INFO
Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.90 km/h i tak jest OK.Więcej o mnie.
MOJA STRONA INTERNETOWA
marecki.home.plKATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH
DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.MOJE GALERIE
FOTOSIK (do 30.04.2023)2023 2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009 2008
MOJE POJAZDY
ARCHIWUM BLOGA
- 2024, Wrzesień18 - 19
- 2024, Sierpień26 - 13
- 2024, Lipiec22 - 19
- 2024, Czerwiec27 - 16
- 2024, Maj29 - 22
- 2024, Kwiecień28 - 21
- 2024, Marzec28 - 21
- 2024, Luty24 - 10
- 2024, Styczeń29 - 19
- 2023, Grudzień28 - 16
- 2023, Listopad29 - 25
- 2023, Październik26 - 22
- 2023, Wrzesień28 - 36
- 2023, Sierpień27 - 8
- 2023, Lipiec26 - 38
- 2023, Czerwiec29 - 28
- 2023, Maj32 - 22
- 2023, Kwiecień26 - 36
- 2023, Marzec30 - 19
- 2023, Luty20 - 21
- 2023, Styczeń29 - 29
- 2022, Grudzień26 - 27
- 2022, Listopad26 - 16
- 2022, Październik27 - 25
- 2022, Wrzesień27 - 34
- 2022, Sierpień26 - 21
- 2022, Lipiec29 - 37
- 2022, Czerwiec26 - 29
- 2022, Maj24 - 20
- 2022, Kwiecień27 - 19
- 2022, Marzec28 - 17
- 2022, Luty25 - 18
- 2022, Styczeń31 - 36
- 2021, Grudzień24 - 23
- 2021, Listopad25 - 19
- 2021, Październik28 - 13
- 2021, Wrzesień28 - 22
- 2021, Sierpień25 - 26
- 2021, Lipiec27 - 27
- 2021, Czerwiec29 - 25
- 2021, Maj29 - 30
- 2021, Kwiecień28 - 29
- 2021, Marzec28 - 25
- 2021, Luty25 - 55
- 2021, Styczeń26 - 29
- 2020, Grudzień24 - 23
- 2020, Listopad13 - 4
- 2020, Październik27 - 33
- 2020, Wrzesień26 - 51
- 2020, Sierpień27 - 32
- 2020, Lipiec15 - 34
- 2020, Czerwiec29 - 107
- 2020, Maj29 - 55
- 2020, Kwiecień26 - 89
- 2020, Marzec10 - 23
- 2020, Styczeń1 - 6
- 2019, Grudzień23 - 43
- 2019, Listopad22 - 37
- 2019, Październik21 - 47
- 2019, Wrzesień22 - 16
- 2019, Sierpień23 - 35
- 2019, Lipiec23 - 31
- 2019, Czerwiec27 - 80
- 2019, Maj26 - 35
- 2019, Kwiecień28 - 35
- 2019, Marzec27 - 43
- 2019, Luty24 - 32
- 2019, Styczeń25 - 53
- 2018, Grudzień22 - 33
- 2018, Listopad24 - 51
- 2018, Październik26 - 75
- 2018, Wrzesień24 - 79
- 2018, Sierpień14 - 13
- 2018, Lipiec27 - 60
- 2018, Czerwiec29 - 54
- 2018, Maj30 - 47
- 2018, Kwiecień23 - 37
- 2018, Marzec26 - 43
- 2018, Luty24 - 86
- 2018, Styczeń27 - 65
- 2017, Grudzień20 - 43
- 2017, Listopad26 - 32
- 2017, Październik26 - 18
- 2017, Wrzesień29 - 36
- 2017, Sierpień22 - 36
- 2017, Lipiec27 - 35
- 2017, Czerwiec28 - 37
- 2017, Maj28 - 26
- 2017, Kwiecień24 - 25
- 2017, Marzec29 - 22
- 2017, Luty24 - 24
- 2017, Styczeń28 - 41
- 2016, Grudzień25 - 33
- 2016, Listopad12 - 13
- 2016, Październik7 - 5
- 2016, Wrzesień30 - 39
- 2016, Sierpień27 - 51
- 2016, Lipiec21 - 14
- 2016, Czerwiec29 - 26
- 2016, Maj26 - 140
- 2016, Kwiecień29 - 15
- 2016, Marzec26 - 56
- 2016, Luty22 - 27
- 2016, Styczeń24 - 44
- 2015, Grudzień29 - 25
- 2015, Listopad25 - 37
- 2015, Październik28 - 19
- 2015, Wrzesień25 - 24
- 2015, Sierpień25 - 20
- 2015, Lipiec18 - 16
- 2015, Czerwiec28 - 35
- 2015, Maj26 - 22
- 2015, Kwiecień25 - 9
