Dane wyjazdu:
Temperatura:11.0
Rower:
To tu, to tam po Elblągu
Wtorek, 22 listopada 2016 ·
| Komentarze 4
270 dni do MRDP.
Najnowszą elbląską inwestycją rowerową jest ciąg pieszo-rowerowy na ulicy Konopnickiej. Odwiedziłem go z aparatem. Cóż więcej można napisać niż - Boże, widzisz i nie grzmisz.
Ścieżka rowerowa ma charakter dwustronny, jednokierunkowy i liczy sobie łącznie 910 metrów. Wykonana jest z polbruku niefazowanego koloru czerwonego. Łączy się z wykonanymi w latach wcześniejszych ścieżkami na ulicach Niepodległości i Piłsudskiego.
Jedynym pozytywem tej zupełnie chybionej inwestycji jest fakt, że droga rowerowa ma zachowaną ciągłość na wszystkich wyjazdach z posesji. W Elblągu to nowość.
Zapraszam na wycieczkę :-)
1. Połączenie z ulicą Piłsudskiego. Ze ścieżki dwukierunkowej wzdłuż Piłsudskiego czarnymi schodkami schodzimy do ścieżki jednokierunkowej o szerokości, uwaga 1,30 m !!!. Obowiązujące przepisy mówią o
szerokości minimalnej w tym przypadku 1,5 m. Znak poziomy P-23 ,,rower'' może kiedyś się pojawi w całości i z odwrotnej strony.
2. Docieramy do pierwszego skrzyżowania na trasie - z ulicą Ostródzką. Tutaj mamy szansę na jazdę ścieżką poprowadzoną ,,od ekierki'' i szansę na przewrócenie się na zbyt wysokim krawężniku (przekracza dopuszczalny 1 cm, a tak naprawdę powinien być zupełnie schowany w asfalt). Łagodne łuki wyglądają
tak, a schowane krawężniki można znaleźć nawet w innych miejscach tej budowy, co wskazuje jednoznacznie, że da się to zrobić poprawnie). To odgięcie powoduje też, że nie wiadomo dlaczego ścieżka bardzo oddala się od jezdni, co będzie skutkowało za kilka metrów sytuacją widoczną na kolejnej fotce.
3. Ścieżka rowerowa zaczyna przylegać do płotów posesji. Przyczyną jest zatoka autobusowa, przez którą można poprowadzić ścieżkę rowerową, co wiedzą już nawet w
powiecie chojnickim. U nas to wiedza nadal tajemna, co powoduje że rowerzysta ma szansę zabić pieszego, który nieopatrznie wejdzie prosto z furtki na drogę rowerową lub samemu zginąć pod kołami samochodu opuszczającego posesję. Zwłaszcza jak będzie jechał z góry ulicy (pod prąd - niezgodnie z zasadą ruchu prawostronnego). Jest to wg. mnie najniebezpieczniejsze miejsce na tej nowej inwestycji.
4. Ścieżka wraca w kierunku jezdni. Nadal ma jednak szerokość 1,40 m. Dlaczego ??? Zaczęło się już nielegalne parkowanie, ale z tym problemem policja może się stosunkowo łatwo uporać.
5. Cieszy zachowanie skrajni pionowej, znak nie stwarza zagrożenia dla rowerzysty. Piachu na razie ogromne ilości, ale służy on uszczelnieniu polbruku i po pierwszych deszczach/ lub pracy miotłą zniknie w szczelinach. Można by to fugować, ale posypanie piaskiem jest tańsze, choć znacznie mniej trwałe. I zbliżamy sie do półmetka inwestycji, która obejmowała też utworzenie nowatorskiego z konieczności ronda ósemkowego (zwanego też
podpaskowym).
6. Na ścieżce rowerowej przy rondzie
jeszcze kilka dni temu straszyła latarnia postawiona w jej świetle. Podczas mojej wizji lokalnej była już przestawiona poza obrys, ale zapomniano o zachowaniu 20 cm skrajni poziomej. Pamiętano za to o zachowaniu 50 cm (ba, tam jest ponad 50 cm) skrajni od jezdni - pokazuje to dobrze kto jest ważny bardziej, a kto mniej. Biorąc pod uwagę, że słup jest zewnętrznej stronie łuku może żaden z rowerzystów w niego nie uderzy. Może ...
