INFO

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.90 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.

MOJA STRONA INTERNETOWA

marecki.home.pl

KATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH

DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.

MOJE GALERIE

FOTOSIK (do 30.04.2023)



baton rowerowy bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA

Wpisy archiwalne w kategorii

WYCIECZKI <50

Dystans całkowity:13909.00 km (w terenie 1601.50 km; 11.51%)
Czas w ruchu:619:42
Średnia prędkość:17.74 km/h
Maksymalna prędkość:72.00 km/h
Suma podjazdów:29375 m
Maks. tętno maksymalne:185 (100 %)
Maks. tętno średnie:152 (80 %)
Suma kalorii:77586 kcal
Liczba aktywności:333
Średnio na aktywność:41.77 km i 2h 18m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
36.00 km 3.00 km teren
01:36 h 22.50 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:15.0
Podjazdy: m

CHARYTATYWNIE

Czwartek, 21 czerwca 2018 · | Komentarze 0

Trasa: ELBLĄG-Milejewo-Elbląg

FOTOGALERIA




Drzewa łamały się dookoła, z nieba lał się deszcz, burza z piorunami wisiała nad głową a silny wiatr zrzucał masę gałęzi, gałązek i liści na drogę. W tych typowo rowerowych okolicznościach przyrody jechałem do Bażantarni na zbiórkę uczestników chętnych wyruszyć w drogę ku podążającemu od wczoraj z Giżycka Cezaremu Bogdańskiemu z charytatywną misją zebrania funduszy dla Piotra Łatacza.

Cezary Bogdański, w przeszłości komendant Straży Granicznej w Elblągu, ruszył wczoraj (20 czerwca) w dwudniową podróż z Giżycka do Elbląga. Cezary, dwa lata temu po operacji krwiaka mózgu, poruszał się na wózku. Długotrwała rehabilitacja, ciężka praca i pomoc najbliższych sprawiła, że udało mu się odzyskać sprawność i dziś chce pomóc koledze ze szpitala. Udowadnia więc, że jest w formie i siada na rower, aby przejechać prawie 600 km w celu zebrania funduszy na rehabilitację Piotra.

Piotr natomiast dwa lata temu przeżył operację krwiaka mózgu oraz wtórny udar niedokrwienny pnia mózgu. Od tego czasu nie poddaje się i walczy o powrót do zdrowia. Aktualnie ciężko pracuje nad odzyskaniem sprawności lewej ręki. Marzy o tym, aby móc zagrać z córkami w piłkę i wrócić do pracy.


Jak widzicie udziału w tak szczytnym przedsięwzięciu nie mogła przerwać jakaś tam burza z piorunami, która zresztą niebawem została tylko wspomnieniem. Jeszcze w drodze do lasu spotkałem Dareckiego, zaś na polanie z wiatami czekał Piotr z elbląskiej Grupy Rowerowej STOP.

Kilka minut po 18 ruszyliśmy w trasę, z tym że Darecki wybrał trasę na swoją działkę, zaś my ruszyliśmy w kierunku Milejewa. Wcześniej bowiem ustaliłem telefonicznie, że plany Cezarego dotarcia szlakiem GreenVelo do Elbląga uległy zmianie i jechał on poza szlakiem na Frombork, skąd znajomi mieli go zabrać do Elbląga samochodem. Wyraził jednak ochotę na wjazd do Elbląga rowerem, dlatego ruszyliśmy mu na spotkanie w Milejewie.

Popychani sprzyjającym wiatrem szybko pokonaliśmy podjazd do Milejewa, oglądając po drodze straty zadane przez szalejący wiatr. Największe wrażenie zrobił na nas solidny kawał blachy z reklamy przed Piastowem, która przeleciała dobre kilkanaście metrów, aby … znaleźć się na drugim skraju drogi.