- 2015, Marzec27 - 30
- 2015, Luty27 - 17
- 2015, Styczeń30 - 58
- 2014, Grudzień26 - 32
- 2014, Listopad26 - 35
- 2014, Październik30 - 61
- 2014, Wrzesień32 - 30
- 2014, Sierpień25 - 58
- 2014, Lipiec20 - 25
- 2014, Czerwiec28 - 68
- 2014, Maj31 - 51
- 2014, Kwiecień27 - 35
- 2014, Marzec27 - 46
- 2014, Luty27 - 52
- 2014, Styczeń26 - 46
- 2013, Grudzień27 - 42
- 2013, Listopad24 - 13
- 2013, Październik25 - 33
- 2013, Wrzesień24 - 28
- 2013, Sierpień11 - 36
- 2013, Lipiec25 - 20
- 2013, Czerwiec28 - 45
- 2013, Maj27 - 28
- 2013, Kwiecień25 - 38
- 2013, Marzec27 - 44
- 2013, Luty26 - 24
- 2013, Styczeń25 - 19
- 2012, Grudzień25 - 28
- 2012, Listopad27 - 42
- 2012, Październik27 - 38
- 2012, Wrzesień29 - 22
- 2012, Sierpień13 - 136
- 2012, Lipiec27 - 23
- 2012, Czerwiec26 - 50
- 2012, Maj27 - 57
- 2012, Kwiecień27 - 43
- 2012, Marzec27 - 42
- 2012, Luty27 - 42
- 2012, Styczeń23 - 43
- 2011, Grudzień23 - 51
- 2011, Listopad25 - 45
- 2011, Październik27 - 40
- 2011, Wrzesień26 - 16
- 2011, Sierpień25 - 15
- 2011, Lipiec8 - 36
- 2011, Czerwiec25 - 54
- 2011, Maj26 - 62
- 2011, Kwiecień23 - 34
- 2011, Marzec27 - 68
- 2011, Luty22 - 50
- 2011, Styczeń28 - 52
- 2010, Grudzień31 - 103
- 2010, Listopad31 - 84
- 2010, Październik31 - 47
- 2010, Wrzesień29 - 40
- 2010, Sierpień30 - 61
- 2010, Lipiec31 - 64
- 2010, Czerwiec31 - 58
- 2010, Maj31 - 72
- 2010, Kwiecień32 - 72
- 2010, Marzec32 - 75
- 2010, Luty28 - 53
- 2010, Styczeń31 - 133
- 2009, Grudzień31 - 88
- 2009, Listopad30 - 42
- 2009, Październik32 - 55
- 2009, Wrzesień30 - 57
- 2009, Sierpień31 - 62
- 2009, Lipiec31 - 34
- 2009, Czerwiec31 - 18
- 2009, Maj32 - 18
- 2009, Kwiecień31 - 11
- 2009, Marzec31 - 16
- 2009, Luty28 - 7
- 2009, Styczeń31 - 10
- 2008, Grudzień31 - 21
- 2008, Listopad30 - 26
- 2008, Październik31 - 7
- 2008, Wrzesień30 - 12
- 2008, Sierpień31 - 17
- 2008, Lipiec31 - 20
- 2008, Czerwiec30 - 27
- 2008, Maj31 - 5
- 2008, Kwiecień30 - 12
- 2008, Marzec31 - 29
- 2008, Luty29 - 6
- 2008, Styczeń31 - 8
Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2010
Dystans całkowity: | 839.00 km (w terenie 50.00 km; 5.96%) |
Czas w ruchu: | 09:02 |
Średnia prędkość: | 21.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 59.00 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 186 (99 %) |
Maks. tętno średnie: | 160 (85 %) |
Suma kalorii: | 5000 kcal |
Liczba aktywności: | 31 |
Średnio na aktywność: | 27.06 km i 3h 00m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
29.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:14.0
Podjazdy: m
Rower:
Standard
Poniedziałek, 11 października 2010 · | Komentarze 0
We wczorajszym Alleycatcie zająłem ostatecznie 9 miejsce :-)). Okazuje się, że mam jeszcze jednego byka. Trzeba było mianowicie spisać numer ze słupka telekomunikacyjnego Dialogu i my to zrobiliśmy, ale nie z tego słupka co trzeba. Za dużo ich tam było :-).Nie ma to i tak większego znaczenia, bo prawdziwa klęska nastąpiła w miejscu, które odwiedziłem sobie dzisiaj :-). Łomżyńska 26!
