INFO

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.91 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.

MOJA STRONA INTERNETOWA

marecki.home.pl

KATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH

DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.

MOJE GALERIE

FOTOSIK (do 30.04.2023)

DO MRDP 2025 ZOSTAŁO



baton rowerowy bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA

Dane wyjazdu:
31.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:18.0
Podjazdy: m
Rower:

Standard

Piątek, 3 września 2010 · | Komentarze 6

Zajrzałem dzisiaj na uroczystą zbiórkę 13 Pułku Przeciwlotniczego z okazji jego 60 rocznicy istnienia. Dość zabawnie zabrzmiały słowa jakiegoś generała o związkach pułku z Elblągiem w kontekście rychłej relokacji jednostki do zabitej dziurami Gołdapi. Taki specyficzny prezent urodzinowy, bo niedługo te związki przestaną istnieć.

RZĘDY ŻOŁNIERZY © MARECKY

RZĄD MOTOCYKLI © MARECKY

PIĘCIU OD PRAWEJ TO NIE WOJSKO POLSKIE © MARECKY



Komentarze
Anonimowy Pietrek. | 15:36 niedziela, 5 września 2010 | linkuj Widzisz motocyklisto trza się było nieodzywać tylko wdychać dalej ten swój ołów.Żyj dalej w tej swojej bajce na tym swoim skuterku.
MARECKY
| 12:22 niedziela, 5 września 2010 | linkuj rowerzysta: to jest prawdziwe wojsko z Francji i USA

Kajman: Najciekawsze w jego wypowiedzi jest pierwsze zdanie. To jakiś wybryk natury-czyta w myślach :-))
Kajman
| 10:36 niedziela, 5 września 2010 | linkuj Hm, ciekawe spojrzenie:)
Automobilista powiedziałby do motocyklisty, że nigdy tego nie zrozumie jaka frajda płynie z jazdy autem, przynajmniej na łeb mu się nie leje i ma mniejsze szanse zostania dawcą nerek:)
Rower jest nie do przebicia, można zobaczyć najwięcej:)
Na śmierdziuchach każdy głupi poradzi jechać, nie wymaga to żadnego wysiłku.
rowerzysta | 08:40 niedziela, 5 września 2010 | linkuj a tych pięciu od prawej to co to za przebierańcy?
Motocyklisto - masz rację, jazda na rowerze to inna bajka, której Ty niestety nigdy nie poznasz i nie zrozumiesz. A propos to skąd wiesz jak ujeżdża się mustanga, próbowałeś kiedyś? nie używaj porównań o których nie masz pojęcia.

Pozdrower
MARECKY
| 22:50 sobota, 4 września 2010 | linkuj Prędkość to nie wszystko drogi motocyklisto :-). A nogami to trzeba poruszać dla zdrowia ;-). BTW. Z motorów tak naprawdę to biorą mnie tylko Gold Wingi.

Pozdrower.

motocyklista | 21:23 sobota, 4 września 2010 | linkuj Widzę, rowerzysto, że pożera Cię zazdrość gdy spoglądasz na rząd motocykli. Tak...To nie rower. Kiedy dosiadam moje dwukołowe BMW i rozkoszuję się misterną pracą silnika, czuję się w pełni zintegrowany z maszyną i jej mocą. Przepraszam za porównanie ale jazda motorem to jak ujeżdżanie mustanga zaś pedałowanie rowerem to trucht na kucyku. To inna bajka. Pozdrawiam .
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wstar
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]