.

MOJA STRONA INTERNETOWA

marecki.home.pl

KATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH

DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.

MOJE GALERIE

FOTOSIK (do 30.04.2023)



baton rowerowy bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA

Dane wyjazdu:
11.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:22.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

To tu, to tam po Elblągu

Wtorek, 11 maja 2021 · | Komentarze 5

Było gorąco, było naprawdę blisko niezłego dzwona.

Miejsce akcji: skrzyżowanie Ogrodowa/Żeromskiego.

Akcja: Żeromskiego od strony szpitala jedzie sobie SUV Lexusa na taryfie, jego kierunkowskaz pokazuje, że będzie skręcał w Ogrodową. Ja stoję w Ogrodowej, zamierzam skręcać w Żeromskiego do ronda, więc ruszam naprzód. Tymczasem SUV sunie ... prosto. Prosto na mnie będącego w środkowej fazie lewoskrętu! Że jechał powoli, to zdążyłem uciec mu sprzed maski, byłem gdzieś z 4-5 metrów od trafienia. Widzę, że kierowca macha na mnie rękoma, więc zawracam żeby grzecznie się spytać, o co chodzi? Rozmowa toczy się na skrzyżowaniu Żeromskiego z Grunwaldzką, gdzie stoimy sobie na czerwonym. Pytam się, czy ma świadomość, że jedzie z włączonym kierunkiem i czy ten jego Lexus mu to w jakiś sposób sygnalizuje? Kierowca jest mocno zaskoczony moim pytaniem, patrzy na deskę rozdzielczą, gdzieś pod kierownicę, nie wie o tym, nie widzi, robi zdumioną minę i na końcu zaczyna mnie przepraszać. Koniec akcji. 

Wnioski: To nie był pierwszy raz, kiedy samochód sygnalizował zamiar skrętu, a jechał sobie prosto. Takie sytuacje się zdarzały i nie to było dla mnie zaskoczeniem. Tutaj nowe było to, że auto jechało powoli i dlatego uwierzyłem, że faktycznie będzie skręcać. Od dzisiaj już oczywiście wierzyć nie będę. Cierpliwie sobie postoję, bo kierunkowskaz to jednak nie wyciągnięta ręka rowerzysty. Jest mniej przewidywalny :-)



Komentarze
MARECKY
| 17:51 piątek, 14 maja 2021 | linkuj Mario to prawdziwy unikat ;-)
robert1973
| 10:19 piątek, 14 maja 2021 | linkuj Wyciągnięta ręka o niczym nie świadczy.
Mario wyciąga prawą, krzyczy, że w prawo, a...jedzie w lewo bo ma na myśli lewo.
MARECKY
| 17:17 czwartek, 13 maja 2021 | linkuj andzrej: Dokładnie, moja byłaby jak nic, bo ten kierowca absolutnie i z pełnym przekonaniem by twierdził, że mu wymusiłem pierwszeństwo. Co gorsza, takiej sytuacji nie wychwyciłaby nawet kamerka na kierownicy - chyba? Pozostawaliby tylko świadkowie zdarzenia ...

koszmar67: Teraz to i taki lepiej, kiedyś to od razu była awantura i o żadnym przepraszaniu nie było mowy. Ale tak jak piszesz - jego ,,przepraszam" to ja już mogłem nie usłyszeć ...
koszmar67
| 09:56 czwartek, 13 maja 2021 | linkuj ONI myślą, że magiczne słowo "przepraszam" załatwia wszystko. No, sporo załatwia ale np. życia nie przywróci... Brak słów!
andzrej | 04:39 środa, 12 maja 2021 | linkuj dobrze że tak się skończyło. na dodatek była by Twoja wina bo wymusiłeś pierwszeństwo. brak sygnalizacji przy skręcie jest karany mandatem natomiast włączony sygnalizator a pojechanie prosto już nie
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa serwo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]