INFO

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.89 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.

MOJA STRONA INTERNETOWA

marecki.home.pl

KATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH

DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.

MOJE GALERIE

FOTOSIK (do 30.04.2023)



baton rowerowy bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA

Wpisy archiwalne w kategorii

MIEJSKIE WYCIECZKI

Dystans całkowity:4771.00 km (w terenie 304.00 km; 6.37%)
Czas w ruchu:284:24
Średnia prędkość:16.49 km/h
Maksymalna prędkość:56.00 km/h
Suma podjazdów:11178 m
Maks. tętno maksymalne:181 (95 %)
Maks. tętno średnie:141 (74 %)
Suma kalorii:14401 kcal
Liczba aktywności:93
Średnio na aktywność:51.30 km i 3h 11m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
66.00 km 2.00 km teren
03:51 h 17.14 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:8.0
Podjazdy:465 m
Rower:BOCAS

MWR#62 PIÓROPUSZNIKOWY JAR

Niedziela, 10 kwietnia 2022 · | Komentarze 2

Trasa: ELBLĄG-Ogrodniki-Milejewo-Karszewo-Włóczyska-Karszewo-Kamiennik Wielki-Milejewo-ELBLĄG

GPS

MAPA

GALERIA (z opisem)



Kwietniowa odsłona Miejskich Wycieczek Rowerowych prowadziła do Rezerwatu Przyrody Pióropusznikowy Jar na Wysoczyźnie Elbląskiej. Na trudnej, interwałowej trasie korbami kręciło 29 osób.

Pierwsza wiosenna wycieczka wysoko zawiesiła poprzeczkę dla jej uczestników. Do obiektywnie dość trudnej trasy dopasowała się silnym wiatrem pogoda, który zwłaszcza w drodze powrotnej mocno utrudniał nam jazdę. Połączenie jazdy pod górę i pod wiatr wymagało sporo samozaparcia i cieszę się, że wszyscy sobie z tym niełatwym duetem poradzili.

Nasza jazda rozpoczęła się przy pętli na ulicy Ogólnej i przez Krasny Las i Jelenią Dolinę opuściliśmy Elbląg. W Ogrodnikach grupa skorzystała z handlowej niedzieli i zaopatrzyła się w lokalnym sklepie.
Po chwili zdobyliśmy po raz pierwszy tego dnia Milejewo, czyli najwyżej położoną miejscowość na Wysoczyźnie Elbląskiej, i naszym oczom ukazał się pierwszy z trzech budowanych wiatraków nieopodal Majewa. Trasa wycieczki prowadziła tuż przy placu budowy tej farmy wiatrowej, więc grupa przyjrzała się z bliska powstawaniu tych ogromnych konstrukcji.

Wkrótce dotarliśmy do drogi ekspresowej S22 i poruszając się w jej bliskości dotarliśmy do Włóczysk, skąd już tylko kilkaset metrów dzieliło nas od granic rezerwatu Pióropusznikowy Jar. Tutaj czekał na nas Pan Jarosław Mytych, leśnik z Nadleśnictwa Elbląg, na terenie którego znajduje się wspomniany rezerwat.

Podczas ciekawej opowieści leśnika poznaliśmy szczegóły tego miejsca, obejrzeliśmy stanowiska chronionego pióropusznika strusiego, czyli bardzo okazałej i dekoracyjnej paproci. Dostrzegliśmy także ślady pracy bobrów zamieszkujących potok Lisi Parów płynący przez rezerwat.

Po tej dłuższej przerwie wykorzystanej także na odpoczynek, zjedzenie wafelków i zrobienie zdjęć nadszedł czas powrotu do Elbląga. Trzeba było ponownie wspiąć się na Wysoczyznę Elbląską i przez Kamiennik Wielki wjechać do Milejewa. Z tego miejsca rozpoczął się zjazd do Elbląga, który był miłą nagrodą za wszystkie wcześniejsze podjazdy. Końcowe kilometry prowadziły szlakiem GreenVelo przez Bażantarnię i przy muszli koncertowej jedna z trudniejszych Miejskich Wycieczek Rowerowych dobiegła końca.

Tutaj pozostało podstemplować książeczki turystyki kolarskiej PTTK i pożegnać się z uczestniczkami i uczestnikami naszej jazdy. Dziękuję za spokojną i bezpieczną jazdę oraz za liczny udział w wycieczce. Szczególne podziękowania kieruję do Nadleśnictwa Elbląg za pomoc w merytorycznym wsparciu imprezy.

Miejskie Wycieczki Rowerowe organizowane są przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, we współpracy z: PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Salon-Serwis Rowerowy Wadecki i Gminą Elbląg.

Kolejna jazda spod znaku MWR będzie prowadziła nad Jezioro Korsuń koło Kwietniewa. Na wycieczkę zapraszam 15 maja 2022 r.






Dane wyjazdu:
65.00 km 5.00 km teren
03:28 h 18.75 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:8.0
Podjazdy:511 m
Rower:BOCAS

MWR#61 JODŁA JAGNA, SOSNA GRUBA KAŚKA

Niedziela, 13 marca 2022 · | Komentarze 3

Trasa: ELBLĄG-Jagodnik-Milejewo-Młynary-Gardyny Leśniczówka-Młynary-Zastawno-Kwietnik-Kamiennik Wielki-ELBLĄG

GPS

MAPA

GALERIA (z opisem)



Nieprzeciętnej urody bezchmurna i słoneczna pogoda zgromadziła ponad 50 osób na starcie marcowej edycji Miejskich Wycieczek Rowerowych. Celem naszej jazdy była pomnikowa jodła Jagna stojąca w lasach Nadleśnictwa Młynary oraz szukanie śladów wiosny na trasie wycieczki.

