INFO

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 301.707 kilometrów, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.96 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.

MOJA STRONA INTERNETOWA

marecki.home.pl

KATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH

DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.

MOJE GALERIE

FOTOSIK (do 30.04.2023)

DO MRDP 2025 ZOSTAŁO



baton rowerowy bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA

Wpisy archiwalne w kategorii

WYCIECZKI <50

Dystans całkowity:14497.00 km (w terenie 1650.50 km; 11.39%)
Czas w ruchu:651:41
Średnia prędkość:17.77 km/h
Maksymalna prędkość:72.00 km/h
Suma podjazdów:32180 m
Maks. tętno maksymalne:185 (100 %)
Maks. tętno średnie:152 (80 %)
Suma kalorii:79072 kcal
Liczba aktywności:346
Średnio na aktywność:41.90 km i 2h 18m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
49.00 km 0.00 km teren
02:13 h 22.11 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:2.0
Podjazdy:293 m

ŚRODOWE LATARECZKI-SZKOŁA OGRODNICZA POŁONINY

Środa, 19 stycznia 2022 · | Komentarze 2

Trasa: ELBLĄG-Bielnik I-Kępa Rybacka-Nowakowo-Kamionek Wielki-Łęcze-ELBLĄG

MAPA

GALERIA



Pchacz z barką załadowaną Larsenami schowany we wrotach przeciwpowodziowych na styku Nogatu i Kanału Jagiellońskiego. Schowany, bo prognozy zapowiadają silny wiatr tej nocy. 


Wybrałem się na pierwsze w tym roku moje latareczki aby sprawdzić, jak się jeździ w SPD-ach w towarzystwie grupy. Cóż, jedzie się strachliwie i ostrożnie, z tyłu, spodziewając się niespodziewanego. Hitem wycieczki jest dla mnie zdjęcia pchacza (wybaczcie marynarze oślepienie, ale musiałem to zrobić na potrzeby zdjęcia ;-), który przy ujściu Kanału Jagiellońskiego w takiej pozycji widziałem po raz pierwszy.

Poza tym odwiedziliśmy zapomniany przez wszystkich Zespół Szkół Ogrodniczych w Połoninach. Roślinność rządzi tam już niepodzielnie, a budynek popada w coraz większą ruinę. Szkoda, bo to mogłoby być bardzo klimatyczne miejsce. 

Większość trasy pokonałem po asfalcie, a za Połoninami samodzielnie wróciłem przez Łęcze do Elbląga oglądając wypadek 3 samochodów tuż przed Łęczem i cudownie powoli jadące 50 km/h samochody na Fromborskiej w Elblągu. Bały się albo gołoledzi, albo nowego taryfikatora :-))






Kategoria WYCIECZKI <50


Dane wyjazdu:
47.00 km 33.00 km teren
03:11 h 14.76 km/h:
Maks. pr.:31.00 km/h
Temperatura:-2.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

MWR#59 TUNEL POD POCHYLNIĄ

Niedziela, 9 stycznia 2022 · | Komentarze 1

2 dni ...

Trasa: ELBLĄG-Komorowo Żuławskie-Węzina-Jelonki-pochylnia Kanału Elbląskiego Jelenie-pochylnia Kanału Elbląskiego Oleśnica-Jelonki-Węzina-Komorowo Żuławskie-ELBLĄG

GPS

MAPA

GALERIA ( z opisem)




Swój sezon zapoczątkowały Miejskie Wycieczki Rowerowe. Bardzo okazale wypadła ta rowerowa inauguracja sezonu, bo na starcie wycieczki ku tunelowi pod pochylnią Oleśnica Kanału Elbląskiego ruszyło 31 osób. Potwierdziły tym samym, że nie ma złej pogody na rower a pięknie świecące słońce i bezchmurne niebo utwierdzało nas w tym przekonaniu.

Ruszyliśmy na trasę z ronda Kaliningrad skąd po rozdaniu nowych map Kanału Elbląskiego (Podziękowania dla Stowarzyszenia Łączy Nas Kanał Elbląski) i okolic kolorowy peleton starą drogą krajową nr 7 dotarł do Komorowa Żuławskiego. Tutaj zaczęła się jazda po białej, lekko zaśnieżonej i oblodzonej nawierzchni. Nie jest ona często spotykana pod kołami naszych pojazdów, ale bieżnikowane opony z lekko spuszczonym powietrzem dały sobie z nią radę.