ŁOMŻYŃSKA 26-STARA BRZOZA I BOCZNE WEJŚCIE DO DOMKU :-)© MARECKY
Dane wyjazdu:
20.00 km
0.00 km teren
00:45 h
26.67 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:5.0
Podjazdy: m
Rower:CUBE REACTION
ALLEYCAT DARECKI
Niedziela, 10 października 2010 · | Komentarze 7
Można zgubić szprychówkę na pierwszym skrzyżowaniu, można nawet zgubić długopis, a nawet można też przejechać całą trasę ze średnią 26 km/h i mimo to nie wygrać Alleycata :-). Wszystko co powyższe dotyczy mojego przejazdu, a poległem przez zbyt szybkie i niedokładne odczytanie adresu Łomżyńska 26. W mojej wersji był Łomżyńska 28 i tak to I miejsce, a i całe podium oddaliło się bardzo :-(. Ale po kolei.Na starcie pojawiło się 16 dusz i po rozdaniu kart startowych i szprychówek, każdy oczekiwał na mapy. DARECKI zapowiadał niespodziankę i była nią informacja, że mapy otrzymamy na kładkach nad rzeką Elbląg od jego syna i ,,synowej''.
Po szybkiej analizie karty doszedłem do wniosku, że mapa będzie tylko dodatkowym obciążeniem i postanowiłem jechać bez niej. Na ten wariant zdecydowało się więcej osób, za mapę obierając sobie moje plecy :-).
Pierwszy punkt to sklep spożywczy na Malborskiej, gdzie należało otrzymać karteczkę z numerem od sprzedawczyni. W pierwszym sklepie nikt o Dareckim nie słyszał, ale wizyta w drugim zakończyła się otrzymaniem karteczki, a nawet cukierka.
Potem dzida dalej Malborską i za przejazdem kolejowym na Narciarską 10, gdzie spisuję numer ewidencyjny budynku. Kolejny punkt to ulica Junaków, gdzie spisuję w pamięci numer z transformatora, zapisuję go na karcie nieco dalej i postanawiam przyspieszyć, aby zgubić całe towarzystwo ze mną podróżujące.
To się udaje, w szaleńczym pędzie wyprzedzam nawet autobus nr 6, który toczy się zdecydowanie za wolno i wpadam na Łomżyńską. Poszukiwania schowanej brzozy kończą się sukcesem, co z tego jak źle spisuję numer posesji przy której ona stoi. Nie dostrzegam bocznego wejścia do domu schowanego w zieleni i spisuję numer z frontu budynku.
Opuszczam Łomżyńską bocznym wyjazdem, aby uniknąć spotkania grupy która, jak przewiduję, powinna zbliżać się ulicą Łódzką.
Jestem już na Skrzydlatej i lecę do EUH-E na Lotniczej, gdzie trzeba spisać datę produkcji transformatora. Tutaj spotykam całą bandę i dochodzi do mnie, że na Łomżyńską nikt nie trafił! Mam w tym momencie około 3 km przewagi. Ze zdziwieniem widzę, że towarzystwo skręca na dworzec PKP rezygnując z jazdy na Łomżyńską. Super :-). Zaczynam już czuć się zwycięzcą :-).
Tory kolejowe pokonuję nie korzystając z tunelu pod nimi i już wjeżdżam na Plac Dworcowy. Widzę TOMARA66 i pytam się, bo to groźny przeciwnik, czy był na Łomżyńskiej? Nie. bo to na Kamionce pada odpowiedź, a ja mało nie spadam z siodełka;-). Uprzejmie informuję Tomka, że ta ulica jest na Zatorzu, z którego właśnie wyjechał :-). Tym sposobem, kolejny przeciwnik ma pozamiatane :-).