Ulica Okrężna i Jagodowa wyprowadziły nas z Elbląga i rozpoczęliśmy wspinaczkę w kierunku Jagodnika i Milejewa. W ten sposób chłód poranka szybko został za nami a będące z każdą chwilą coraz wyżej słońce przyjemnie zwiększało temperaturę.

W tak pięknych okolicznościach przyrody dotarliśmy do Milejewa, czyli na sam szczyt Wysoczyzny Elbląskiej. Stąd skręciliśmy na Młynary stopniowo tracąc wysokość. Za Majewem mieliśmy okazję obejrzeć powstające trzy elektrownie wiatrowe, które niebawem będą widoczne w całej okazałości.

Przejechaliśmy przez Nowe Monasterzysko, zwane Wsią Dobrego Czasu i zagłębiliśmy się w las jadąc cały czas przyjemną asfaltową drogą. Stąd już tylko chwila dzieliła nas od Młynar w których skierowaliśmy się na Wielkie Wierzno. Ścieżka dydaktyczna przy której stoi Jodła Jagna rozpoczynała się 2 km od Młynar w miejscowości Gardyny Leśniczówka. Do jodły, która ma status pomnika przyrody prowadzą tablice kierunkowe i bardzo łatwo do niej trafić.

Pod jej dorodnym cieniem zrobiliśmy sobie dłuższy postój, nie obyło się bez okolicznościowego zdjęcia i – jako że byliśmy na półmetku trasy – nadszedł czas na rozdanie słodyczy, aby sił na powrót nie zabrakło. W trakcie odpoczynku w grupie pojawiła się ochota na odwiedzenia drugiego z pomnikowych drzew tej okolicy, czyli Grubej Kaśki.

Do tej okazałej sosny wiodła leśna droga długości 2 km, czyli w ten sposób doszły nam 4 km gratis. Po obejrzeniu i ręcznym zmierzeniu obwodu tego 300-letniego drzewa – cztery osoby musiały to zrobić – rozpoczęliśmy drogę powrotną do Elbląga.

W Młynarach zatrzymaliśmy się przy sklepie uzupełnić napoje, bo w międzyczasie minęło południe i zrobiło się całkiem ciepło. A powrót do Elbląga po płaskim nie prowadził …

Z Młynar wyjechaliśmy drogą wojewódzką nr 509 i nią dotarliśmy do Zastawna. Tutaj skręciliśmy na Kwietnik i po nowym asfalcie jechaliśmy w kierunku Kamiennika Wielkiego. Trudy trasy dawały się we znaki a podjazdy po zimowej przerwie dla wielu osób łatwe nie były. Receptą na to liczne postoje, a najlepiej to takiej przerwy po prostu nie robić.

Od Kamiennika Wielkiego zaczęliśmy stopniowo tracić wysokość, a jej szybka utrata wiązała się ze zjazdem od Dębicy, który zakończyliśmy na polanie z wiatami w Bażantarni. Tutaj pozostało podstemplować książeczki turystyki kolarskiej PTTK i pożegnać się z uczestniczkami i uczestnikami naszej jazdy.

Miejskie Wycieczki Rowerowe organizowane są przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, we współpracy z: PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Salon-Serwis Rowerowy Wadecki i Gminą Elbląg.

Dziękuję za spokojną i bezpieczną jazdę oraz za liczny udział w wycieczce.

Kolejna jazda spod znaku MWR będzie prowadziła także na Wysoczyznę Elbląską, do Rezerwatu Pióropusznikowy Jar słynącego z obecności okazałych paproci pióropusznika strusiego. Na wycieczkę zapraszam 10 kwietnia 2022 r.









Dane wyjazdu:
55.00 km 0.00 km teren
03:22 h 16.34 km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:6.0
Podjazdy:215 m
Rower:BOCAS

MWR#60 MURY PASŁĘKA

Niedziela, 13 lutego 2022 · | Komentarze 2

Trasa: ELBLĄG-Przezmark-Komorowo Żuławskie-Bogaczewo-Pasłęk-Krosno-Lisów-Węzina-Komorowo Żuławskie-ELBLĄG

GPS

MAPA

GALERIA (z opisem)







Nadeszła niedziela a z nią druga w tym roku Miejska Wycieczka Rowerowa (MWR). Przy okazji była to już 60 jazda pod znakiem MWR. Tym razem celem podróży 40 rowerzystek i rowerzystów był Pasłęk, z zabytkowymi średniowiecznymi murami obronnymi. Ta jedna z najdłuższych konstrukcji w Polsce przechodzi właśnie renowację i pojechaliśmy przyjrzeć się temu z bliska.

Zanim ruszyliśmy w 47 km trasę odwiedziliśmy stajnię Fundacji Końskiej Zdrowie przy ulicy Okólnik 4, gdzie dzięki uprzejmości i zaproszeniu Prezes Ewy Obryckiej-Błaut czekała na nas kawa i herbata, dobrze korespondująca ze słonecznym, lecz mroźnym porankiem. Jako że była to wigilia Walentynek, nie zabrakło także słodkich serduszek z czekolady. Po wysłuchaniu ciekawej historii tego miejsca oraz obejrzeniu wszystkich zakamarków Końskiego Zdrowia przyszedł czas na rowerową jazdę.

