Blog Mareckiego - Elbląg i okolice na rowerze

rowerowy blog

INFO

Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.89 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.

MOJA STRONA INTERNETOWA

marecki.home.pl

KATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH

DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.

MOJE GALERIE

FOTOSIK (do 30.04.2023)

2023

2022

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2011

2010

2009

2008

ZNAJOMI

wszyscy znajomi(83)

MOJE POJAZDY

BOCAS 46510 km

TREK DOMANE SL 4 21966 km

KAJAK TURYSTYCZNY 23 km

CUBE REACTION 67411 km

ARCHIWUM BLOGA

Dane wyjazdu:

11.00 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:38.00 km/h

Temperatura:8.0

Podjazdy: m

Rower:

Standard

Wtorek, 17 kwietnia 2012 · | Komentarze 5

Zderzenia czołowego z rowerzystą jeszcze w swojej karierze nie miałem, ale dzisiaj było naprawdę blisko. Przypomnę, że na ddr też obowiązuje ruch prawostronny także jak jedziemy pod prąd to należy nieco ustępować rowerzyście jadącemu ,,z prądem'' :-).

Chyba trzeba będzie zastosować rozwiązanie strzałkowe z Ronda Kaliningrad na całym mieście.

RONDO KALININGRAD I STRZAŁKI KIERUNKOWE © MARECKI

Kategoria OR

Komentarze

Martinez | 13:13 piątek, 20 kwietnia 2012 | linkuj Łooo ... coś piknego :)

MARECKY | 09:11 piątek, 20 kwietnia 2012 | linkuj Fotka wariantu idealnego i docelowego nie wszedł w poprzednim poście, to ponawiam :-).

FOTO

Martinez | 18:10 czwartek, 19 kwietnia 2012 | linkuj No i szacun ... dzięki Marku za odpowiedź, czyli korzystam z tej samej metody włączania się do ruchu między jezdnią i DDR co Ty. Są już u nas śluzy na przejściach więc źle nie jest ... a to, że sieć DDR''ów to plan na lata, cóż zdaję sobie z tego sprawę ... ja jestem dobrej myśli ... robisz tak zwany good work :)

Pozdrower.

MARECKY | 17:30 czwartek, 19 kwietnia 2012 | linkuj Kompletny system DDR to zadanie na lata, spokojniej zacząć od malowania kilkuset strzałek :-). Szkolenia dla rowerzystów z jazdy po mieście to bardzo dobra koncepcja, praktykowana już chyba w Szczecinie. Takie warsztaty na ulicach miasta, może nie od razu w porannym szczycie komunikacyjnym, ale np. w sobotę lub niedzielę, aby oswoić rowerzystów z ruchem samochodowym (naprawdę większość kierowców to nie wampiry polujące na nas) i kierowców z ruchem rowerowym. Rower to pojazd, także jego miejsce jest na jezdni, a nie na chodniku szanowni kierowcy.

Pytasz się, jak zgodnie z przepisami wjeżdżać na DDR z jezdni? Wariant idealny i docelowy: . U nas na razie nie występuje. Korzystam przede wszystkim z przejść dla pieszych (ostrożnie), wjazdów na posesje, znanych uskoków, dziur, zagłębień i obniżeń w krawężnikach; podrzucam przednie koło i ładuję się na DDR, wszystko z głową i myśląc.

Przepisy nic nie mówią o wjeżdżaniu na DDR z jezdni, jak i z DDR na jezdnię, tak jak i o wielu innych rzeczach też. PoRD mówi o zakazie jazdy po przejściu dla pieszych, ale rzadko kiedy wjazd na DDR wymaga przejechania po całej długości przejścia.

Pozdrower.

Martinez | 16:41 wtorek, 17 kwietnia 2012 | linkuj Marek może zacznijmy spokojniej od kompletnego systemu DDR a potem od ich kierunkowości, bo na razie to jest pełna przypadkowość ... może jakieś szkolenia dla rowerzystów, bo zdecydowana większość ma we dupie ten ruch prawostronny a poza tym piesi mają w jeszcze głębszej dupie nasze DDR''y ... w smutnym kraju żyjemy. Swoją drogą zastanawiam się jak rowerzysta powinien zgodnie z przepisami wjeżdżać na DDR z jezdni bo mam wrażenie, że notorycznie łamię przepisy, prosiłbym o pomoc w tej materii gdyż zwyczajnie nie wiem a jazdy chodnikami unikam jak ognia, bo raz, że piesi a dwa dziurawo jak cholera. Pozdrawiam.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ziejl

Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]