Wjazd na Grunwaldzką wykonuję na czerwonym (OK-późnym pomarańczowym ;-) i mając za sobą radiowóz pytam się w myślach, czy będzie 100 zł mniej, czy też nie? Jest spoko, władza nie interweniuje a ja wykonuję lewoskręt w Sadową. Numer 79 to prawie sam jej koniec, tak więc znowu szybkość ponad 30 km/h.
Numer ewidencyjny z budynku spisuję długopisem pożyczonym od Wasyla, bo mój w ferworze walki wydostał się przez dziurę w kieszonce kamizelki. Dzięki za pomoc, chociaż kosztuje mnie to informację o Łomżyńskiej 28, gdzie chłopaki nie byli. Nic za darmo, żebym to ja jeszcze miał poprawny numer z tej ulicy :-). Ale tego jeszcze nie wiem.
Z buta wspinamy się po schodach na Sadowej i jedziemy na Bema 80, aby spisać nazwę laboratorium analitycznego. Ja mam tę nazwę w głowie, ale podejrzewając podstęp sprytnego Dareckiego jadę się upewnić. ,,Labal'' to nadal ta sama nazwa i już jedziemy na Artyleryjską spisać numer ze słupka telekomunikacyjnego sieci ,, Dialog''.
Nie byłem dość dawno na tej ulicy i po prawdzie, ona jedna sprawia mi trudność, bo do ostatniej chwili (pytam się mieszkańców) nie jestem pewien jej lokalizacji. Słupków na ulicy jest kilka, wyraźne oznaczenia ma jeden i z niego spisujemy numer.
Po chwili lecimy w dół Saperów i mijamy Dareckiego. Informuję go o słupkach na Artyleryjskiej i już skręcamy w Mierosławskiego i Piechoty, aby nimi dotrzeć na Pułaskiego 10, gdzie należało spisać kolejny numer ewidencyjny z budynku. Czując podstęp zjeżdżam powoli, aby rychło w czas, czyli na samym dole, uświadomić sobie, że 10 jest na górze :-). Ponowna wspinaczka na Piechoty, w myślach wymyślam sobie okrutnie, żeby taki błąd zrobić. Pocieszam się, że na pierwszej edycji ulica Pułaskiego innych sponiewierała :-). Spisujemy numer i w dół do Kościuszki.
Tam chłopaki za mną jadący z narażeniem życia wbijają się przed samochody na skrzyżowaniu z Orzeszkowej i przecinając Sienkiewicza lecimy w dół do Kumielki. Przekraczamy mostek i już jesteśmy na Kwiatowej, gdzie spisujemy kolejny numer ewidencyjny (Darecki lubi te numerki ;-). Z Kwiatowej przez rozkopaną Traugutta jedziemy na północ. Na celowniku Kamienna, której fotkę można obejrzeć TUTAJ.
Jedziemy przez Traugutta, Szymanowskiego, Beniowskiego i Konopnickiej. Skręcam w Szczyglą, aby znanym skrótem dotrzeć od razu na Kamienną 53, gdzie trzeba spisać nazwę warsztatu samochodowego. Bułka z masłem i już jedziemy na przystanek autobusu linii nr 16 na skrzyżowaniu Niepodległości/Żyrardowska. Spisujemy godzinę odjazdu autobusu w dniu dzisiejszym i skręcamy w ulicę płk. Dąbka, aby przy Carrefourze skręcić w Węgrowską.
Kolejny punkt to węzeł ciepłowniczy w budynku SM ,,Zakrzewo'', gdzie spisujemy jego numer, a nawet dwa do wyboru. Potem wyskok na Podgórną i 300 metrów dalej hamowanie przy bramie kościoła Św. Wojciecha. Spisanie daty z pomnika patrona tej świątyni i czas na jazdę do ostatniego punktu na ul. Elektrycznej.