Prawdziwy zimowy odcinek specjalny zaliczyliśmy między Karczowizną a Jelonkami, gdzie droga była mocno wyślizgana przez samochody i lodowisko było konkretne. Na szczęście pobocze drogi było zaśnieżone i jazda była możliwa. Ten odcinek w drodze powrotnej ominęliśmy skrótem.

W Jelonkach odpoczęliśmy po tych wrażeniach i niebawem wjechaliśmy na pochylnię Kanału Elbląskiego o nazwie Jelenie. Przez nią przejechaliśmy bez postoju, bo celem naszej wycieczki była pochylnia Oleśnica, trzecia (środkowa) pochylnia na Kanale Elbląskim. Wszystkie 5 pochylni to konstrukcje unikatowe, zabytkowe i oryginalne na skalę światową. A Oleśnica dodatkowo ma jeszcze tunel, akwedukt i przejazd drogowy, gdzie statki mają pierwszeństwo przed samochodami. Poza tym to jedyne miejsce Kanału Elbląskiego skąd można zobaczyć daleką panoramę ... Elbląga.

I w tak ciekawym miejscu nadszedł czas na opowieść Leszka Marcinkowskiego, prezesa i przewodnika elbląskiego oddziału PTTK. Dowiedzieliśmy się szczegółów o Kanale Elbląskim, o pochylniach oraz o tytułowym tunelu pod pochylnią. Nie obyło się także bez wizji lokalnej w tym niewidocznym na co dzień miejscu, które łatwo przegapić.
Byliśmy na półmetku naszej trasy, więc czas był najwyższy na rozdanie słodyczy dla każdej rowerzystki i każdego rowerzysty oraz napicie się rozgrzewającej herbaty.

Droga powrotna wiodła prawie dokładnie po naszych śladach, bo to nie był czas na odkrywanie nowych dróg. Ominęliśmy tylko wspomniany bardzo śliski odcinek między Jelonkami a Karczowizną. Przy pochylni Jelenie mieliśmy okazję obserwować z daleka akcję ratunkową strażaków wobec osoby, która zbyt szybko weszła na lód Kanału Elbląskiego i w wyniku jego załamania się trafiła do lodowatej wody. Wyglądało na to, że akcja zakończy się sukcesem.

Tymczasem spokojnym i dostojnym tempem zmierzaliśmy do Elbląga, przez Węzinę i Komorowo Żuławskie. Mocno świecące słońce roztopiło śnieg i lód i coraz częściej widać było czarny kolor asfaltu. Zaś od Komorowa Żuławskiego śniegu nie było już wcale.

Nasza inauguracyjna jazda zakończyła się w miejscu, gdzie się zaczęła, czyli na rondzie Kaliningrad. Stąd każdy udał się w sobie znanych kierunkach na zasłużony obiad, wcześniej otrzymując pierwszą z tegorocznych pieczątek potwierdzających udział w Miejskich Wycieczkach Rowerowych. Przydadzą się one w grudniu podczas rozstrzygnięcia konkursu MWR.
Miejskie Wycieczki Rowerowe organizowane są przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, we współpracy z: PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Salon-Serwis Rowerowy Wadecki i Gminą Elbląg.

Celem kolejnej jazdy sezonu 2022 będzie Pasłęk, gdzie przyjrzymy się zabytkowym, gotyckim murom obronnym przechodzącym w ostatnich latach renowację. Szczegóły niebawem.







Dane wyjazdu:
29.00 km 20.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:24.00 km/h
Temperatura:1.0
Podjazdy: m

To tu, to tam po okolicy

Sobota, 8 stycznia 2022 · | Komentarze 0

3 dni...

Po dniach ,,górskich" nadszedł czas na trasę profilem i nawierzchnią bardziej zbliżoną do Wisełki 500.
Czyli płasko i po płytach. Odwiedzone zostały Bielniki, Janowo i Kazimierzowo. 







Dane wyjazdu:
39.00 km 2.00 km teren
02:02 h 19.18 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:5.0
Podjazdy: m

NOWOROCZNIE

Sobota, 1 stycznia 2022 · | Komentarze 0

Trasa: ELBLĄG-Bielnik I-Bielnik II-Janowo-Jazowa-Kazimierzowo-Władysławowo-Helenowo-ELBLĄG

MAPA



Mocna grupa zebrała się na parkingu przy Górze Chrobrego aby w tym bardzo tradycyjnym miejscu wznieść noworoczny toast i po złożeniu sobie życzeń ruszyć na pierwszą trasę sezonu rowerowego 2022. Pojechaliśmy pokręcić korbami w okolicach Nogatu ze szczególnym przyjrzeniem się dwóm wiatrakom energetycznym stojącym w Janowie.

Dwa dni odwilży zrobiły całkowity porządek ze śniegiem i lodem i nieco zabawnie było jechać na oponach z kolcami. Byłem jednak na to przygotowany i po ich napompowaniu do poziomu producenckich maksów kolce nie stanowiły istotnego problemu na asfalcie. Sądzę, że zima jeszcze wróci i nie ma sensu ich jeszcze zdejmować ;-)

Naszą jazdę zakończyliśmy przy napisie ELBLĄG na Starym Mieście, skąd każdy udał się w sobie znanym kierunku. Dzięki za wspólne kręcenie i szerokości na trasach w 2022 roku życzę. 







Kategoria WYCIECZKI <50


Dane wyjazdu:
42.00 km 32.00 km teren
02:20 h 18.00 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:-3.0
Podjazdy:292 m

ŚRODOWE LATARECZKI-GÓRA SREBRNA

Środa, 29 grudnia 2021 · | Komentarze 2

Trasa: ELBLĄG-Gronowo Górne-Przezmark-Wilkowo-Kamiennik Wielki-Milejewo-Ogrodniki-Piastowo-ELBLĄG

MAPA









Wykorzystałem środowe latareczki, aby dotrzeć do końca kolce w moich Marathonach Winter no i po raz ostatni w tym roku spotkać się ze znajomymi. Aura postawiła przed nami dość wymagające warunki; dość powiedzieć, że padający w Kamienniku deszcz przy temperaturze -3 wdzięcznie zamarzł na naszych ciuchach i nabłyszczył ramy rowerów, a przed klasyczną gołoledzią uratowała nas nieodśnieżona jezdnia.

Opony potwierdziły swoją moc na oblodzonej nawierzchni i całkowitą nieprzydatność na śniegu grubszym niż 2-3 cm. Co ja się dzisiaj napracowałem kierownicą kontrując uciekające na boki koło wykorzystując do tego całą szerokość drogi. Ten odcinek specjalny był między Sierpinem a Wilkowem. 

Wisienką na torcie było zdobycie Góry Srebrnej przez Andrzeja w moim towarzystwie. Reszta ekipy zniechęciła się koniecznością przejścia z rowerami lub bez kilkudziesięciu metrów po zasypanym polu.  Wycieczkę zakończył zjazd Królewiecką, gdzie na nieoświetlonym odcinku wpadłem w dziurę gubiąc na chwilę tylną lampkę. Jej włożenie w szlufkę torebki lekko przymrożonymi palcami było niezłym challengem ;-)

Zapomniałbym dodać, że wycieczkę poprowadził po trasie zaplanowanej przez Marka Andrzej, dokonując tylko nieznacznych korekt. Mam nadzieję, że w przyszłym roku wtorkowe latareczki w środę będą w dalszym ciągu kontynuowane :-)


Kategoria WYCIECZKI <50


Dane wyjazdu:
21.00 km 21.00 km teren
01:40 h 12.60 km/h:
Maks. pr.:27.00 km/h
Temperatura:-7.0
Podjazdy: m

ŚWIĄTECZNE SPALANIE KILOKALORII

Niedziela, 26 grudnia 2021 · | Komentarze 0

Trasa: Szlaki i ścieżki elbląskiej Bażantarni

GALERIA - bez opisu bo i co tu opisywać .Pięknie było, pięknie jest i oby tak jak najdłużej :-)



Udało się oderwać od świątecznych stołów, łóżek i innych mebli kilku bikerów wraz z którymi przejechałem się zaśnieżonymi i lekko tylko przetartymi drogami Bażantarni. Było mocno interwałowo z dwukrotnym podjazdem Góry Chrobrego w celu maksymalnego zaorania się. Po dwugodzinnych zajęciach w śniegu udaliśmy się z powrotem za stoły, do łóżek i innych mebli ;-) Wszak święta jeszcze trwają :-))

Dzięki Panowie za wspólną zabawę. 

Kategoria WYCIECZKI <50


Dane wyjazdu:
50.00 km 0.00 km teren
02:25 h 20.69 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:-7.0
Podjazdy:282 m

ŚRODOWE LATARECZKI-DOOKOŁA KOMINA

Środa, 8 grudnia 2021 · | Komentarze 2

Trasa: ELBLĄG-Bielnik I-Bielnik II-Kępa Rybacka-Kępiny Wielkie-Nowotki-Cieplice-Nowakowo-Rangóry-Próchnik-ELBLĄG

TRASA




Bombka na placu katedralnym była dla mnie odkryciem tej odsłony środowych latareczek. Odsłony zimnej, przebiegającej w wyraźnie minusowej temperaturze, którą potęgował zimny wiatr z południa. Trasa przebiegała po płaskim z rozgrzewającym podjazdem do Próchnika. Potem jednak było schładzanie na Fromborskiej (południowy wiatr) i po cieple wspinaczkI zostało tylko wspomnienie.

Dzięki za wspólną przejażdżkę wszystkim 11 osobom, które mrozu się nie ulękły :-)

Ps. Trek ukończył właśnie  7000 km. 

Kategoria WYCIECZKI <50


Dane wyjazdu:
27.00 km 2.00 km teren
01:35 h 17.05 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:1.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

ROWEROWA SOBOTA

Sobota, 4 grudnia 2021 · | Komentarze 2

Trasa: ELBLĄG-Władysławowo-Wikrowo-Władysławowo-ELBLĄG

GALERIA (z opisem)





Zanim dotarłem do Wikrowa wziąłem udział w rowerowej Kawiarence Naprawczej w elbląskim Domu Pod Cisem. To pierwsza taka inicjatywa skierowana do szerokiego grona użytkowników rowerów i mam nadzieję, że nie ostatnia. Z możliwości dokonania prostych regulacji i napraw wykonywanych przez Pana Stanisława oraz wysłuchania i zasięgnięcia rad doświadczonych rowerzystów skorzystało kilka osób, co jak na padający dzisiaj za oknem śnieg i ogólnie przeraźliwy ziąb jest bardzo dobrym wynikiem.

Podczas kawiarenki, zgodnie z ideą takich lokali, można było napić się gorącej kawy i herbaty, a także spróbować smakowitych ciast. Wszystko bezpłatnie, tak samo jak i serwis rowerów. Zaprezentowałem także kolekcję zimowej odzieży z mojej szafy, która umożliwia poruszanie się rowerem podczas prawdziwych zim i prawdziwych mrozów sięgających -23 stopni niejakiego Celsjusza (to mój rekord jak dotychczas).

I już chwilę później była okazja sprawdzić przydatność tych ciuchów podczas jazdy pod wiatr do Wikrowa koło Elbląga. W drodze towarzyszył mi dawno nie widziany na rowerze Marcin. Wspólnie walczyliśmy z lodowatym wiatrem, który stanowił dobry test dla wszystkich membran w naszej odzieży. Celem tej krótkiej wycieczki było odsłonięcie tablicy poświęconej wikrowskiemu wiatrakowi typu holender z XIX wieku, który spłonął w niewyjaśnionych okolicznościach 20 lat temu. Tablica stanęła przy zrujnowanych pozostałościach podbudowy wiatraka i żeby ją obejrzeć trzeba nieco odbić pod górę, od szlaku zielonego Kanału Elbląskiego Elbląg-Iława Stowarzyszenia Łączy Nas Kanał Elbląski.

Podczas oficjalnej uroczystości z udziałem Marcina Ślęzaka wójta gminy Gronowo Elbląskie, Krzysztofa Wdowiaka, sołtysa Wikrowa i Wiktorowa oraz Leszka Marcinkowskiego, prezesa elbląskiego oddziału PTTK tablica została zaprezentowana licznie zgromadzonej publiczności, a potem przenieśliśmy się do odległej gdzieś o 1 km świetlicy w Wikrowie na pyszną grochówkę i domowe pierogi. Że o wypiekach, napojach, kawie i herbacie nie wspomnę. Elbląską społeczność rowerową reprezentowałem z Marcinem, a potem jeszcze dotarł Robert, bo on wie, że na świetne pierogi zawsze warto przypedałować :-)

W świetlicy wzięliśmy udział w konkursach wiedzy mennonicko-żuławskiej i po zapadnięciu ciemności, z wiatrem w plecy, pożeglowaliśmy do Elbląga. Dziękuję organizatorom dzisiejszych wydarzeń za zaproszenie i miłe spędzenie czasu.



Kategoria WYCIECZKI <50


Dane wyjazdu:
16.00 km 7.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:32.00 km/h
Temperatura:12.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

ROWEROWY SPACER Z LEŚNIKIEM - EDYCJA NR 7

Wtorek, 26 października 2021 · | Komentarze 0

GALERIA



Po raz ostatni w tym roku spotkaliśmy się przy pałacu Augusta Abbega, siedzibie Nadleśnictwa Elbląg, by uczestniczyć w „Rowerowych spacerach z leśnikiem”. Tym razem grupa kilkunastu osób miała okazję przejechać się i przejść całym szlakiem czerwonym na terenie Bażantarni a potem zjechać GreenVelo na ognisko przygotowane przez leśników.

Zanim ruszyliśmy w las ponownie przyjrzeliśmy się imponującym drewnianym formom przestrzennym, które powstały w ramach I Biennale Form Drewnianych podczas Elbląskiego Święta Chleba. Zostały one wykonane z pni topoli i stoją obecnie przed siedzibą Nadleśnictwa Elbląg.

Wycieczka prowadzona bardzo spokojnym tempem i z licznymi postojami zaczęła się przy zabytkowej siedzibie Nadleśnictwa Elbląg, czyli przy dawnym pałacu Augusta Abbega na ulicy Marymonckiej 5 i tam też się zakończyła ogniskiem z kiełbaskami.

Nisko wiszące nad nami chmury co jakiś czas straszyły nas opadami deszczu, ale że w lesie jest on stosunkowo niedokuczliwy to i do domu nikt nie uciekł. Nieco trudniej za to się chodziło po śliskiej nawierzchni z liści. Ale i z tym grupa poradziła sobie dobrze. Stosowne obuwie w lesie jest bardzo ważne.

Podczas jazdy szlakiem czerwonym zajrzeliśmy też nieco poza jego przebieg, nad Stagniewski Potok w wodach którego leży Dziadowski Kamień, podobno większy od jego bardziej znanego krewniaka, Diabelskiego Kamienia ze Srebrnego Potoku. Na szlaku dowiedzieliśmy się też, co się mogło stać z szerszeniami, które kiedyś przy czerwonym szlaku miały swoje gniazdo a opowiedział nam o tym Jan Piotrowski, specjalista ds. komunikacji i promocji w Nadleśnictwie Elbląg.

W zapadających ciemnościach czekał nas zjazd szlakiem GreenVelo do siedziby nadleśnictwa, gdzie przy ciepłym ognisku upiekliśmy kiełbaski, ogrzaliśmy i osuszyliśmy się wspominając poprzednie edycje.

Dziękuję wszystkim uczestnikom za udział w spacerach, zaangażowanie w zadawaniu pytań leśnikom i aktywne spędzenie czasu na zielonym łonie przyrody. Do zobaczenia w przyszłym roku, może i zimą która w lesie także potrafi być bardzo urokliwa i ciekawa?