Ona także została zaplanowana rozgrzewkowo, czyli na początek zaliczyliśmy podjazd do Przezmarka. To dobre 3 km podjazdu na Wysoczyznę Elbląską, po którym zjechaliśmy z powrotem na poziom Żuław Wiślanych i już bez forsownych wzniesień kontynuowaliśmy naszą jazdę do Pasłęka. Kilometry szybko mijały w towarzystwie pięknie przygrzewającego słońca.

W Pasłęku opowieścią o zabytkowych murach uraczył nas obecny z nami Leszek Marcinkowski, przewodnik i zarazem prezes elbląskiego oddziału PTTK. Mieliśmy także okazję objechać część Starego Miasta i spojrzeć z okolic zamku na szeroką panoramę Żuław Elbląskich. Był to półmetek wycieczki, więc każdy otrzymał także tradycyjne wsparcie w postaci wafelków, tak aby energii nie zabrakło na powrót do domu.

Wkrótce opuściliśmy Pasłęk i przez Krosno dotarliśmy do Lisowa, gdzie zatrzymaliśmy się nieprzypadkowo na odpoczynek przy sklepie Pani Bożeny Lemierskiej. To znana działaczka społeczna, autorka licznych akcji charytatywnych i Osobowość Roku 2019 Warmii i Mazur. Podczas sympatycznego spotkania zostaliśmy poczęstowani lizakami, odpoczęliśmy i uzupełniliśmy napoje w bidonach.

Teraz już tylko pozostało dotrzeć do Elbląga, gdzie na rondzie Kaliningrad nasza wspólna jazda się zakończyła. Uczestnicy biorący udział w konkursie MWR otrzymali stemple potwierdzające uczestnictwo w wycieczce, które są stawiane w książeczkach turystyki kolarskiej PTTK.

Miejskie Wycieczki Rowerowe organizowane są przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, we współpracy z: PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Salon-Serwis Rowerowy Wadecki i Gminą Elbląg.

Kolejna jazda spod znaku MWR będzie prowadziła do jodły Jagny, pomnikowego drzewa nieopodal Młynar. Na wycieczkę zapraszam 13 marca 2022 r.





Dane wyjazdu:
47.00 km 33.00 km teren
03:11 h 14.76 km/h:
Maks. pr.:31.00 km/h
Temperatura:-2.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

MWR#59 TUNEL POD POCHYLNIĄ

Niedziela, 9 stycznia 2022 · | Komentarze 1

2 dni ...

Trasa: ELBLĄG-Komorowo Żuławskie-Węzina-Jelonki-pochylnia Kanału Elbląskiego Jelenie-pochylnia Kanału Elbląskiego Oleśnica-Jelonki-Węzina-Komorowo Żuławskie-ELBLĄG

GPS

MAPA

GALERIA ( z opisem)




Swój sezon zapoczątkowały Miejskie Wycieczki Rowerowe. Bardzo okazale wypadła ta rowerowa inauguracja sezonu, bo na starcie wycieczki ku tunelowi pod pochylnią Oleśnica Kanału Elbląskiego ruszyło 31 osób. Potwierdziły tym samym, że nie ma złej pogody na rower a pięknie świecące słońce i bezchmurne niebo utwierdzało nas w tym przekonaniu.

Ruszyliśmy na trasę z ronda Kaliningrad skąd po rozdaniu nowych map Kanału Elbląskiego (Podziękowania dla Stowarzyszenia Łączy Nas Kanał Elbląski) i okolic kolorowy peleton starą drogą krajową nr 7 dotarł do Komorowa Żuławskiego. Tutaj zaczęła się jazda po białej, lekko zaśnieżonej i oblodzonej nawierzchni. Nie jest ona często spotykana pod kołami naszych pojazdów, ale bieżnikowane opony z lekko spuszczonym powietrzem dały sobie z nią radę.

Prawdziwy zimowy odcinek specjalny zaliczyliśmy między Karczowizną a Jelonkami, gdzie droga była mocno wyślizgana przez samochody i lodowisko było konkretne. Na szczęście pobocze drogi było zaśnieżone i jazda była możliwa. Ten odcinek w drodze powrotnej ominęliśmy skrótem.

W Jelonkach odpoczęliśmy po tych wrażeniach i niebawem wjechaliśmy na pochylnię Kanału Elbląskiego o nazwie Jelenie. Przez nią przejechaliśmy bez postoju, bo celem naszej wycieczki była pochylnia Oleśnica, trzecia (środkowa) pochylnia na Kanale Elbląskim. Wszystkie 5 pochylni to konstrukcje unikatowe, zabytkowe i oryginalne na skalę światową. A Oleśnica dodatkowo ma jeszcze tunel, akwedukt i przejazd drogowy, gdzie statki mają pierwszeństwo przed samochodami. Poza tym to jedyne miejsce Kanału Elbląskiego skąd można zobaczyć daleką panoramę ... Elbląga.

I w tak ciekawym miejscu nadszedł czas na opowieść Leszka Marcinkowskiego, prezesa i przewodnika elbląskiego oddziału PTTK. Dowiedzieliśmy się szczegółów o Kanale Elbląskim, o pochylniach oraz o tytułowym tunelu pod pochylnią. Nie obyło się także bez wizji lokalnej w tym niewidocznym na co dzień miejscu, które łatwo przegapić.
Byliśmy na półmetku naszej trasy, więc czas był najwyższy na rozdanie słodyczy dla każdej rowerzystki i każdego rowerzysty oraz napicie się rozgrzewającej herbaty.

