Dane wyjazdu:
Temperatura:3.0
Rower:
55 EINO-MARECKI FOTO ALLEYCAT
Sobota, 24 stycznia 2015 ·
| Komentarze 2
Na trasie pierwszego tegorocznego alleycata walczyło 8 osób wyposażonych w rowery i aparaty fotograficzne. Stuprocentowa frekwencja bardzo mnie ucieszyła, bo pomimo świecącego słońca i dodatniej temperatury to jest jednak styczeń. W gronie zawodników była też jedna zawodniczka - Marta - dla której jazda na orientację to nie pierwszyzna. Spójrzcie
tutaj na wyniki ostatniego Harpagana!
Zawodnicy tym razem nie otrzymali map Elbląga, nie otrzymali też kart kontrolnych bo mieli swoje jako aparaty foto i w ogóle nie wiadomo za co płacili 5 zł od głowy :-). Organizator był tak leniwy, że nawet pieniądze zbierał mój młody biker, które potem musiał jednak z pewną taką niechęcią oddać ;-).
Zadanie podczas 55 edycji Elbląskiego Alleycata było jedno, ale duże - zrobić jak najwięcej pojedyńczych zdjęć
elbląskim formom przestrzennym w czasie 90 minut od startu z Placu Słowiańskiego (12:15) i zdążyć na metę usytuowaną w
Pizzerii Czik-Czuk Bistro na elbląskim Starym Mieście.
Pierwsza na mecie pojawiła się Marta-Skrzyplocz (13:33) z 54 zdjęciami, które po weryfikacji zostały zmniejszone o dwie sztuki. Potem na metę wpadali już sami faceci:Krzysiek-Kristofer (13:42) 27 szt, Marcin (13:42,10) 59 szt, Jakub-Modo (13:43) 42 sztuki, Piotr-Rękaw (13:44) 31 szt, Tomek-Tomar (13:45) 42 szt, Darek-Darecki (13:46) 63 szt, Marek-MarekB (13:46,10) 60 szt.
Dwaj ostatni panowie przekroczyli limit czasu (13:45) o ponad jedną minutę i zajęli ostatnie miejsca, a ostateczna klasyfikacja generalna wygląda następująco:
1. Marcin_Ch
2. Skrzyplocz
3. Modo
4.
Tomar5. Rękaw
6.
Kristofer7.
Darecki8.
MarekB Na metę dotarł też
Robert w roli kibica lubiącego pizzę :-)
Aferek odbył się przy zastawionych pizzami stołach Czik-Czuka, gdzie odbyło się losowanie nagród w postaci kalendarzy biurkowych i najnowszych map elbląskiej Bażantarni. Nagrodę główną w postaci kalendarza ściennego ze zdjęciami rosyjskiej strony Zalewu Wiślanego i Pregoły zgarnął bez losowania dzisiejszy triumfator.
Dziękuję wszystkim uczestnikom zawodów za walkę na trasie i gratuluję najlepszym. Specjalne podziękowania kieruję na ręce Piotra za gościnę w Czik-Czuku.