Dane wyjazdu:
Temperatura:8.0
ŚRODOWE LATARECZKI - BŁOTNY ELBLĄG
Środa, 8 listopada 2023 ·
| Komentarze 6
Trasa: Elbląg
MAPA (autorstwa Andrzeja, nie przejechana w całości)
GALERIATomek stoi w koleinie. Prawdziwy fan błota i wody uśmiechu nie gasi :-)
Gdy Endrju zapowiada latareczki i każe zabrać MTB to należy
tego bezwzględnie słuchać. Bezwzględnie ;-) Chłopak wie co mówi, bo proponuje podczas
tych esencjonalnych wyryp trasy po których na co dzień … biega. I to w zasadzie jest ich jedyna
słabość, bo tam gdzie się wbiegnie czy wejdzie to już niekoniecznie się wjedzie
rowerem. No, chyba że potraktujemy to jako ciekawe urozmaicenie …
Tak też było podczas kilometrów po Elblągu, którego ani na
moment nie opuściliśmy. Ma to miasto potencjał, nie ma co. Sam jechałem takimi ścieżkami gdzie
jeszcze opony Cube się nie pojawiły. Żeby latarkowe życie rowerowe miało
smaczek, dwukrotnie straciliśmy ślad zapisany w nawigacji co sprawiło, że nawigowaliśmy
według białych wstążek offroadowego rajdu
samochodów terenowych Rain Forest Challenge. Koleiny tak więc były zacne, a Tomek
może coś o jednej bliżej powiedzieć –
vide fotka powyżej.
Jak już przez Gęsią Górę, Górę Chrobrego, Bażantarnię, Bielany i Zajazd oraz przez Kumielę, Srebrny Potok i Babicę dotarliśmy na Modrzewinę i tam przygodowo
jakimś cudem wylądowaliśmy w Rubnie Wielkim to marzeniem – chyba wszystkich - było
się wbić na asfalt ulicy Mazurskiej i dotrzeć przez Kwiatkowskiego i Jana Pawła
II pod CH Ogrody, gdzie naród zaczął się rozjeżdżać po domach.
Ach, bym zapomniał. Andrzej oczywiście poza przygotowaniem
sprzętowym – dwie nowe opony sobie cwaniak kupił na tę imprezę – był także
przygotowany merytorycznie i ciekawie opowiadał nam o zaliczanych górkach,
nieistniejących już gospodach czy też jak to mało metrów zboczył ze śladu GPS. Tym
razem sprawdzianu wiedzy nie było.
To jest jednak kochany chłopak i widać było, że na koniec
wycieczki sumienie go gryzło, bo zaprosił wszystkich na myjnię, którą
sponsorował. Ja i kilka innych osób nie skorzystało, bo musiałby jeszcze
zasponsorować mycie butów :-))) Nie wolno tak kolegi naciągać ;-)
I tak to narodziła się nowa, świecka tradycja sponsorowania
już nie tylko wafelków, pączków, piwa ale i myjni. Ciekawe co będzie dalej :-))
Marek wracaj!!!