INFO
Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.90 km/h i tak jest OK.Więcej o mnie.
MOJA STRONA INTERNETOWA
marecki.home.plKATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH
DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.MOJE GALERIE
FOTOSIK (do 30.04.2023)2023 2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009 2008
MOJE POJAZDY
ARCHIWUM BLOGA
- 2024, Wrzesień18 - 19
- 2024, Sierpień26 - 13
- 2024, Lipiec22 - 19
- 2024, Czerwiec27 - 16
- 2024, Maj29 - 22
- 2024, Kwiecień28 - 21
- 2024, Marzec28 - 21
- 2024, Luty24 - 10
- 2024, Styczeń29 - 19
- 2023, Grudzień28 - 16
- 2023, Listopad29 - 25
- 2023, Październik26 - 22
- 2023, Wrzesień28 - 36
- 2023, Sierpień27 - 8
- 2023, Lipiec26 - 38
- 2023, Czerwiec29 - 28
- 2023, Maj32 - 22
- 2023, Kwiecień26 - 36
- 2023, Marzec30 - 19
- 2023, Luty20 - 21
- 2023, Styczeń29 - 29
- 2022, Grudzień26 - 27
- 2022, Listopad26 - 16
- 2022, Październik27 - 25
- 2022, Wrzesień27 - 34
- 2022, Sierpień26 - 21
- 2022, Lipiec29 - 37
- 2022, Czerwiec26 - 29
- 2022, Maj24 - 20
- 2022, Kwiecień27 - 19
- 2022, Marzec28 - 17
- 2022, Luty25 - 18
- 2022, Styczeń31 - 36
- 2021, Grudzień24 - 23
- 2021, Listopad25 - 19
- 2021, Październik28 - 13
- 2021, Wrzesień28 - 22
- 2021, Sierpień25 - 26
- 2021, Lipiec27 - 27
- 2021, Czerwiec29 - 25
- 2021, Maj29 - 30
- 2021, Kwiecień28 - 29
- 2021, Marzec28 - 25
- 2021, Luty25 - 55
- 2021, Styczeń26 - 29
- 2020, Grudzień24 - 23
- 2020, Listopad13 - 4
- 2020, Październik27 - 33
- 2020, Wrzesień26 - 51
- 2020, Sierpień27 - 32
- 2020, Lipiec15 - 34
- 2020, Czerwiec29 - 107
- 2020, Maj29 - 55
- 2020, Kwiecień26 - 89
- 2020, Marzec10 - 23
- 2020, Styczeń1 - 6
- 2019, Grudzień23 - 43
- 2019, Listopad22 - 37
- 2019, Październik21 - 47
- 2019, Wrzesień22 - 16
- 2019, Sierpień23 - 35
- 2019, Lipiec23 - 31
- 2019, Czerwiec27 - 80
- 2019, Maj26 - 35
- 2019, Kwiecień28 - 35
- 2019, Marzec27 - 43
- 2019, Luty24 - 32
- 2019, Styczeń25 - 53
- 2018, Grudzień22 - 33
- 2018, Listopad24 - 51
- 2018, Październik26 - 75
- 2018, Wrzesień24 - 79
- 2018, Sierpień14 - 13
- 2018, Lipiec27 - 60
- 2018, Czerwiec29 - 54
- 2018, Maj30 - 47
- 2018, Kwiecień23 - 37
- 2018, Marzec26 - 43
- 2018, Luty24 - 86
- 2018, Styczeń27 - 65
- 2017, Grudzień20 - 43
- 2017, Listopad26 - 32
- 2017, Październik26 - 18
- 2017, Wrzesień29 - 36
- 2017, Sierpień22 - 36
- 2017, Lipiec27 - 35
- 2017, Czerwiec28 - 37
- 2017, Maj28 - 26
- 2017, Kwiecień24 - 25
- 2017, Marzec29 - 22
- 2017, Luty24 - 24
- 2017, Styczeń28 - 41
- 2016, Grudzień25 - 33
- 2016, Listopad12 - 13
- 2016, Październik7 - 5
- 2016, Wrzesień30 - 39
- 2016, Sierpień27 - 51
- 2016, Lipiec21 - 14
- 2016, Czerwiec29 - 26
- 2016, Maj26 - 140
- 2016, Kwiecień29 - 15
- 2016, Marzec26 - 56
- 2016, Luty22 - 27
- 2016, Styczeń24 - 44
- 2015, Grudzień29 - 25
- 2015, Listopad25 - 37
- 2015, Październik28 - 19
- 2015, Wrzesień25 - 24
- 2015, Sierpień25 - 20
- 2015, Lipiec18 - 16
- 2015, Czerwiec28 - 35
- 2015, Maj26 - 22
- 2015, Kwiecień25 - 9
