INFO

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.92 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.

MOJA STRONA INTERNETOWA

marecki.home.pl

KATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH

DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.

MOJE GALERIE

FOTOSIK (do 30.04.2023)

DO MRDP 2025 ZOSTAŁO



baton rowerowy bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA

Dane wyjazdu:
30.00 km 30.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:-4.0
Podjazdy: m
Rower:

To tu, to tam po Elblągu

Czwartek, 5 stycznia 2017 · | Komentarze 4

226 dni do MRDP.
Całą noc służby walczyły z silnym wiatrem niżu Alex, który w kilkanaście godzin doprowadził do stanów alarmowych poziom wody w Zalewie Wiślanym i przyległych rzekach, w tym w rzece Elbląg.  W kilkanaście godzin! - co będzie jak powieje kilka dni?

Na razie skończyło się na niewielkich stosunkowo podtopieniach, a środki techniczne dały sobie radę.


















Poza sprawami wiatro-wodnymi sprawdziłem też co słychać w elbląskim lesie, czyli Bażantarni. Cicho, pusto i pięknie, zwłaszcza jak słońce świeci. 

Trwają przygotowania do sezonu narciarskiego na Górze Chrobrego








MOR GreenVelo w pełni funkcjonalny. Toi-toi otwarty i czynny czeka na rowerzystów :-)






Niż Alex już słabnie, ale żeby nie było nudno nadciąga wyż Zygmunt (skąd oni biorą te imiona :-)) i w sobotę nad ranem jest szansa na temperaturę -25 stopni. Mocno rozważam, czy nie wybrać się na małe rendez-vous z Zygmuntem. Tylko gdzie? :-))




Komentarze
MARECKY
| 17:11 czwartek, 12 stycznia 2017 | linkuj Ładna zima właśnie się skończyła - ale mam nadzieję, że wróci. Czerwonych rur lepiej jak nie widać ...
eranis
| 19:30 niedziela, 8 stycznia 2017 | linkuj Zima u Ciebie jak się patrzy. I ta piękna czerwona rura....
MARECKY
| 16:02 piątek, 6 stycznia 2017 | linkuj U mnie nie do pobicia jest na razie styczeń 2006, z -23,4 o poranku. Bolało ... ale wtedy to była amatorka :-)
kgrzany
| 19:02 czwartek, 5 stycznia 2017 | linkuj Ostatnio taki mróz testowałem nocą, w lutym 2012. Ciuchy mi zamarzły, nie mogłem się z nich rozebrać :-) Najbardziej cierpiałem jadąc z góry z Próchnika nad zalew. Zero ruchu, musiałem robić przysiady i przebieżki by się rozgrzać. No i baterie się skurczyły. Tylko 20 kaemów a cały czas siedzi wyraźnie w pamięci. Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ajaja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]