Dane wyjazdu:
Temperatura:25.0
WAKACJE Z MOSiR-JEZIORO TROYL
Wtorek, 27 lipca 2021 ·
| Komentarze 0
Trasa: ELBLĄG-Jagodnik-Piastowo-ELBLĄG
MAPAGALERIA (z opisem)
Druga z serii czterech popołudniowych wycieczek rowerowych zorganizowanych w ramach akcji ,,Wakacje z MOSIR 2021” zgromadziła na starcie 28 osób. Celem jazdy grupy, która nie wystraszyła się chmur nadciągającej burzy, było urokliwe Jezioro Troyl, schowane w polodowcowej rynnie w sercu Wysoczyzny Elbląskiej.
Peleton ruszył z pętli na ulicy Ogólnej niezwykle punktualnie, bo nie było na co czekać - burza nadciągała wielkimi krokami i dobrym pomysłem było schować się przed deszczem w lesie, zamiast sterczeć na polbruku. Tak też zrobiliśmy i jak do Jagodnika dotarliśmy to burzowa chmura była już przed nami i niewielkie ślady jej aktywności było widać tylko na wilgotnym asfalcie.
Potem droga prowadziła krótkim odcinkiem DW 504 do Piastowa, gdzie skręciliśmy w kierunku docelowego jeziora. Na jego brzegach usłyszeliśmy pomruki drugiej burzy, więc pozostało schować się w gęsty las otaczający ten akwen i ,,ścieżką konia", czyli wąskim pasem utwardzonego końskimi kopytami traktu ruszyć w kierunku Jeziora Martwego w Jeleniej Dolinie. Lekko ponad 1 km droga dostarczyła ciekawych wrażeń, bo było wąsko, miejscami piaszczyście, a nawet chwilę pod górkę. Wsyscy dali sobie jednak radę, nawet najmłodsza uczestniczka, Wiktoria jadąca w przyczepce podczepionej do roweru jej dziadka.
Tuż przed Jelenią Doliną rzuciliśmy okiem na duże obwałowania, sugerujące, że powstaje tutaj zbiornik retencyjny. Temat zostanie sprawdzony ;-) W samej Jeleniej Dolinie wykorzystaliśmy - chyba po raz pierwszy w życiu - tamtejszą wiatę, aby przeczekać nieco mocniejszy opad deszczu.
Ostatnie kilometry to zjazd ulicą Fromborską na Modrzewinę, gdzie na tamtejszej zawrotce pokręciliśmy sobie ,,bączki". Czasem i dorosłym coś się należy z dawnych lat dzieciństwa :-)) A potem to już została prosta droga do lodziarni Kaktus na Placu Słowiańskim, gdzie dzięki sponsoringowi Gminy Elbląg - Piękne dzięki! - mogliśmy ochłodzić się lodami w różnych konfiguracjach. Ochłodzić, bo pomimo godziny 20 i rześkiego powietrza po burzach, temperatura nadal przekraczała 20 stopni.
Dziękuję wszystkim uczestnikom za wspólne i aktywne spędzenie czasu na świeżym powietrzu oraz za bezpieczną jazdę. Super, że nie wystraszyliście się burzy! Kolejna popołudniowa wycieczka rowerowa już za tydzień, 3 sierpnia. Start o godzinie 17:00 z ronda Kaliningrad. Celem ulica Kalinowa, a meta wiadomo gdzie ;-)
Zapraszam!