Dane wyjazdu:
Temperatura:2.0
Noworoczna jazda
Środa, 1 stycznia 2014 ·
| Komentarze 3
Noworoczne spotkanie na rowerach i bez pod Górą Chrobrego to już wieloletnia tradycja. Tegoroczne odbyło się w scenerii w niczym nieprzypominającej zimy. Zupełny brak śniegu i temperatura nieco powyżej zera teoretycznie powinna sprzyjać zimowemu rowerowaniu, ale ilość zgromadzonych osób temu przeczyła. Zaledwie dwadzieścia kilka dusz zdecydowało się przybyć i złożyć sobie życzenia, a jeszcze mniej pokręciło noworocznie korbami.
Po tradycyjnym toaście grupa rowerowa pojechała na Gęsią Górę zobaczyć odświeżony punkt widokowy, a potem w sześć osób pojechaliśmy przez Nowe Pole, Władysławowo, Bielnik II, Kępę Rybacką i Nowakowo. Ja zaś jeszcze przed spotkaniem sprawdziłem przejezdność ulicy Chrobrego przy samej Górze Chrobrego, która niedawno została
zdemolowana przez ciężkie samochody. Obecnie wygląda to już lepiej, ale jeszcze nie tak jak było wcześniej.
Ulica Chrobrego - potężne błoto na początku podjazdu © MARECKI
Zielono-brązowa Góra Chrobrego © MARECKI
Bażantarnia - Srebrny Potok widziany ze szlaku niebieskiego © MARECKI
Bażantarnia - szlak czerwony (kopernikowski) i Srebrny Potok widziany ze szlaku niebieskiego © MARECKI
Zdemolowany szlak żółty obok Leśniczówki Dębica i widoczny zarys nowej drogi ( po prawej stronie) © MARECKI
Ulica Chrobrego - wjazd na Górę Chrobrego z potężnym błotem © MARECKI
Ulica Chrobrego - jazda środkiem możliwa © MARECKI
Ulica Chrobrego - jazda środkiem możliwa, a potem w prawo © MARECKI
Noworoczne spotkanie rowerzystów © MARECKI
Noworoczne spotkanie rowerzystów - ten biker był już w pracy :-) © MARECKI
Noworoczne spotkanie rowerzystów © MARECKI
Noworoczne spotkanie rowerzystów © MARECKI
Gęsia Góra - odświeżony punkt widokowy © MARECKI
Gęsia Góra - odświeżony punkt widokowy © MARECKI
Gęsia Góra - odświeżony punkt widokowy © MARECKI
Noworoczne spotkanie rowerzystów - Gęsia Góra © MARECKI
Gęsia Góra - zamglona perspektywa Elbląga © MARECKI
Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg.
Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-).
Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.92 km/h i tak jest OK.