W Milejewie zatrzymaliśmy się na stacji paliw i po kilkunastominutowym oczekiwaniu naszym oczom ukazał się ambitny i bohaterski biker. Bez zbędnej zwłoki rower z bagażnika trafił na ziemię i Cezary Bogdański po zrobieniu pamiątkowej fotki był gotowy do jazdy. Śladów zmęczenia dwudniową jazdą pod wiatr nie było widać, noga mu dobrze podawała bo chociaż było z górki to jednak pod wiatr pedałować trzeba było.

Dość duży ruch samochodowy na drodze do Elbląga uniemożliwiał trochę rozmowy, ale parę słów udało się zamienić. W mieście skierowaliśmy się na Bulwar Zygmunta Augusta, skąd zmęczonego, ale zadowolonego z siebie rowerzystę przejęli jego znajomi.

W piątek Cezarego Bogdańskiego czeka odpoczynek, aktywny odpoczynek-jak zapowiedział, zaś w sobotę rusza w podróż powrotną do Giżycka, gdzie powinien się zameldować w niedzielę wieczorem na plaży miejskiej. Będzie to można obserwować tutaj. 

Trzymamy kciuku za udany powrót i życzymy zdrowia podczas dalszych eskapad! 

Kategoria WYCIECZKI <50


Dane wyjazdu:
50.00 km 2.00 km teren
02:20 h 21.43 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:20.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

POLICJANTÓW TRZECH

Poniedziałek, 18 czerwca 2018 · | Komentarze 1

Trasa: ELBLĄG-Raczki Elbląskie-Krzewsk-Nowe Dolno-Stankowo-Marwica-Jelonki-Karczowizna-Węzina-Komorowo Żuławskie-Nowina-ELBLĄG

GALERIA (z opisem)

Lubię czuć się bezpiecznie, więc dołączyłem do wycieczki trzech policjantów ruchu drogowego jadących dookoła Jeziora Druzno :-). Było szybko, bezpiecznie i ciekawie.  Przy pochylni Jelenie dostrzegłem ciekawe stylistycznie miejsce odpoczynku dla rowerzystów. Żaglówka, stojaki, latarnia morska i bigfish nawet :-). Dzięki Panowie za wspólne kręcenie. 






Dane wyjazdu:
44.00 km 6.00 km teren
02:29 h 17.72 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:33.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

MWR#27-KAPERSKI SUCHACZ

Niedziela, 10 czerwca 2018 · | Komentarze 7

Trasa: ELBLĄG-Łęcze-Pagórki-Ostrobrzeg-Kadyny-Suchacz-Nadbrzeże-Kamionek Wielki-ELBLĄG

GPS

MAPA

GALERIA (z opisem)


Film dzięki uprzejmości Łukasza Jatkowskiego (LUKE_HS)





Czerwcowa odsłona Miejskich Wycieczek Rowerowych prowadziła ponownie drogami Wysoczyzny Elbląskiej w kierunku brzegu Zalewu Wiślanego i leżącego nad nim Suchacza.

W jej organizację zaangażowany był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Elblągu, PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych TUW, Biuro Podróży Variustur, Urząd Gminy w Elblągu i Salon Rowerowy Wadecki.

Na pagórkowatej trasie rozpoczynającej się lekkim podjazdem do Łęcza jechało 48 osób. W ramach promocji turystyki na szlaku GreenVelo (GV) na starcie zostały rozdane uczestnikom mapy dwóch pierwszych królestw na trasie GV – Nad Zalewem Wiślanym oraz Warmia i okolice.

Upalna pogoda, bowiem już o 10 rano było 30 stopni w słońcu, sprawiła, że grupa jechała spokojnie, oszczędzając siły na dalsze kilometry. Popychał nas sprzyjający, południowy wiatr, który - wybiegając nieco do przodu napiszę - w okolicach Zalewu Wiślanego zmienił się na północny i także wiał nam w plecy.

