Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg.
Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-).
Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.91 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.
Film dzięki uprzejmości Łukasza Jatkowskiego (LUKE_HS
Druga z wycieczek w ramach akcji ,,Wakacje z MOSiR’’ prowadziła betonowymi drogami przy północnym brzegu Jeziora Druzno przez poldery Gronowo Górne i Nowe Pole. Organizatorem imprezy był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji we współpracy z partnerami: Tawerną Tortuga, Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych TUW, Urzędem Gminy w Elblągu oraz Biurem Podróży VARIUSTUR.
Trzydziestodwuosobowa grupa rowerzystek i rowerzystów zdecydowała się na udział w drugiej z cyklu trzech wakacyjnych wycieczek rowerowych spod znaku MOSiR. Teoretycznie łatwa i płaska trasa, za sprawą panującego upału taką się wcale nie okazała, rozpoczęła się na Rondzie Kaliningrad. Tutaj bowiem został wyznaczony start wycieczki. Pierwsze kilometry jazdy to kopia pierwszej wycieczki do Przezmarka, z tą różnicą, że wymagający podjazd do Przezmarka zakończyliśmy już w Nowinie i zjechaliśmy w kierunku brzegu Jeziora Druzno.
Tam pożegnaliśmy się na dłużej z asfaltową nawierzchnią pod kołami naszych dwukołowych rumaków i spokojnym tempem ruszyliśmy po drogach z różnego rodzaju płyt betonowych. Większość z nich była w zaskakująco dobrym stanie, a do tego była lekko porośnięta roślinnością, która dodatkowo tłumiła drgania. Przygodową ciekawostką tego odcinka było pokonanie wpław płytkiej rzeczki Burzanka (objazd też był przygotowany), której chłodna woda była przyjemnym przerywnikiem dla rozgrzanego powietrza.
Dalsza droga po wale przeciwpowodziowym Jeziora Druzno pozwoliła na bliską możliwość podziwiania tafli wody tego zarastającego zbiornika, której w tym miejscu nie oddziela od drogi szeroki pas trzcin. Widać było także wyraźnie na drugim brzegu zabudowania wsi Węgle-Żukowo: rybaczówkę i dom podcieniowy mieszczący dawniej zajazd Trzy Róże. Nieco wcześniej widzieliśmy także statek płynący torem wodnym na pochylnie Kanału Elbląskiego.
Także po drugiej stronie drogi widać było sporo ciekawostek. Poza krajobrazem krawędzi Wysoczyzny Elbląskiej i Żuław Wiślanych grupa miała możliwość obejrzeć duże pola konopi włóknistych, uprawianej oczywiście jak najbardziej legalnie i zgodnie z prawem. Wysokie rośliny z charakterystycznym kształtem liści skłoniły uczestników do humorystycznych uwag, a nawet wspólnej fotografii na ich tle.
Dalsza droga wiodła przy stacji pomp Gronowo Górne, gdzie za nią dotarliśmy do rzeki Terkawka, też spływającej z Wysoczyzny Elbląskiej do Jeziora Druzno. Pozostałości drewnianego mostu nie gwarantowały bezpiecznej przeprawy przez dość głęboki rów, tak więc zawrócililiśmy zgodnie z planem do Gronowa Górnego.
Tam bocznymi drogami obok węzła drogowego Elbląg-Wschód wjechaliśmy na polder Nowe Pole. Tutaj usłyszeliśmy pomruki zbliżającej się burzy, więc po pokazaniu grupie dojazdu na sam brzeg Rzeki Elbląg raźno ruszyliśmy do Elbląga. Na Stare Miasto dotarliśmy korzystając ze ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy Malborskiej i dalej ulicami miasta. Nasza jazda zakończyła się przy Tawernie Tortuga, której właściciel przygotował dla każdego uczestnika wycieczki bardzo pasujący do panującej aury zimny przysmak. i tak to kolejna wycieczka w ramach akcji ,,Wakacje z MOSiR’’ dobiegła końca.
Dziękuję Tawernie Tortuga oraz Bogdanowi i Szymonowi Uhryn z biura podróży Variustur za wsparcie sponsorskie. Podziękowania należą się także elbląskim mediom za skuteczne nagłośnienie wycieczki oraz wszystkim uczestnikom za wspólną, bezpieczną i spokojną jazdę. Trzecia i ostatnia wycieczka w ramach akcji ,,Wakacje z MOSiR’’ odbędzie się 19 sierpnia. Celem naszej jazdy będą Żuławy Wiślane. Już dziś serdecznie zapraszam!