Droga powrotna wiodła prawie dokładnie po naszych śladach, bo to nie był czas na odkrywanie nowych dróg. Ominęliśmy tylko wspomniany bardzo śliski odcinek między Jelonkami a Karczowizną. Przy pochylni Jelenie mieliśmy okazję obserwować z daleka akcję ratunkową strażaków wobec osoby, która zbyt szybko weszła na lód Kanału Elbląskiego i w wyniku jego załamania się trafiła do lodowatej wody. Wyglądało na to, że akcja zakończy się sukcesem.

Tymczasem spokojnym i dostojnym tempem zmierzaliśmy do Elbląga, przez Węzinę i Komorowo Żuławskie. Mocno świecące słońce roztopiło śnieg i lód i coraz częściej widać było czarny kolor asfaltu. Zaś od Komorowa Żuławskiego śniegu nie było już wcale.

Nasza inauguracyjna jazda zakończyła się w miejscu, gdzie się zaczęła, czyli na rondzie Kaliningrad. Stąd każdy udał się w sobie znanych kierunkach na zasłużony obiad, wcześniej otrzymując pierwszą z tegorocznych pieczątek potwierdzających udział w Miejskich Wycieczkach Rowerowych. Przydadzą się one w grudniu podczas rozstrzygnięcia konkursu MWR.
Miejskie Wycieczki Rowerowe organizowane są przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, we współpracy z: PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Salon-Serwis Rowerowy Wadecki i Gminą Elbląg.

Celem kolejnej jazdy sezonu 2022 będzie Pasłęk, gdzie przyjrzymy się zabytkowym, gotyckim murom obronnym przechodzącym w ostatnich latach renowację. Szczegóły niebawem.







Dane wyjazdu:
10.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:29.00 km/h
Temperatura:8.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

To tu, to tam po Elblągu

Piątek, 17 grudnia 2021 · | Komentarze 0

I tak to wybrzmiał ostatni akord Miejskich Wycieczek Rowerowych A.D. 2021. Gratuluję Marcinowi, zdobywcy roweru i składam wielkie podziękowania dla sponsorów nagród: Salon-Serwis Rowerowy Adam Wadecki, PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej i Gmina Elbląg.

Dziękuję za całoroczną pomoc i wsparcie w uatrakcyjnianiu Miejskich Wycieczek Rowerowych.





Pełna relacja i foto

Łukaszowi oraz jego ładniejszej połowie, Magdzie, bardzo dziękuję za wkład w tworzenie filmików z Miejskich Wycieczek Rowerowych oraz innych rowerowych inicjatyw. Jak np. Maraton Elbląski 444km/24h. W tym roku Łukaszowi zabrakło zaledwie ... 24 minut, aby zmieścić się w tym limicie czasu.

Dlatego też myślę, że książka poświęcona nieco dłuższej trasie, jaką jest ultramaraton BB TOUR, będzie cennym źródłem informacji, jak się do takiego wyzwania przygotować. Zasady ogólne ultra są przecież tak do siebie podobne. Życzę osiągnięcia celów i jeszcze raz dzięki za pasję filmowania.



Dane wyjazdu:
64.00 km 5.00 km teren
03:39 h 17.53 km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:8.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

MWR#58 CMENTARZ 11 WSI

Niedziela, 7 listopada 2021 · | Komentarze 6

Trasa: ELBLĄG-Jazowa-Kmiecin-Nowy Dwór Gdański-Żelichowo-Nowy Dwór Gdański-Marzęcino-Kępki-Władysławowo-ELBLĄG

GPS

MAPA

GALERIA (z opisem)






Na ostatnią w tym roku Miejską Wycieczkę Rowerową (MWR) pomimo nieciekawych prognoz pogody przybyło 25 osób, które uwierzyło w to, co widziało za oknem, a nie w zapowiedziach synoptyków. I bardzo dobrze :-)

Celem listopadowej jazdy był klimatyczna jazda na Cmentarz 11 Wsi w Żelichowie nad Nowym Dworem Gdańskim, żeby zapalić symboliczną świeczkę na grobach mennonitów, którzy żyli tutaj długo przed nami. W Żelichowie przyjrzeliśmy się jeszcze dokładnie  cerkwi greckokatolickiej pw. Św. Mikołaja poznając w opowieści świetnego proboszcza Pawła Potocznego jej historię, zabytkowe wnętrze i duże potrzeby w związku z dalszymi, koniecznymi remontami. Rzuciliśmy także okiem na zabytkowy dom podcieniowy przeniesiony tutaj ze wsi Jelonki nad Kanałem Elbląskim w roku 2010.

Płaska trasa przez Żuławy Wiślane, teoretycznie więc łatwa, wcale taka nie była za sprawą silnego wiatru, który czasami przeszkadzał, czasami pomagał, a najczęściej spychał nas na boki. No, ale pewnie dzięki niemu nie padało na nas zbyt intensywnie. Coś za coś ;-)

Dystans 60 km to był jeden z najdłuższych podczas tegorocznych jazd i oznaczał kilka godzin kręcenia w listopadowym chłodzie. Z tym większym zadowoleniem powitaliśmy zaproszenie Elżbiety Mieczkowskiej z podelbląskiego Władysławowa,  Diamentowego Władysławowa, autorki bloga Mennonickie Inspiracje na rozgrzewającą zupę krem z dyni i inspirowane starymi przepisami mennonitów dyniowe pierniczki.