Na trasie towarzyszył nam spory ruch samochodowy w kierunku plaż w Kadynach i Suchaczu, który zmalał jak skręciliśmy z Łęcza w kierunku Drogi Pięknych Widoków Pagórki-Kadyny. Droga Pięknych Widoków to terenowy odcinek długości prawie 6 km, który doczekał się remontu na odcinku dwóch kilometrów z Pagórek do Ostrobrzegu.

Grupa spokojnie pokonała ten etap, delektując się zjazdem w cieniu pomnikowych dębów i buków. W Kadynach przejechaliśmy bez zatrzymywania się przez teren stadniny i skierowaliśmy się w kierunku brzegu Zalewu Wiślanego, aby kontynuować jazdę do Suchacza szlakiem GreenVelo.

Plaże nad Zalewem Wiślanym wypełnione były plażowiczami, korzystającymi z prawdziwie letniej pogody i czystej oraz ciepłej już wody w tym zbiorniku. Nie dołączyliśmy do tego opalającego się i pływającego towarzystwa, gdyż w nieodległym już Suchaczu czekał na nas Pan Sylwester Jarkiewicz, wiceprezes Stowarzyszenia Suchacz TAKA Wieś, który był dla nas przewodnikiem po swojej miejscowości.  (Jego relacja na stronie suchacz.eu)

Spotkanie z nim było zaplanowane na punkcie widokowym w Suchaczu, nad szkołą. Niełatwo było tam wjechać, więc większość rowerzystów spokojnie wepchnęła rowery na górę.
Ponad 30 minutowa przerwa w cieniu pozwoliła zregenerować siły, wysłuchać ciekawostek Pana Sylwestra i skosztować ciepłych jeszcze racuchów drożdżowych przygotowanych przez Monikę Jarkiewicz, sołtyskę Suchacza. Dziękujemy za pyszną niespodziankę! 

Wygodne wiaty na punkcie widokowym wykorzystane zostały także do podstemplowania książeczek Turystyki Kolarskiej PTTK zaświadczając tym samym o zaliczeniu kolejnej trasy Miejskich Wycieczek Rowerowych. Pozostało nam bowiem udać się w drogę powrotną do Elbląga. Naszą jazdę zakończyliśmy na rampie kolejowej przy skrzyżowaniu ulic Mazurskiej i Odrodzenia.

Dziękuję Leszkowi Marcinkowskiemu Prezesowi PTTK Odział Ziemi Elbląskiej i Kamilowi Zimnickiemu z Klubu Turystycznego im. C. Pudora za pomoc organizacyjną przy wycieczce. Dziękuję także Bogdanowi Uhrynowi i Szymonowi Uhrynowi z biura podróży Variustur za wsparcie sponsorskie. Podziękowania należą się także elbląskim mediom za skuteczne nagłośnienie wycieczki oraz wszystkim uczestnikom za wspólną, bezpieczną i spokojną jazdę.

Na kolejną odsłonę Miejskich Wycieczek Rowerowych zapraszam 9 września. Celem naszej jazdy będzie ogród botaniczny w Stalewie. Wcześniej, w wakacje, odbędą się trzy wycieczki rowerowe w ramach akcji ,,Wakacje z MOSiR’’. Ich szczegóły niebawem.




Dane wyjazdu:
28.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:26.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

RAJD XX-lecia PWSZ

Sobota, 26 maja 2018 · | Komentarze 2

Elbląska PWSZ obchodzi swoje 20-lecie i jedną z imprez świętujących tą okrągłą rocznicę był przejazd rowerowy w asyście policji ulicami miasta do Nowakowa i z powrotem do Bażantarni na ognisko z kiełbaskami. Trasa przejazdu była dopasowana do jubileuszu i - jak się można domyślić - miała 20 km. Także liczba uczestników była podzielna przez 20 i wyniosła 40 rowerowych dusz. 