Przecinamy ul. Wiejską i prowadzę grupkę w park Modrzewie. Słyszę z tyłu: Gdzie on jedzie?, ale ja wiem, że to najkrótsza droga na Elektryczną :-). Wyskakujemy z parku i w dół koło browaru jedziemy Elektryczną na przejazd kolejowy, gdzie Darecki polecił spisać oznaczenia z sygnalizatora świetlnego. Spisujemy i pozostaje jechać na metę. Zastanawiam się, jakie mam szanse z młodzieżą i wychodzi mi że żadne :-). Jestem już mocno ujechany, dyszę jak lokomotywa, a w bidonie widać dno :-). Skręcam w Obrońców Pokoju a potem w Robotniczą, aby nią dotrzeć do Gwiezdnej i uniknąć podjazdu na Jaśminowej. Ekipa orzeka, że Marecki zasłużył na I miejsce i puszcza mnie przodem. Dzięki za postawę fair play, co z tego jak mamy skopaną ulicę Łomżyńska :-).
Jesteśmy w CZIK-CZUKU pierwsi i można w końcu odetchnąć. Jak patrzę na licznik, to oczom nie wierzę, a jak Darecki mówi, że mam jeden błąd, to nie wierzę uszom :-). Niestety jest to prawda :-(.
Nie wiem które miejsce ostatecznie zająłem, ale nie satysfakcjonuje mnie ono w żaden sposób :-).
Dzięki Darecki za wspaniałą trasę, a Łomżyńskiej nie zapomnę Ci długo ;-).
ALLEYCAT DARECKI I JEGO ORGANIZATOR© MARECKY
NA STARCIE© MARECKY
NA STARCIE© MARECKY
NA MECIE© MARECKY
NA MECIE© MARECKY
Kategoria ALLEYCAT
Dane wyjazdu:
0.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:15.0
Podjazdy: m
Rower:
Plaaażaaa!
Sobota, 9 października 2010 · | Komentarze 0
Regeneracja piesza przed jutrzejszym ALLEYCATEM DARECKIEGO. Trzeba będzie wspiąć się na wyżyny, bo konkurencja bardzo poszła w siłę od TEGO CZASU. Łatwo skóry nie oddam, mam zamiar wygrać :-).Dane wyjazdu:
42.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:13.0
Podjazdy: m
Rower:
Standard
Piątek, 8 października 2010 · | Komentarze 9
Spotkana o poranku ALANDA zapoczątkowała nowy wątek na moim blogu.Rzecz tyczy się CYCLE CHIC, nazwy wywodzącej się z Kopenhagi, czyli rowerowego raju, gdzie rowery są używane do spokojnego przemieszczania się po mieście w nierzadko bardzo eleganckiej odzieży.
ALANDA CZYLI ELBLĄG CYCLE CHIC© MARECKY
Podczas codziennej jazdy po Elblągu widzę różne rowerzystki, których wygląd zasługuje na fotograficzne uwiecznienie. Mam nadzieję, że uda mi się je spotkać i teraz, kiedy aparat będę miał w pogotowiu :-). Oczywiście zdjęcie bikera w garniturze także ma szansę znaleźć się w mojej nowej galerii ;-).
Poza tym zgubiłem dziś zapięcie rowerowe, którym cieszyłem się 2 (słownie dwa) dni i nie zdążyłem na wojskową grochówkę w 16 Bzaop na ul. Łęczyckiej. Bylem o 10 minut za późno :-(.
Kategoria ELBLĄG CYCLE CHIC
Dane wyjazdu:
31.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:11.0
Podjazdy: m
Rower:
Standard
Czwartek, 7 października 2010 · | Komentarze 0
Na Robotniczej położyli już nowy asfalt i z tej okazji trzy razy tam dzisiaj jeździłem. Jest pięknie-zwłaszcza z górki :-).A poniżej fotka QUINTUSAz tegorocznego Elbląskiego Dnia Bez Samochodu. Ku przestrodze!
TAK KASKU NIE NALEŻY ZAKŁADAĆ© QUINTUS
Dane wyjazdu:
25.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:39.00 km/h
Temperatura:10.0
Podjazdy: m
Rower:
Standard
Środa, 6 października 2010 · | Komentarze 0
Wdrapałem się dzisiaj dość wysoko, aby spojrzeć na ukończoną przebudowę Placu Konstytucji i ul. Grota Roweckiego. Z góry wygląda to lepiej, niż z poziomu chodnika :-).PRZEBUDOWA GROTA ROWECKIEGO I PLACU KONSTYTUCJI© MARECKY
PRZEBUDOWA GROTA ROWECKIEGO I PLACU KONSTYTUCJI© MARECKY
PRZEBUDOWA GROTA ROWECKIEGO I PLACU KONSTYTUCJI© MARECKY
PRZEBUDOWA GROTA ROWECKIEGO I PLACU KONSTYTUCJI© MARECKY
I jeszcze coś z cyklu CHWALĘ SIĘ :-). Darecki pewnie też ;-).