- 2015, Marzec27 - 30
- 2015, Luty27 - 17
- 2015, Styczeń30 - 58
- 2014, Grudzień26 - 32
- 2014, Listopad26 - 35
- 2014, Październik30 - 61
- 2014, Wrzesień32 - 30
- 2014, Sierpień25 - 58
- 2014, Lipiec20 - 25
- 2014, Czerwiec28 - 68
- 2014, Maj31 - 51
- 2014, Kwiecień27 - 35
- 2014, Marzec27 - 46
- 2014, Luty27 - 52
- 2014, Styczeń26 - 46
- 2013, Grudzień27 - 42
- 2013, Listopad24 - 13
- 2013, Październik25 - 33
- 2013, Wrzesień24 - 28
- 2013, Sierpień11 - 36
- 2013, Lipiec25 - 20
- 2013, Czerwiec28 - 45
- 2013, Maj27 - 28
- 2013, Kwiecień25 - 38
- 2013, Marzec27 - 44
- 2013, Luty26 - 24
- 2013, Styczeń25 - 19
- 2012, Grudzień25 - 28
- 2012, Listopad27 - 42
- 2012, Październik27 - 38
- 2012, Wrzesień29 - 22
- 2012, Sierpień13 - 136
- 2012, Lipiec27 - 23
- 2012, Czerwiec26 - 50
- 2012, Maj27 - 57
- 2012, Kwiecień27 - 43
- 2012, Marzec27 - 42
- 2012, Luty27 - 42
- 2012, Styczeń23 - 43
- 2011, Grudzień23 - 51
- 2011, Listopad25 - 45
- 2011, Październik27 - 40
- 2011, Wrzesień26 - 16
- 2011, Sierpień25 - 15
- 2011, Lipiec8 - 36
- 2011, Czerwiec25 - 54
- 2011, Maj26 - 62
- 2011, Kwiecień23 - 34
- 2011, Marzec27 - 68
- 2011, Luty22 - 50
- 2011, Styczeń28 - 52
- 2010, Grudzień31 - 103
- 2010, Listopad31 - 84
- 2010, Październik31 - 47
- 2010, Wrzesień29 - 40
- 2010, Sierpień30 - 61
- 2010, Lipiec31 - 64
- 2010, Czerwiec31 - 58
- 2010, Maj31 - 72
- 2010, Kwiecień32 - 72
- 2010, Marzec32 - 75
- 2010, Luty28 - 53
- 2010, Styczeń31 - 133
- 2009, Grudzień31 - 88
- 2009, Listopad30 - 42
- 2009, Październik32 - 55
- 2009, Wrzesień30 - 57
- 2009, Sierpień31 - 62
- 2009, Lipiec31 - 34
- 2009, Czerwiec31 - 18
- 2009, Maj32 - 18
- 2009, Kwiecień31 - 11
- 2009, Marzec31 - 16
- 2009, Luty28 - 7
- 2009, Styczeń31 - 10
- 2008, Grudzień31 - 21
- 2008, Listopad30 - 26
- 2008, Październik31 - 7
- 2008, Wrzesień30 - 12
- 2008, Sierpień31 - 17
- 2008, Lipiec31 - 20
- 2008, Czerwiec30 - 27
- 2008, Maj31 - 5
- 2008, Kwiecień30 - 12
- 2008, Marzec31 - 29
- 2008, Luty29 - 6
- 2008, Styczeń31 - 8
Dane wyjazdu:
30.00 km
26.00 km teren
02:19 h
12.95 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:-4.0
Podjazdy: m
Rower:CUBE REACTION
ZAŚNIEŻONA BAŻANTARNIA
Niedziela, 17 stycznia 2010 · | Komentarze 4
10 bikerów zapragnęło pobawić się na śniegu Bażantarni, czyli naszego największego elbląskiego parku.Plan obejmował początek jazdy podjazdem pod Górę Chrobrego, potem zjazd do ul. Łęczyckiej i podjazd asfaltem do Stagniewa, gdzie rozpoczął się zielony szlak, którym wjechaliśmy do lasu.
POCZĄTEK SZLAKU ZIELONEGO© MARECKY
WYKROTY NA ZIELONYM SZLAKU© MARECKY
Następnie jazda poszła na żywioł i wyglądało to tak: Dojechaliśmy i doszliśmy nim do szlaku niebieskiego
KRZYSIEK i JEGO ULUBIONY PIEŃ ;-)© MARECKY
potem do Parasola
EKIPA POD PARASOLEM© MARECKY
następnie odbiliśmy na szlak czerwony
LODOŁAMACZE: MAREK i RADEK© MARECKY
i rozpaliliśmy ognisko w okolicach Jagodnika.
OGNISKO POD JAGODNIKIEM© MARECKY
Potem powrót szlakiem czerwonym na zielony i wspinaczka na górę Belweder.