Na ognisko z kiełbaskami już się nie załapałem, bo dzisiaj absolutnym priorytetem był odwiedzenie mamy i dlatego czasu za dużo nie miałem. Dziękuję za wspólną przejażdżkę i już czekam niecierpliwie na 30-lecie uczelni :-)

GALERIA


Film dzięki uprzejmości Łukasza Jatkowskiego (LUKE_HS)

Kategoria WYCIECZKI <50


Dane wyjazdu:
31.00 km 0.00 km teren
02:45 h 11.27 km/h:
Maks. pr.:29.00 km/h
Temperatura:25.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

ODJAZDOWY BIBLIOTEKARZ

Sobota, 12 maja 2018 · | Komentarze 2

Trasa: ELBLĄG-Helenowo-Wikrowo-Jegłownik-Jasionno-Karczowiska Górne-ELBLĄG

MAPA

GALERIA









Film dzięki uprzejmości Łukasza Jatkowskiego (LUKE_HS)






Odbyła się już siódma edycja Odjazdowego Bibliotekarza, czyli akcja promująca kulejące w naszym kraju czytelnictwo książek. W imprezie, w której bibliotekarze, czytelnicy i miłośnicy książek oraz rowerów przejeżdżając okolicę, mogą przyjemnie i aktywnie spędzić wiosenne przedpołudnie wzięło udział 30 osób. 

Krótka, łatwa i przyjemna trasa po Żuławach Wiślanych tym razem nie prowadziła do żadnej z okolicznych bibliotek (których większość została już odwiedzona w latach poprzednich) lecz do Skansenu Pszczelarskiego w Karczowiskach Górnych.

Tam zapoznaliśmy się z bogatym księgozbiorem dotyczącym szeroko rozumianego pszczelarstwa, pszczelnictwa i apiterapii. A także z wystawą bardzo oryginalnych w kształcie pszczelich uli. Przewodnikiem po swojej firmie był Pan Waldemar Badeński, dzięki którego pomocy mogliśmy upiec kiełbaski na przygotowanym ognisku i odpocząć w cieniu drzew od męczącego upału, który towarzyszył nam na większości trasy.

W 30 osobowym, pomarańczowym (jest to kolor Odjazdowego Bibliotekarza) peletonie korbami kręciła Elżbieta Mieczkowska – Dyrektor Warmińsko-Mazurskiej Biblioteki Pedagogicznej w Elblągu, Janina Szatkowska - Dyrektor Biblioteki Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu oraz Dominik Żyłowski – Kierownik Działu Komunikacji Społecznej Biblioteki Elbląskiej.

Dziękuję za zaproszenie i do zobaczenia za rok :-).


Kategoria WYCIECZKI <50


Dane wyjazdu:
8.00 km 0.00 km teren
00:40 h 12.00 km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:30.0
Podjazdy: 64 m

GV BOLESTRASZYCE-PRZEMYŚL

Czwartek, 3 maja 2018 · | Komentarze 0

Trasa: BOLESTRASZYCE-Buszkowiczki-Buszkowice-PRZEMYŚL

GPS

MAPA

GALERIA (z opisem)

Epilog >>>




Na ostatni dzień trasy GV  został mi do pokonania dystans w zasadzie pieszy, a nie rowerowy. Ale że miałem rower to pojechałem :-) Arboretum w Bolestraszycach sobie podarowałem, bo po wizycie lata temu w podobnym miejscu w Lądku Zdrój średnio mnie podniecają takie, niewątpliwie ładne i pachnące, miejsca. Może następną razą ;-)

Pełna dokumentacja GV 2015-2018




Dane wyjazdu:
44.00 km 0.00 km teren
02:30 h 17.60 km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:32.0
Podjazdy: m

To tu, to tam po Przemyślu +

Czwartek, 3 maja 2018 · | Komentarze 0

W oczekiwaniu na pociąg pokręciłem się po coraz lepiej znanym mieście (byłem w nim  dłużej w 2010, 2014 i 2015 roku) a potem zasiadłem na ponad 10 godzin w PKP. Bez klimatyzacji, bez otwieranych szeroko okien, za to z temperaturą około 30 stopni i aż trzema wieszakami na rowery bez zamków szyfrowych. Mój wisiał :-).

Zgadnijcie, co było bardziej męczące? - kilka dni na szlaku czy kilka godzin w pociągu. Dobrze zgadujecie - podróż przez Polskę w TLK Intercity. 

Z wyraźną ulgą wysiadłem zatem o 23 w Malborku, a że pociąg był tradycyjnie opóźniony pozostało mi pokręcić jeszcze 30 km do Elbląga. DK22 w nocy jest pusta, więc obserwując tylko rozbłyski burzy na horyzoncie bez eksperymentów dojechałem do Elbląga. I tak to upalna kwietniówko-majówka dobiegła końca.

Prolog >>>

Foto z podróży przez Polskę przez brudną szybę ;-)

1. Rzeszów


2. Wisła w Krakowie


3. Kraków


4. Kraków


5. Kraków


6. Kończy się szybka jazda po CMK


7. Tomaszów Mazowiecki


8. Tomaszów Mazowiecki i nadgryziony komin


9. Koluszki 


10. Niedawno w Skierniewicach rowerem, a teraz z rowerem. 


11. Peron w Żyrardowie się jeszcze nie zaczął, a pociąg już stoi :-)


12. Zaczyna się Warszawa (TLK Małopolska na pełnej prędkości)


13. Warszawa-Zachodnia. Wypasiona siedziba PKP Intercity z działającą klimatyzacją ;-)


14. I coś dla kibiców :-)

Kategoria WYCIECZKI <50


Dane wyjazdu:
36.00 km 1.00 km teren
02:18 h 15.65 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:26.0
Podjazdy:120 m
Rower:BOCAS

MIEJSKA WYCIECZKA ROWEROWA#25-IMiGW w MILEJEWIE

Niedziela, 8 kwietnia 2018 · | Komentarze 4

Trasa: ELBLĄG-Jagodnik-Ogrodniki-Milejewo-Kamiennik Wielki-ELBLĄG

MAPA

GPS

GALERIA (z opisem)



Film dzięki uprzejmości Łukasza Jatkowskiego (LUKE_HS)




Czwarta w tym roku, a pierwsza wiosenna Miejska Wycieczka Rowerowa odbyła się pod ,,patronatem’’ Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMiGW), więc prognoza pogody sprawdziła się w 100 procentach. 76 osób w nią uwierzyło i zapewne nie żałowało swej decyzji.

W jej organizację zaangażowany był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Elblągu, PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych TUW, Biuro Podróży Variustur, Urząd Gminy w Elblągu i Salon Rowerowy Wadecki.

Celem naszej wycieczki była bowiem stacja pomiarowa IMiGW zlokalizowana od 2013 roku w Milejewie. W rolę przewodnika wcielił się tam Pan Grzegorz Traskowski, który w przystępny sposób wyjaśnił nam czym na co dzień się zajmuje, jakich urządzeń do tego używa i co się działo w zeszłym roku jak w Milejewie wiatr osiągał prędkość 150 km/h. Odpowiedział też na wiele innych pytań, za co serdecznie dziękujemy.

Zanim jednak dotarliśmy do Milejewa czekało nas kilkanaście kilometrów jazdy pod górę, przeplatanymi krótkimi zjazdami. Mieliśmy na to jednak tak dużo czasu, że wszystkim udało się dotrzeć do Milejewa, a były w naszym gronie rodziny z dziećmi. To prawdziwi bohaterowie dzisiejszej jazdy. Brawo!

Jeszcze wcześniej, bo na starcie zostało rozdane dla pierwszych pięćdziesięciu osób 50 map turystycznych Wysoczyzny Elbląskiej wydanych na zlecenie Nadleśnictwa Elbląg i przekazanych w ramach współpracy sponsorskiej uczestnikom Miejskiej Wycieczki Rowerowej. Bardzo dziękujemy!

Licząca 76 osób kolorowa grupa bardzo efektownie prezentowała się w pozbawionych jeszcze liści lasach Wysoczyzny Elbląskiej, kiedy to rozciągnięta jak kolorowy wąż mknęła z góry i pod górę asfaltowymi serpentynami.
Jazdę ułatwiały liczne postoje, pewnym utrudnieniem był zaś fakt, że dzisiejsza jazda przypadła na niedzielę bez handlu, co skutkowało zamkniętymi sklepami w Ogrodnikach i Kamienniku Wielkim. To nauczka na przyszłość, że lepiej jedzenie, a zwłaszcza picie – bo słodkie wsparcie energetyczne zawsze na trasie rozdajemy – mieć ze sobą na cały dystans.

Od Milejewa teoretycznie było z góry, bo wracaliśmy na Żuławy Wiślane, ale żeby nie było za łatwo jechać w dół spowalniał nas wiejący w twarz wiatr. Ciepły, ale dość silny. Poradziliśmy sobie jednak z nim bez kłopotów i pozostało nam postawić stemple poświadczające udział w tej edycji MWR. Dokonaliśmy tego w wiatach Nadleśnictwa Elbląg przy wjeździe do Elbląga od strony Młynar.

Tam też Miejska Wycieczka Rowerowa uległa rozwiązaniu i każdy w swoim stylu ruszył w dół do Elbląga.

Dziękuję Leszkowi Marcinkowskiemu Prezesowi PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej i Kamilowi Zimnickiemu z Klubu Turystycznego im. C. Pudora za pomoc organizacyjną przy wycieczce. Dziękuję także Bogdanowi Uhrynowi z biura podróży Variustur oraz Urzędowi Gminy w Elblągu za wsparcie sponsorskie. Podziękowania należą się także elbląskim mediom za skuteczne nagłośnienie wycieczki oraz wszystkim uczestnikom za wspólną, bezpieczną i spokojną jazdę.

Na następną jazdę Miejskich Wycieczek Rowerowych zapraszam 20 maja 2018 roku.





Dane wyjazdu:
50.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:18.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

To tu, to tam po okolicy

Czwartek, 5 kwietnia 2018 · | Komentarze 2

Ciepło, słonecznie, wietrznie, bocianio, bukowo, żurawio i płytowo. Wiosna :-)











Ptasi Raj w Krainie Buka. Zostań zdobywcą!



Wiklinowe snopki niczym indiańskie tipi



Nowe płyty w Nowakowie - od szkoły tak z 1 km w kierunku Kępy Rybackiej. Jakiś nowy wzór :-)



Kategoria WYCIECZKI <50


Dane wyjazdu:
58.00 km 4.00 km teren
03:00 h 19.33 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:7.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

KĘPA RYBACKA z przyległościami

Wtorek, 6 marca 2018 · | Komentarze 0

Trasa: ELBLĄG-Bielnik I-Bielnik II-Kępa Rybacka-Cieplice-Batorowo-Nowe Batorowo-Nowakowo-Elbląg Próchnik-ELBLĄG


Wiosna panie sierżancie, wiosna pani major! Wiosna w powietrzu. Sympatyczne +7 robi wrażenie. Strach było wchodzić już metr na lód bo wszystko trzeszczy i wodą podpływa, ale czego się nie robi dla wiernych fanów blogowych. Pozdrawiam wszystkie tajemnicze wiewiórki, myszołowy, kormorany i wróble też :-)



1,2. Nogat przy Kanale Jagiellońskim




3. Cieplicówka jeszcze cicha i szara



4,5.Rzeka Elbląg 




6.Wiata czy cuś? Nie pospałoby się w niej :-))



7. Aleja lipowa Rubno-Próchnik. Ostatnia chwila na płynną jazdę pod górę. Śnieg ginie w oczach ...




To się robi nudne ;-). 






Kategoria WYCIECZKI <50