Ogrzewany namiot pod koniec naszej wycieczki to był strzał w 10! Podczas konsumpcji Ela oraz Benita Kończak, przewodnik z elbląskiego PTTK (obie w stylowych strojach – vide galeria) zapoznały nas z życiem, zwyczajami i zasadami obowiązującymi w społeczności mennonickiej.

Wycieczka zakończyła się przy literach ELBLĄG, czyli dokładnie tam gdzie się zaczęła. W grudniu zapraszam w imieniu swoim oraz MOSiR, PTTK, Gminy Elbląg oraz Salon-Serwisu Rowerowego Wadecki na rozstrzygnięcie konkursu ,,Aktywny uczestnik MWR 2021”. Pracowicie zbieraliście pieczątki, teraz czas to nagrodzić. Szczegóły niebawem.

Tymczasem chciałem podziękować Wam wszystkim za wspólne podróżowanie na rowerach po naszej jakże ciekawej okolicy. Bardzo cieszy mnie fakt, że w tym roku pojawiło się dużo nowych osób, które miały okazję sprawdzić, czy naprawdę Miejskie Wycieczki Rowerowe są dla każdego. Myślę, że są :-)

Dziękując za waszą obecność, sprawną i bezpieczną jazdę nie sposób zapomnieć aby serdecznie podziękować  partnerom Miejskich Wycieczek Rowerowych: PTTK Oddziałowi Ziemia Elbląska, który wspierał wycieczki fachową wiedzą przewodnicką, Gminie Elbląg, sponsorowi słodyczy pomagających na wycieczkach rowerzystkom i rowerzystom pokonywać sprawnie wszystkie lokalne góry i pagóry oraz Salonowi-Serwisowi Rowerowemu Wadecki za ufundowanie roweru, będącego główną nagrodą w konkursie ,,Aktywny uczestnik MWR”.

Dziękuję także Łukaszowi Jatkowskiemu, naszemu ,,nieoficjalnemu” filmowcowi za regularne tworzenie filmów z MWR, które uatrakcyjniają przekaz.

Do zobaczenia w styczniu 2022 r. na inauguracji sezonu, bo MWR nie zapadają w sen zimowy ;-)





Dane wyjazdu:
47.00 km 4.00 km teren
02:39 h 17.74 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:20.0
Podjazdy:160 m
Rower:BOCAS

MWR#57 GOCKIE WEKLICE

Niedziela, 24 października 2021 · | Komentarze 3

Trasa: ELBLĄG-Komorowo Żuławskie-Węzina-Lisów-Rzeczna-Bogaczewo-Weklice-Przezmark-Sierpin-Przezmark-Gronowo Górne-ELBLĄG

GPS

MAPA

GALERIA (z opisem)






Chyba chłód poranka sprawił, że na starcie przedostatniej w tym sezonie Miejskiej Wycieczki Rowerowej (MWR) pojawiło się tylko 27 osób. Chociaż …, czy to był chłód poranka, skoro sześć z nich pojawiło się na MWR po raz pierwszy w tym roku. Brawa za dobrą decyzję.

Bezchmurne niebo gwarantowało szybki wzrost temperatury i tak też faktycznie było. Ruszyliśmy z ronda Kaliningrad w kierunku Weklic okrężną drogą przez Węzinę, Lisów i Bogaczewo. Nieprzypadkowo pierwszą przerwę zrobiliśmy w Lisowie gdzie w lokalnym sklepie Pani Bożeny Lemierskiej nasz nowy sponsor słodyczy – Gmina Elbląg – zapewniła słodkie i nie tylko słodkie wsparcie, tak przydatne podczas mającej nastąpić niebawem wspinaczki na Wysoczyznę Elbląską.

Tymczasem jeszcze kręciliśmy korbami po płaskich Żuławach Wiślanych i z każdym kilometrem zbliżaliśmy się do głównego celu wycieczki – czyli Weklic w których wiele lat temu odkryto pozostałości jednego z największych cmentarzysk Gotów, ludu z początków pierwszego tysiąclecia naszej ery, którzy zamieszkiwali te tereny.
W Weklicach jest dedykowana Gotom i Gepidom krótka ścieżka dydaktyczna i na niej główną rolę przejął Leszek Marcinkowski, przewodnik i prezes elbląskiego PTTK. Zapoznał nas z historią tego miejsca i historią Gotów.

Po tym ciekawym wykładzie nadszedł czas na leśny odcinek specjalny, czyli 4 km terenu. Terenu nieco zmiękczonego opadami deszczu i kołami samochodów terenowych, które tutaj też dotarły. Nie obyło się bez ubrudzenia rowerów i chwilowego pchania bicykli – wszak wspinaliśmy się na Wysoczyznę Elbląską. Te krótkie trudności wynagrodziły piękne barwy jesiennie wybarwionego już lasu, dodatkowo wspomagane przez świecące z pełną mocą słońce. Warto było to zobaczyć, zamiast nudnego podjazdu asfaltowego.