Dane wyjazdu:
33.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:9.0
Podjazdy: m
Rower:
Standard
Wtorek, 5 października 2010 · | Komentarze 2
Zabawny pies wpadł mi w obiektyw, zabawny przez zawartość swojej mordy :-).PARÓWKA DOBRA JEST :-))© MARECKY
A na koniec dnia zakonnica w VW Passacie postraszyła mnie na Chocimskiej, wyjeżdżając dość niespodziewanie z bramy. Ciepło mi się zrobiło i zimno też.
Poza tym kolejny dzień nieźle wieje ze wschodu. I zapomniałbym - wymiana siodła w Giancie. Model oczywiście ten sam - Selle Italia XO.
Kategoria SERWIS
Dane wyjazdu:
33.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:11.0
Podjazdy: m
Rower:
Standard
Poniedziałek, 4 października 2010 · | Komentarze 3
Natknąłem się na niecodzienne zdarzenie drogowe o nazwie karambol. Tak dużej kraksy to Elbląg nie widział nigdy. Na szczęście obyło się bez strat w ludziach, chociaż materialne będą duże. Karambol miał miejsce na krzyżówce Mickiewicza/Grunwaldzka.Zawiniła podobno kierująca Mercedesem, która przywaliła z impetem w stojące samochody. Więcej na PORTELU.
KARAMBOL ELBLĄSKI© MARECKY
KARAMBOL ELBLĄSKI© MARECKY
KARAMBOL ELBLĄSKI© MARECKY
KARAMBOL ELBLĄSKI© MARECKY
KARAMBOL ELBLĄSKI© MARECKY
Dane wyjazdu:
50.00 km
0.00 km teren
01:46 h
28.30 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:10.0
Podjazdy: m
Rower:
RAJD FIDELITAS
Niedziela, 3 października 2010 · | Komentarze 5
Mój drugi udział w FIDELITASIE postanowiłem poświęcić na szybką jazdę na ,,dużej'' pętli.TRASA: ELBLĄG-ŁĘCZE-KADYNY-TOLKMICKO-POGRODZIE-HUTA ŻUŁAWSKA-MILEJEWO-ELBLĄG
Założyłem sobie, że uda mi się pokonać ten dystans poniżej 2 godzin i cel ten udało mi się osiągnąć.
Nie było lekko, na całym dystansie wiał upierdliwy wiatr, którego nie było tylko czuć na podjeździe z Tolkmicka do Pogrodzia i w leśnych zakamarkach na trasie.
Nawet zjazd z Łęcza do Kadyn nie wyglądał tak jak planowałem. Otuchy dodawało mi trzech bikerów siedzących mi na kole i rozkoszujących się jazdą bez wiatru :-)).
W imprezie wzięła udział rekordowa liczba osób - około 300 rowerzystów i rowerzystek. Bez wątpienia udział w tym miała piękna, słoneczna pogoda i zapowiedź eleganckiej wyżerki na mecie:-).
Nie wiem jakie miejsce zająłem, bo klasyfikacji generalnej chyba nikt nie prowadził. Nie o to zresztą tutaj chodziło :-).
Ponieważ 2 dni wcześniej dotarły do mnie stroje z BB TOUR, wykorzystałem okazję aby się nieco polansować :-).
ODZIEŻ FIRMOWA Z BB TOUR© PIOTR-CZUCZU
Miło było stawać do pamiątkowych fotek i odpowiadać na ciekawe pytania. Szkoda, że nie było Roberta, z którym jechałem w tym maratonie.
Przy okazji zapraszam (w końcu się z tym materiałem uporałem :-) do obejrzenia pełnej FOTORELACJI Z OPISEM z BB Tour.
Kategoria WYCIECZKI <50
Dane wyjazdu:
0.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:20.0
Podjazdy: m
Rower: