Dane wyjazdu:
Temperatura:12.0
BAŻANTARNIA, JAGODNIK
Czwartek, 26 marca 2020 ·
| Komentarze 2
Na rowerowy spacer wybrałem się góralem, bo po Bażantarni trekingiem z sakwami to teraz tak nie bardzo. Poza tym Cube jest po bardzo całkowitym przeglądzie obejmującym nawet amortyzator i chciałem sprawdzić, jak chłopaki z KM Bike się sprawiły. Dobrze się sprawiły :-)
W naszym pięknym lesie sprawdziłem postęp prac nad wzmacnianiem brzegów Srebrnego Potoku, które gdzieś po kilometrze zakończyłem, bo trwała właśnie ścinka drzew i pnie były położone w poprzek drogi. Zarządziłem zatem odwrót i wspinając się GreenVelo do Dąbrowy postanowiłem obejrzeć drugi z placów budowy, czyli remont mostu przed Jagodnikiem.
Miejsce jest obecnie nieprzejezdne samochodowo, ale słusznie przypuszczałem że dla pieszych coś wymyślono, żeby nie musieli chodzić kilometrów objazdu. A jak dla pieszych to i rower się przeciśnie. No i faktycznie - przecisnąłem się. Muszę przyznać, że tak ambitnej konstrukcji to jeszcze nie widziałem.
Vide galeria :-)
GALERIAZ Jagodnika wróciłem asfaltami do Krasnego Lasu i mijając się z
MarkiemB zjechałem Modrzewiną do Mazurskiej. Pustki na ulicach wykorzystałem do przejazdu mostem UE i skierowałem się na Bielnik I. Nie będzie niespodzianką, jak napiszę, że dostrzegłem tam
Dareckiego, oddanego fana tej miejscowości i psa Pimpka tamże ;-).
Trzymając stosowny dystans od siebie zrobiliśmy kilka kilometrów, na widok Radka wpadając w popłoch (3 osoby!); szybko oddalając się od siebie nawzajem udaliśmy się na dalsze siedzenie w domu.