INFO

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.91 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.

MOJA STRONA INTERNETOWA

marecki.home.pl

KATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH

DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.

MOJE GALERIE

FOTOSIK (do 30.04.2023)

DO MRDP 2025 ZOSTAŁO



baton rowerowy bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA

Dane wyjazdu:
5.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:25.00 km/h
Temperatura:21.0
Podjazdy: m
Rower:

POMORSKA DROGA ŚW. JAKUBA - DOJAZD DO KALININGRADU

Poniedziałek, 22 września 2014 · | Komentarze 0


Starostwo Powiatowe w Lęborku zorganizowało międzynarodową,  rowerową pielgrzymkę promującą Pomorską Drogę Świętego Jakuba na odcinku Kaliningrad - Lębork. Charakterystyczne znaki muszli przegrzebka widoczne już od  jakiegoś czasu na terenie województwa pomorskiego,  za sprawą działalności Elbląskiego Klastra Turystycznego pojawiły się także w naszym województwie i droga od granicy z Rosją jest już oznakowana. 

Podjąłem się poprowadzić grupę pielgrzymów podczas jazdy na szlaku  i w tym celu ruszyłem na start pielgrzymki w Kaliningradzie. Wrodzone lenistwo wzięło górę i wykorzystałem fakt, że organizatorzy z Lęborka jechali do miasta Kanta busem. Zapakowałem się do niego na rogatkach Elbląga i w ten mało oryginalny sposób dotarłem do Kaliningradu :-). O procedurach samochodowo-celnych na przejściu Gronowo-Mamonowo po rosyjskiej stronie można by dużo napisać - stwierdzę tylko, że zdecydowanie łatwiej i szybciej jest przejechać granicę na rowerze.

W końcu popołudniu dotarliśmy do parafii Św. Wojciecha w Kaliningradzie prowadzonej przez polskich księży, gdzie czekał na nas nocleg w pokojach gościnnych parafii. Była tam już dwójka rowerzystów z Głogowa Darek i Piotr, która dotarła dzień wcześniej rowerami z Braniewa. Odwiedziliśmy też Aleksieja  i Oksanę, rodzinę z Kaliningradu którzy następnego dnia także ruszyli na pielgrzymi szlak ... na jednym rowerze i w jednym samochodzie. Towarzyszyli nam jadąc na zmianę to rowerem, to samochodem, który przy okazji był naszym wozem technicznym.

PEŁNA FOTOGALERIA (444 zdjęcia z opisem)



Kategoria OR, CAMINO



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa serwo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]