Z Przezmarka już tylko kilometr dzielił nas od posiadłości Jerzego Staneckiego, sołtysa Sierpina i certyfikowanego instruktora survivalu, który zaprosił nas na testowanie własnoręcznie wykonanego pieca chlebowego. W tym uniwersalnym, jak się okazało, urządzeniu mieliśmy sposobność upiec własnoręcznie przygotowane pizze. Smakowały wybornie, zdecydowane lepiej niż w niejednej elbląskiej pizzerii :-)

W czasie pieczenia drożdżowych placków mieliśmy okazję postrzelać z łuku i wykonać spacer z piłką w alkogoglach. Niewiele brakowało, a pojawiłby się paintball ;-)
W końcu jednak wszystko co dobre ma swój koniec i my opuściliśmy gościnną miejscówkę w Sierpinie. Teraz czekał nas zjazd do Elbląga - wybraliśmy w pełni asfaltowy wariant przez Przezmark, Nowinę i Gronowo Górne.

Wycieczka zakończyła się tam, gdzie się zaczęła, czyli na rondzie Kaliningrad gdzie każdy kto potrzebował otrzymał okolicznościową pieczęć MWR, tak potrzebną w konkursie, którego rozstrzygnięcie zbliża się już dużymi krokami – w grudniu 2021 r.

Miejskie Wycieczki Rowerowe organizowane są przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, we współpracy z: PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Salon-Serwis Rowerowy Wadecki i Gmina Elbląg.

Przed nami ostatnia w tym sezonie MWR. Cmentarz 11 Wsi dobrze wpisuje się w listopadowy czas, zatem odwiedzimy to ciekawe lapidarium w Żelichowie nad Nowym Dworem Gdańskim. Szczegóły niebawem.




Dane wyjazdu:
45.00 km 7.00 km teren
03:18 h 13.64 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:23.0
Podjazdy:220 m
Rower:BOCAS

MWR#56 WINOGRONA WYSOCZYZNY ELBLĄSKIEJ

Niedziela, 3 października 2021 · | Komentarze 2

Trasa: ELBLĄG-Jelenia Dolina-Ogrodniki-Pagórki-Kikoły-Kadyny-Suchacz-Nadbrzeże-Kamionek Wielki-ELBLĄG

GPS

MAPA

GALERIA (z opisem)





Pierwsza jesienna odsłona Miejskich Wycieczek Rowerowych (MWR) prowadziła ku Winnicy Kadyny zlokalizowanej na zboczach Wysoczyzny Elbląskiej.

Zanim jednak grupa 54 rowerzystek i rowerzystów ruszyła w trasę z pętli na ulicy Ogólnej odwiedził nas w tym miejscu radiowóz Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. Jego obecność była nieprzypadkowa, bowiem 1 października przypadał Ogólnopolski Policyjny Dzień Odblasków. I właśnie z odblaskami pojawili się policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego i Straży Granicznej, aby rozdać je uczestnikom MWR. Ten bardzo praktyczny prezent przyda się w warunkach coraz krótszego dnia, bo szybko zapadające ciemności nie muszą być przeszkodą w uprawianiu ulubionego hobby. Oczywiście pamiętajmy wtedy o obowiązkowym oświetleniu roweru.

Spotkanie z funkcjonariuszami zakończyła pamiątkowa fotografia po której ruszyliśmy w trasę. Ulica Fromborska doprowadziła nas do Krasnego Lasu, gdzie skręciliśmy na Jelenią Dolinę i w ten sposób opuściliśmy Elbląg. Dobrze znaną trasą przed Ogrodniki dotarliśmy w okolice Pagórek, gdzie skręciliśmy w kierunku Białej Drogi, mającej nas zaprowadzić do Winnicy Kadyny.

Nasze dwukołowce miały tam okazję zapoznać się z betonową drogą z płyt, szutrem różnej wielkości, placem budowy (Biała Droga jest poszerzana i utwardzana), a na koniec był też odcinek betonowy , tak po prostu.

Przy Białej Drodze minęliśmy Białą Leśniczówkę, pięknie prezentującą się w promieniach październikowego słońca, które ogrzewało nas od samego startu. Białą Leśniczówkę wybudowano na zlecenie Cesarza Wilhelma II w 1905 roku jako jego leśną rezydencję. Obecnie mieszka w niej właściciel Winnicy Kadyny, od której dzieliło nas kilkaset metrów zjazdu. Winnica została założona w 2013 roku i obecnie prezentuje się już bardzo okazale.

Dalsza droga prowadziła do Kadyn, gdzie dzięki staraniom jadącego z nami Leszka Marcinkowskiego, prezesa elbląskiego PTTK, otworzono nam wnętrze największej w Europie drewnianej stodoły. Obecnie skrywa ona wielką liczbę powozów, sań, bryczek i innego sprzętu, który można zaprząc do konia. W jej klimatycznym wnętrzu spędziliśmy dłuższą chwilę, podziwiając piękno drewnianej konstrukcji budynku oraz wykonanie stojących w niej pojazdów.

Na koniec zwiedzania i oglądania każdy z uczestników otrzymał słodkiego batona, aby energii nie zabrakło na drogę powrotną, którą zaraz zaczęliśmy. Do tej pory jechaliśmy z wiatrem, ale teraz to się miało zmienić. Najmocniej wiało już po zjechaniu z Wysoczyzny Elbląskiej, czyli jak pojawiliśmy się na płaskich Żuławach Wiślanych.
Z uwagi na duży ruch samochodowy zmieniona została nieco trasa wycieczki i przed Elblągiem skręciliśmy na Nowakowo, aby obejrzeć postępy prac przy budowie mostu obrotowego na rzece Elbląg. I tak to tym sposobem do Elbląga wjechaliśmy jadąc po wale rzeki Elbląg, w ciszy i spokoju. I tylko wiatr wiał tak samo.

Nasza jazda zakończyła się na rampie przy skrzyżowaniu ulic Mazurskiej i Odrodzenia, gdzie zostały podstemplowane książeczki turystyki kolarskiej PTTK i każdy udał się po pokonaniu 44 km na zasłużony obiad. Dziękuję wszystkim za wspólną, bezpieczną i spokojną jazdę. 

Miejskie Wycieczki Rowerowe organizowane są przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, we współpracy z: PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Salon-Serwis Rowerowy Wadecki i Gmina Elbląg. 

Kolejna jazda spod znaku Miejskich Wycieczek Rowerowych będzie prowadziła w listopadzie do gockich Weklic, na skraju Żuław Elbląskich i Wysoczyzny Elbląskiej.






Dane wyjazdu:
49.00 km 4.00 km teren
02:53 h 16.99 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura:20.0
Podjazdy:269 m
Rower:BOCAS

MWR#55 WIELKI KAMIEŃ w KWIETNIKU

Niedziela, 5 września 2021 · | Komentarze 0

Trasa: ELBLĄG-Gronowo Górne-Przezmark-Wilkowo-Kamiennik Wielki-Kwietnik-Zastawno-Pomorska Wieś-ELBLĄG

GPS

MAPA

GALERIA (z opisem)



Nieznany szerszej publiczności wielki głaz narzutowy w okolicach wsi Kwietnik na Wysoczyźnie Elbląskiej był celem kolejnej odsłony Miejskich Wycieczek Rowerowych. Na niełatwej, interwałowej trasie pedałowało ku niemu w pięknej, letniej jeszcze pogodzie, 38 osób.

Grupa ruszyła z ronda Kaliningrad i od razu rozpoczęła wspinaczkę na Wysoczyznę Elbląską. Nowy asfalt z Nowiny do Przezmarka ułatwia teraz jazdę, ale to jednak 3 km podjazdu, który sam się ,, nie zrobi”. Poradziliśmy sobie jednak z nim bez większego trudu i dość szybko stawiliśmy się na wysokości 85 metrów. To nie był koniec podjazdu, ale od teraz trasa miała charakter interwałowy, czyli podjazdy przeplatały się ze zjazdami.

Tuż za Przezmarkiem dostrzegliśmy trwający remont nawierzchni drogi, wygląda na to, że na razie do Sierpina. Jak remont dotrze do Wilkowa, powstanie dobrej jakości trasa dla rowerów szosowych i wszelkich innych.
Dalsza droga prowadziła wzdłuż ekspresówki S22 do Kamiennika Wielkiego, za którym szybko ukazała nam się wieś Kwietnik, cel naszej jazdy. Bowiem w lesie za tą miejscowością mieliśmy do znalezienia głaz narzutowy, zwany Wielkim Kamieniem, czy też Piramidą (nieco przypomina bowiem jej kształt).

Po zjechaniu z asfaltu i pokonaniu 2 km drogą gruntową dobrej jakości dotarliśmy do skarpy w dole której leży Wielki Kamień, przy bezimienny potoku. Głaz na status pomnika przyrody od 1961 roku i jak podaje internetowa Encyklopedia Warmii i Mazur: ,,Typ skały: alandzki granit rapakiwi z dużymi, czerwonymi, okrągłymi skaleniami posiadającymi jaśniejsze, prawie białe obwódki. Pomiędzy ziarnami skaleni występuje dość dużo minerałów ciemnych oraz szare ziarna kwarcu. Pierwotnie był to obiekt większy; ślady odstrzałowe dowodzą, iż zniszczeniu ulec mogła jedna trzecia, a nawet połowa głazu”.

Kilka osób odważyło się wdrapać na jego szczyt, co w sumie jest nieco łatwiejsze niż np. wejście na Święty Kamień w wodach Zalewu Wiślanego. Nastąpiła oczywiście obowiązkowa sesja fotograficzna, podczas której kamień został uwieczniony chyba z każdej strony.

Jako że byliśmy po połowie trasy, rozdane zostały uczestnikom wycieczki słodycze uzupełniające w ten sposób kalorie spalone podczas kręcenia korbami.
Chwilę po tym rozpoczęliśmy drogę powrotną. Po naszych śladach dotarliśmy do asfaltu przed Zastawnem i wyremontowaną drogą zjechaliśmy do tej wsi. Grupa zamierzała uzupełnić zapasy w lokalnym sklepie, ale że okazał się on zamknięty, to z Zastawnem szybko się pożegnaliśmy i bez zbędnego kluczenia ruszyliśmy drogą wojewódzką 509 w kierunku Elbląga.

Zanim zaczął się wyczekiwany przez wszystkich zjazd do Elbląga przez Dębicę, musieliśmy pokonać kilka łagodnych wzniesień i krótkich zjazdów. Okraszone one były przerwami na odpoczynek i scalanie grupy. Niemniej, kilometry ubywały szybko i sprawnie, tak że po czterech godzinach dotarliśmy na polanę z wiatami w Bażantarni, gdzie Miejska Wycieczka Rowerowa się zakończyła i z tego miejsca każdy ruszył na zasłużony w swoim domu.

Miejskie Wycieczki Rowerowe organizowane są przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, we współpracy z: PTTK Oddziałem Ziemi Elbląskiej, Biurem Podróży Variustur, Salonem-Serwisem Rowerowym Wadecki i Gminą Elbląg.

