Dane wyjazdu:
Temperatura:30.0
ASIA, KASIA, MARZENA i ... DARECKI :-)
Piątek, 20 lipca 2018 ·
| Komentarze 2
O poranku dostrzegłem dwie rowerzystki w okolicach elbląskiego Pomnika Odrodzenia. Były na szlaku GreenVelo, ale rowerowa intuicja podpowiedziała mi, że chyba się nieco zgubiły. A że jechałem w stronę Bażantarni zaoferowałem pomoc w wyprowadzeniu z centrum Elbląga. Asia i Kasia, które przyjechały pociągiem z Olsztyna, ofertę przyjęły.
Ich plan przewidywał pierwszego dnia dojazd na kwaterę do Chojnowa poruszając się ściśle po GreenVelo. Dziewczyny sprawnie pokonały jeden z najtrudniejszych odcinków szlaku GreenVelo pomimo sporych sakw i wysokiej temperatury powietrza.
Jechało się tak przyjemnie, że dotarłem z nimi do Nadbrzeża i tam zawróciłem do Elbląga, gdzie czekał już Darecki i czekała praca na nogatowej śluzie w Michałowie ;-). Z zadowoleniem zauważyłem, że gruntowa droga od Wiercin do śluzy przeszła pozytywną metamorfozę i została gruntownie,
nomen omen, wyrównana. Po ogromnych, szerokich i głębokich, koleinach nie ma już śladu i na oponach 700x35 śmigało się bardzo sprawnie. Oby ten stan po żniwach nie uległ zmianie.
Na samej śluzie pomogliśmy pani śluzowej (???) w dość ciężkiej, fizycznej pracy, za co mamy pamiątkowe fotki :-)
Po tym etapie tego rowerowego dnia wypadało nieco odpocząć, aby wieczorem spotkać się z Marzeną Szymańską - pogromczynią
Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, znaną na Bikestacie jako
Kot. Marzena przyjechała do Elbląga opowiedzieć, jak to jest podróżować w poprzek USA w ramach maratonu TABR. Lapidarnie rzecz ujmując: lekko nie jest :-). I tak ten niesamowicie rowerowy dzień dobiegł końca. Dzięki wszystkim za moc pozytywnych wrażeń.
Gatto rosa, czyli różowy kot w otoczeniu kibiców.