Dane wyjazdu:
Temperatura:8.0
Rower:
Niedziela, 23 kwietnia 2017 ·
| Komentarze 0
Trasa: ELBLĄG-Komorowo Żuławskie-Krosno-Krasin-Drulity-Marzewo-Sambród-Morąg-Jurki-Markowo-Godkowo-Słobity-Młynary-Nowe Monasterzysko-Wilkowo-Gronowo Górne-ELBLĄG
GPSMAPAGALERIA (z opisem)
Temperatura o poranku w okolicach Komorowa Żuławskiego
osiągnęła -2,5 stopnia niejakiego Celsjusza i pozostało tylko się zatrzymać,
aby założyć zimowe rękawice. Szczęśliwie miałem je ze sobą, bo inaczej
wycieczka byłaby jedną z krótszych, pomimo pięknego słońca i błękitu nieba.
Do Morąga wybrałem mocno pokręcony wariat trasy przez wioskę
ślimaków, Kanał Elbląski i Sarnę. Nagrodą za to kręcenie po bocznych drogach
był kontakt z licznymi jeleniowatymi, lisowatymi i borsukowatymi. Mijałem także
bociany, żurawie a i trafił się także bażant. Jak trafił się jeszcze
czmychający przede mną zając poczułem się jak w ZOO :-).
Do Morąga wjechałem po raz pierwszy z zupełnie innej strony
i jadąc wzdłuż torów kolejowych minąłem budynki wojskowe i zaraz z miasta
wyjechałem. Eksperyment terenowy na zielonym szlaku między Jurkami a Strużyną
oceniam na interesujący, chociaż bruku mogłoby być mniej nieco mniej.
Zajrzałem do Markowa, czyli miejscowości o jakże mi miłej
nazwie i dalej pokręciłem na północ chowając się przed mało sprzyjającym
wiatrem. Za Godkowem zrezygnowałem z piaszczystej walki na odcinku szlaku czerwonego do Osieka i dotarłem
tam asfaltem z Burdajn. Że w Osieku zaczynała się niedzielna msza o 9.30 na
lokalnej drodze przeżyłem kumulację 16 blachosmrodów z wiernymi. Od rana tylu nie widziałem :-).
Pod kościołem w Słobitach za to sytuacja była odwrotna. Msza
się właśnie skończyła i samochody ruszyły w drogę powrotną. Byłem ciekawy, jak
wierni po udziale w mszy będą stosować się do przykazania o miłości bliźniego i
muszę przyznać, że nie sprawiali mi trudności i jechali bardzo poprawnie.
Za Młynarami zacząłem wspinaczkę na Wysoczyznę Elbląską
zakończoną zjazdem za Nowym Monasterzyskiem na drogą techniczną przy S22. Przypomniałem sobie
bowiem o nowym asfalcie w Kamienniku Wielkim i
tajemniczej drodze w kierunku
Przezmarka.
Nowy asfalt jest świetny, zaś droga gruntowa w kierunku Przezmarka
tylko prowadzi. Za to panorama na Jezioro Druzno z jej okolic jest rzadko
spotykanej urody.
Teraz pozostało zjechać do Elbląga, ale i tutaj wzięło mnie
na eksperymenty i do miasta wjechałem terenowo od strony poligonu na Terkawce. A parafraza znanego przysłowia ,,kto rano wstaje temu ... sprawdziła się popołudniu podczas opadów deszczu i śniegu :-).
118 dni do MRDP.