Serdecznie dziękuję wszystkim partnerom za pomoc. Podziękowania także dla elbląskich mediów za skuteczną promocję wycieczki, a przed wszystkim rowerzystkom i rowerzystom za wspólnie spędzony czas i spokojną, bezpieczną jazdę. Kolejna jazda także będzie prowadziła drogami Wysoczyzny Elbląskiej, gdzie rosną różne ciekawe rośliny, ale czy wiecie że winogrona też? Jak nie, to warto będzie zabrać się z nami

A wcześniej, 18 września, zapraszam na Elbląski Dzień Bez Samochodu i przejazd ulicami Elbląga okraszony festynem rowerowo-sportowym na Torze Kalbar. Przybywajcie! Szczegóły niebawem.





Dane wyjazdu:
77.00 km 2.00 km teren
04:04 h 18.93 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:25.0
Podjazdy:354 m
Rower:BOCAS

MWR#54 WIELKIE WIERZNO

Niedziela, 8 sierpnia 2021 · | Komentarze 2

Trasa: ELBLĄG-Kamiennik Wielki-Rucianka-Wielkie Wierzno-Jędrychowo-Włóczyska-Karszewo-Majewo-Milejewo-Ogrodniki-Jelenia Dolina-ELBLĄG

GPS

MAPA

GALERIA (z opisem)




Deszczowa pogoda próbowała maksymalnie utrudnić start sierpniowej edycji Miejskich Wycieczek Rowerowych, ale musiała się poddać silnej woli nielicznej jednak grupy rowerzystek i rowerzystów, którzy zaufali optymistycznym prognozom pogody.

I tak po przeczekaniu największych opadów w wiacie Irenka na terenie Bażantarni ruszyliśmy w kierunku podjazdu przy cmentarzu Dębica. Ulica Łęczycka wyprowadziła nas z miasta już na sucho, a podczas pierwszego odpoczynku w wiatach Nadleśnictwa Elbląg, widać było niebieskie niebo, słońce i niegroźne chmury. Pogodowa nagroda za cierpliwość przyszła szybciej niż się spodziewaliśmy.

Wycieczka do Wierzna Wielkiego określona była jako najtrudniejsza w tym sezonie, z największą ilością kilometrów i największą ilości metrów przewyższeń. I tak faktycznie było, liczne krótkie podjazdy tasowały się na przemian ze zjazdami czyniąc naszą jazdę klasycznie interwałową. Taki styl jest znacznie bardziej męczący niż jednostajne tempo jazdy po płaskim.

Grupa składała się z osób mających doświadczenie w jeździe rowerami i jak dodamy do tego sprzyjający wiatr z kierunków południowych to nie dziwi fakt, że punktualnie o 12 wjechaliśmy do Wielkiego Wierzna witani bijącym dzwonem miejscowego kościoła. Chwilę potem byliśmy już w gospodarstwie Pana Józefa Kuciaka, gdzie swoją siedzibę ma Kolekcja Zabytków Ruchomych, która powstała w roku 1977. Jest ona zarejestrowana oficjalnie w rejestrze zabytków. Obejmuje bardzo szerokie spektrum przedmiotów, widoczne w galerii, które właściciel otrzymał, znalazł, kupił i wymienił.

Nasz pobyt w tym interesującym miejscu trwał ponad godzinę, na zakończenie dokonaliśmy wpisu w księdze pamiątkowej oraz skosztowaliśmy papierówek z sadu gospodarza. Zajrzeliśmy także do warsztatu stolarskiego, gdzie powstają ciekawe meble z drewna.

Droga powrotna zaczęła się zjazdem do rzeki Baudy, którą pokonaliśmy mostem z 1910 roku wykonując na nim kilka fotografii. A potem zaczęły się kolejne zjazdy i podjazdy, tym razem dodatkowo okraszone wiatrem wiejącym w twarz. Łatwo nie było. Przez Nowe Monasterzysko i Majewo dotarliśmy na szczyt Wysoczyzny Elbląskiej w Milejewie i przez Ogrodniki wjechaliśmy do Elbląga.

W wiatach Nadleśnictwa Elbląg w Krasnym Lesie uczestnicy otrzymali stemple do książeczek turystyki kolarskiej PTTK zaświadczające przejechanie trasy najdłuższej i najtrudniejszej edycji tegorocznych Miejskich Wycieczek Rowerowych. Samą trasę oficjalnie zakończyliśmy po godzinie 16 na pętli przy ulicy Ogólnej, skąd każdy pojechał w swoim kierunku.

Miejskie Wycieczki Rowerowe organizowane są przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, we współpracy z: PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Biuro Podróży Variustur, Salon-Serwis Rowerowy Wadecki i Gminą Elbląg. Serdecznie dziękuję wszystkim partnerom za pomoc, a szczególnie Panu Józefowi Kuciakowi, właścicielowi kolekcji za ugoszczenie nas w swoim domu.

Na kolejną jazdę spod znaku Miejskich Wycieczek Rowerowych zapraszam już po wakacjach. Ponownie zawitamy na trasy Wysoczyzny Elbląskiej, a celem jazdy będzie Wielki Kamień w Kwietniku. Wcześniej, 17 sierpnia zapraszam na popołudniowe rowerowanie zakończone lodami. Start o godzinie 17:00 z placu katedralnego (spod liter ELBLĄG).