7. Na przejeździe rowerowym w ciągu ulicy Niepodległości (wschodnia strona) krawężniki są zdecydowanie za wysokie. Szkoda, że Zarząd Dróg zapomniał po dwuletniej akcji kosztownego obniżania krawężników o tym istotnym dla rowerzystów szczególe. Po co płacić potem po raz drugi, jak można to mieć tanio i od razu ...
8. Po okrążeniu ronda zaczynamy jazdę w dół z powrotem do ulicy Piłsudskiego. Przy Pizzerii La Capra spotykamy niebezpieczny, wysoki krawężnik postawiony bez zachowania skrajni 20 cm. Z zadowoleniem za to stwierdzam, że ścieżka ma tutaj w końcu przepisową szerokość 1,5 metra.
9. Docieramy w okolice przystanku autobusowego, gdzie powtarza się sytuacja ze strony przeciwnej. Ścieżka rowerowa prowadzi daleko od jezdni, ryzyko potrącenia pieszych jest duże. A można było rowery poprowadzić przez zatokę i uwolnić cały chodnik dla pieszych, którzy spokojnie i bez rowerzystów za plecami czekaliby na autobus.
10. Na skrzyżowaniu Konopnickiej i Pawiej możemy przedwcześnie zakończyć naszą jazdę przewracając się na tym ,,kosmicznym'' krawężniku. Nie dość że bardzo wysoki, to jeszcze pod kątem. Poprawcie to jak najszybciej!
11. I tak wracamy do ulicy Piłsudskiego, gdzie czeka na nas dwukierunkowa droga rowerowa o szerokości 1,80 m (zgodnie z przepisami powinna mieć nie mniej niż 2,0 metry) i betonowy słup, który ktoś kiedyś może usunie ...
Dziękuję za uwagę.
Podsumowanie:
1. Inwestycja od strony rowerowej jest zbędna i pogarsza bezpieczeństwo rowerzystów w tym rejonie miasta. Nieprawidłowo zaprojektowana ścieżka stwarza niebezpieczeństwo potrącenia pieszych przez rowerzystów (i na odwrót) lub rowerzystów przez samochód. Od strony zachodniej ścieżka rowerowa przecina ulice: Pomorską (dwukrotnie - przy sklepie Słoneczko i przed Pizzerią La Capra, Kaliską i Pawią).
Pole widoczności dla kierowcy i rowerzysty jest tam bardzo słabe, bez porównania gorsze niż w przypadku jazdy rowerem po jezdni. Także silne odgięcie w rejonie ronda ścieżki rowerowej w prawo (zdjęcie nr 6) jest bardzo niebezpieczne, bo wprowadza w błąd kierującego samochodem co do rzeczywistych intencji rowerzysty w wyborze kierunku ruchu.
2. Ścieżka rowerowa została wykonana z polbruku, co jest niezgodne z
Zarządzeniem Prezydenta Elbląga (rozdział 9).
3. Ścieżka rowerowa została wykonana niezgodnie z przepisami
Rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej ( nieprawidłowa miejscami jej szerokość, niezachowana skrajnia pozioma).
Alternatywą, znacznie bezpieczniejszą i do tego tańszą w wykonaniu i utrzymaniu byłoby zaprojektowanie pasów rowerowych w jezdni lub zastosowanie środków uspokojenia ruchu i pozostawienie ruchu rowerów na zasadach ogólnych.
W obecnej sytuacji, gdy
przepisy kodeksu drogowego zmuszają nas do korzystania z tak fatalnej drogi rowerowej, bo inaczej możemy narazić się na otrzymanie mandatu rekomenduję omijać w miarę możliwości ten odcinek ulicy Konopnickiej i korzystanie z alternatywnych ulic równoległych (doskonałej jakości asfalt na ulicy Modlińskiej i mniej doskonały na ulica Żyrardowskiej).
A było tak ładnie ...