Kategoria WYCIECZKI <50


Dane wyjazdu:
47.00 km 4.00 km teren
02:39 h 17.74 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:20.0
Podjazdy:160 m
Rower:BOCAS

MWR#57 GOCKIE WEKLICE

Niedziela, 24 października 2021 · | Komentarze 3

Trasa: ELBLĄG-Komorowo Żuławskie-Węzina-Lisów-Rzeczna-Bogaczewo-Weklice-Przezmark-Sierpin-Przezmark-Gronowo Górne-ELBLĄG

GPS

MAPA

GALERIA (z opisem)






Chyba chłód poranka sprawił, że na starcie przedostatniej w tym sezonie Miejskiej Wycieczki Rowerowej (MWR) pojawiło się tylko 27 osób. Chociaż …, czy to był chłód poranka, skoro sześć z nich pojawiło się na MWR po raz pierwszy w tym roku. Brawa za dobrą decyzję.

Bezchmurne niebo gwarantowało szybki wzrost temperatury i tak też faktycznie było. Ruszyliśmy z ronda Kaliningrad w kierunku Weklic okrężną drogą przez Węzinę, Lisów i Bogaczewo. Nieprzypadkowo pierwszą przerwę zrobiliśmy w Lisowie gdzie w lokalnym sklepie Pani Bożeny Lemierskiej nasz nowy sponsor słodyczy – Gmina Elbląg – zapewniła słodkie i nie tylko słodkie wsparcie, tak przydatne podczas mającej nastąpić niebawem wspinaczki na Wysoczyznę Elbląską.

Tymczasem jeszcze kręciliśmy korbami po płaskich Żuławach Wiślanych i z każdym kilometrem zbliżaliśmy się do głównego celu wycieczki – czyli Weklic w których wiele lat temu odkryto pozostałości jednego z największych cmentarzysk Gotów, ludu z początków pierwszego tysiąclecia naszej ery, którzy zamieszkiwali te tereny.
W Weklicach jest dedykowana Gotom i Gepidom krótka ścieżka dydaktyczna i na niej główną rolę przejął Leszek Marcinkowski, przewodnik i prezes elbląskiego PTTK. Zapoznał nas z historią tego miejsca i historią Gotów.

Po tym ciekawym wykładzie nadszedł czas na leśny odcinek specjalny, czyli 4 km terenu. Terenu nieco zmiękczonego opadami deszczu i kołami samochodów terenowych, które tutaj też dotarły. Nie obyło się bez ubrudzenia rowerów i chwilowego pchania bicykli – wszak wspinaliśmy się na Wysoczyznę Elbląską. Te krótkie trudności wynagrodziły piękne barwy jesiennie wybarwionego już lasu, dodatkowo wspomagane przez świecące z pełną mocą słońce. Warto było to zobaczyć, zamiast nudnego podjazdu asfaltowego.

Z Przezmarka już tylko kilometr dzielił nas od posiadłości Jerzego Staneckiego, sołtysa Sierpina i certyfikowanego instruktora survivalu, który zaprosił nas na testowanie własnoręcznie wykonanego pieca chlebowego. W tym uniwersalnym, jak się okazało, urządzeniu mieliśmy sposobność upiec własnoręcznie przygotowane pizze. Smakowały wybornie, zdecydowane lepiej niż w niejednej elbląskiej pizzerii :-)

W czasie pieczenia drożdżowych placków mieliśmy okazję postrzelać z łuku i wykonać spacer z piłką w alkogoglach. Niewiele brakowało, a pojawiłby się paintball ;-)
W końcu jednak wszystko co dobre ma swój koniec i my opuściliśmy gościnną miejscówkę w Sierpinie. Teraz czekał nas zjazd do Elbląga - wybraliśmy w pełni asfaltowy wariant przez Przezmark, Nowinę i Gronowo Górne.

Wycieczka zakończyła się tam, gdzie się zaczęła, czyli na rondzie Kaliningrad gdzie każdy kto potrzebował otrzymał okolicznościową pieczęć MWR, tak potrzebną w konkursie, którego rozstrzygnięcie zbliża się już dużymi krokami – w grudniu 2021 r.

Miejskie Wycieczki Rowerowe organizowane są przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, we współpracy z: PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Salon-Serwis Rowerowy Wadecki i Gmina Elbląg.

Przed nami ostatnia w tym sezonie MWR. Cmentarz 11 Wsi dobrze wpisuje się w listopadowy czas, zatem odwiedzimy to ciekawe lapidarium w Żelichowie nad Nowym Dworem Gdańskim. Szczegóły niebawem.