INFO

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 301.707 kilometrów, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.88 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.

MOJA STRONA INTERNETOWA

marecki.home.pl

KATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH

DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.

MOJE GALERIE

FOTOSIK (do 30.04.2023)



baton rowerowy bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA

Dane wyjazdu:
71.00 km 0.00 km teren
03:08 h 22.66 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:11.0
Podjazdy:256 m

ŚRODOWE LATARECZKI-ROBITY

Środa, 5 listopada 2025 · | Komentarze 0

Trasa: ELBLĄG-Komorowo Żuławskie-Bogaczewo-Marianka-Pasłęk-Robity-Pasłęk-Krosno-Drużno-Jelonki-Marwica-Nowe Dolno-Markusy-Jezioro-Raczki Elbląskie-ELBLĄG

MAPA











Co ciekawego jest w Robitach? Z tego co wiem, to nic, ale oczywiście mogę się mylić. 

Na pewno za to jest nowy asfalt na drodze powiatowej od skrzyżowania z DW 505 do zielonej tablicy Robity. Tak z 1 km długości. I to ten dywanik był celem tej edycji środowych latareczek. Jak powstanie cały nowy odcinek, do Łukszt, to zrobimy sobie rundkę do Słobit 😉

A teraz zawróciliśmy do Pasłęka i pojechaliśmy na Jelonki, gdzie przy tamtejszym Dino był główny odpoczynek z jedzonkiem i piciem. Za długo nie trwał, bo jak się stoi w listopadzie, to się marznie, więc poszło szybko i już jechaliśmy dookoła Jeziora Druzno. 

W Stankowie dostrzegliśmy sieczkarnię do kukurydzy stojącą w nieco mniej typowym miejscu niż pole, a mianowicie w rowie. Ogromna maszyna musiała ,,złapać" pobocze i zjechała do rowu. Jak nadjechaliśmy to właśnie trwały pierwsze prace mającą ją z tego rowu wydobyć. 

Potem już było spokojnie i razem dojechaliśmy do Elbląga, nieco wcześniej żegnając się z Sylwią, która skręciła w swoją stronę do domku. 

Dziękuję ekipie za wspólne kręcenie i pogaduchy 😍





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa arzyz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]