ROZMAZANY MARECKI NA RAMPIE UROCZYSKA BELWEDER :-)© MARECKY
Po zjeździe z Belwederu wjazd na szlak żółty i jazda nim do pętli tramwaju nr 2 przy ul. Marymonckiej. Tutaj nastąpiło pożegnanie i każdy pojechał rowerem w sobie znanym kierunku :-).
Ja zaś nabrałem ochoty na super ekologicznego izotonika ;-).
PIWO PSZENICZNE NIEPASTERYZOWANE, NIEFILTROWANE z CIECHANOWA© MARECKY
Pomimo wybitnie niedzielnego dystansu każdy, mam nadzieję, uchachał się i umordował należycie :-).
Dziękuję wszystkim za wspólne pedałowanie i do zobaczenia.
Pełna fotorelacja dostępna TUTAJ, a relacja poniżej.
ZAŚNIEŻONA BAŻANTARNIA
Na inauguracyjną wycieczkę rozpoczynającą sezon 2010 pojechała grupa 10 bikerów, co jak na styczeń uważam, że jest całkiem przyzwoitą frekwencją.
Na rozgrzewkę zafundowałem kolegom wspinaczkę bokiem Góry Chrobrego, co u mnie spowodowało uzyskanie nowego rekordu tętna maksymalnego na poziomie 185.
Zjechaliśmy w dół i ulicą Wschodnią dotarliśmy do Łęczyckiej.
Następnie dojechaliśmy ulicą Łęczycką do krzyżówki na Stagniewo i tam kierując się już znakami szlaku zielonego zagłębiliśmy się w Bażantarnię.
Szlak zielony jest na odcinku do Parasola bardzo zaniedbany, zapomniany najwyraźniej przez historię i elbląski PTTK. Pamiętam oczywiście, że jest to szlak pieszy, ale nawet bez roweru przejście było często bardzo utrudnione przez powalone drzewa, chaszcze i zarośla. Tuż przed Parasolem szlak zielony łączy się z niebieskim i od tego miejsca widać, że ktoś ze szlaków korzysta.
Darecki na tym odcinku zgubił licznik rowerowy, co spowodowało jego szybszy powrót do bazy.
My zaś pojechaliśmy w kierunku Dąbrowy, aby w okolicach szlaku czerwonego zrobić ognisko. Skrót zaproponowany przez Maćka charakteryzował się jazdą pomiędzy drzewami i przekraczaniem zamarzniętego strumyka, ale co to dla nas.
Po ognisku ponownie, tym razem już czerwonym szlakiem, wróciliśmy do Bażantarni i skierowaliśmy się szlakiem żółtym do zielonego, a nim na górę o nazwie Belweder.
Następnie dotarliśmy na skróty do szlaku żółtego i nim jechaliśmy już do końca, czyli do pętli tramwajowej na ul. Marymonckiej. Z usług tramwaju nikt oczywiście nie korzystał, grupa rozjechała się w sobie wiadomych kierunkach.
Podsumowując, cieszy fakt, że Bażantarnia jest dość licznie odwiedzana przez mieszkańców Elbląga. W trakcie naszej jazdy widzieliśmy dużo osób spacerujących, chodzących z kijkami lub biegających. Chwilowo nie było narciarzy, bo było mało śniegu.
Pozdrawiam i zapraszam w lutym na wycieczkę po Wyspie Nowakowskiej.
Kategoria WYCIECZKI <50
Komentarze
Darecki | 14:08 wtorek, 19 stycznia 2010 | linkuj
Kajman już wyjaśniam, że najpierw zauważyłem brak licznika.
Zaraz potem stwierdziłem brak zasięgu, gdyż jako zdyscyplinowany uczestnik Rajdu chciałem powiadomić prowadzącego że poniósł wielką stratę w postaci mego usprawiedliwionego odłączenia.
Dziki wyszły na mnie niespodziewanie lecz draski nie zrobiłem :-)
Zaraz potem stwierdziłem brak zasięgu, gdyż jako zdyscyplinowany uczestnik Rajdu chciałem powiadomić prowadzącego że poniósł wielką stratę w postaci mego usprawiedliwionego odłączenia.
Dziki wyszły na mnie niespodziewanie lecz draski nie zrobiłem :-)
Kajman | 07:59 wtorek, 19 stycznia 2010 | linkuj
Ani chybi tylko ekipa wypłoszyła dziki na Dareckiego, a że zwiewał, to licznik zgubił!!!
Darecki | 21:21 poniedziałek, 18 stycznia 2010 | linkuj
Marecki jako organizatora wycieczki pytam:
1. gdzie mój licznik ?
2. czemu w Bazantarni nie miałem zasiegu komóry ?
3. kto puścił dziki w moja stronę ?
Komentuj
1. gdzie mój licznik ?
2. czemu w Bazantarni nie miałem zasiegu komóry ?
3. kto puścił dziki w moja stronę ?