Dane wyjazdu:
Temperatura:3.0
Rower:
To tu, to tam po Elblągu
Piątek, 14 lutego 2014 ·
| Komentarze 2
Walentynki, nie walentynki - służba nie drużba :-). Dostrzegłem dzisiaj Roberta w pracy jak dorwał po krótkim pościgu i spisywał nietrzeźwego rowerzystę, który przejechał rowerem na czerwonym świetle, a do tego jego rower nie miał dzwonka i nie wiedzieć czemu torba zwisała mu luźno na kierownicy :-).
Robert nakazał też nieszczęśnikowi, żeby stawił się jutro na komendzie,
skąd zacznie się kolejna jazda Roberta na dystansie 500 km w której musi
on wziąć udział :-). Robert pozwolił za to panu wybrać trasę wycieczki! Taki hojny :-). Ewentualnie - jak nie chce jechać - biker może przyjąć mandat 1000 zł i 8 punktów karnych.
Rowerzysta stracił także wentyle, bo to ulubiona rozrywka policjantów od niepamiętnych czasów :-). Słyszałem też z daleka jak Robert mówi, że mandat można zapłacić w kantorze, ale wtedy będzie przeliczony na ruble a to się zupełnie nie opłaca :-). Najsensowniej będzie jak pan dokona transferu pieniędzy :-).
Mundurowy Święty Walenty :-)
© MARECKI
Inne zdjęcia w klimacie walentynkowym poniżej.
Elbląskie walentynki 2014
© MARECKI
Elbląskie walentynki 2014
© MARECKI
Elbląskie walentynki 2014
© MARECKI
Elbląskie walentynki 2014
© MARECKI
Elbląskie walentynki 2014
© MARECKI
Ps. W pierwszym akapicie prawdą jest to, że widziałem Roberta którego niniejszym pozdrawiam :-).
Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg.
Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-).
Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.91 km/h i tak jest OK.
2023
2022
2021
2020
2019
2018
2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011
2010
2009
2008
