INFO

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.91 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.

MOJA STRONA INTERNETOWA

marecki.home.pl

KATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH

DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.

MOJE GALERIE

FOTOSIK (do 30.04.2023)

DO MRDP 2025 ZOSTAŁO



baton rowerowy bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA

Wpisy archiwalne w kategorii

WYCIECZKI 50-150

Dystans całkowity:50175.00 km (w terenie 5007.50 km; 9.98%)
Czas w ruchu:2350:58
Średnia prędkość:20.95 km/h
Maksymalna prędkość:65.00 km/h
Suma podjazdów:164415 m
Maks. tętno maksymalne:189 (101 %)
Maks. tętno średnie:159 (85 %)
Suma kalorii:770973 kcal
Liczba aktywności:561
Średnio na aktywność:89.44 km i 4h 17m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
119.00 km 3.00 km teren
05:49 h 20.46 km/h:
Maks. pr.:52.00 km/h
Temperatura:16.0
Podjazdy:489 m
Rower:BOCAS

GDAŃSK

Poniedziałek, 24 kwietnia 2023 · | Komentarze 2

Trasa: GDAŃSK-Przejazdowo-Koszwały-Cedry Małe-Dworek-Nowy Dwór Gdański-Solnica-Kazimierzowo-ELBLĄG

MAPA

GALERIA (z opisem)





Bikefitting w gdańskim VeloLAB to jedna z najlepszych rzeczy jakie mogła sobie zafundować Angelika przygotowująca się do swojego debiutu ultra na trasie Maratonu Elbląskiego.

Skorzystałem z okazji i ogarnąłem też swoje sprawy w Gdańsku do którego dotarliśmy pociągiem. Powrót odbył się już normalnym środkiem lokomocji i był pierwszym testem nowych ustawień roweru.

Wracaliśmy w towarzystwie Roberta, bo tego dnia wszystkie drogi prowadziły do Gdańska :-)

Zakończenie trasy na przedmieściach Elbląga i w samym mieście było spektakularne; już dawno tak nie lało z nieba. Takie tam miłe urozmaicenie nudnego słoneczka ;-)

Dzięki za wspólne kręcenie.






Dane wyjazdu:
61.00 km 0.00 km teren
02:10 h 28.15 km/h:
Maks. pr.:58.00 km/h
Temperatura:19.0
Podjazdy:537 m

PĘTLA TRENINGOWA

Niedziela, 23 kwietnia 2023 · | Komentarze 3

Trasa: ELBLĄG-Gronowo Górne-Janów-Przezmark-Gronowo Górne-Wilkowo-Kamiennik Wielki-Nowe Monasterzysko-Milejewo-Ogrodniki-Łęcze-ELBLĄG

MAPA

Maraton Elbląski Maratonem Elbląskim, ale nie mogę zapominać o swojej imprezie sezonu ;-) Tour de Silesia to niby tylko 501 km ale 6,1 km przewyższeń sprawia, że to może być trudne. A jeszcze pogoda lipcowa też może swoje dorzucić...

Także wybrałem się na nieco poszerzoną pętlę treningową. Powiększoną o wspinaczkę do Przezmarka i zjazd do Gronowa Górnego. Potem już klasycznie. Abstrakcyjne prędkości: maksymalną i średnią zapewnił solidny wiatr, który jak w końcu zaczął wiać w twarz, to na Fromborskiej, gdzie miałem z górki. Tak to można podróżować :-))

Brzezina przed Przezmarkiem


Techniczna przy S22




Wiatraki nigdy się nie mylą i nigdy nie okłamią w kwestii, jak i skąd wieje. No, chyba że zepsute ;-)



Milejewo


Pagórki. Cesarski obelisk doczekał się tablicy. Uwaga: Nie znajduje się ona bezpośrednio przy kamieniu!








Zmiana pogody nadchodzi.


Selfiaczek z Zalewem Wiślanym :-))




Dane wyjazdu:
82.00 km 45.00 km teren
05:07 h 16.03 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:4.0
Podjazdy:402 m

NA TRASIE ULTRA WYSOCZYZNY

Sobota, 22 kwietnia 2023 · | Komentarze 4

Trasa: ELBLĄG-Jagodnik-Pagórki-Przybyłowo-Wysoki Bór-Ostrobrzeg-Kadyny-Suchacz-Nadbrzeże-Kamionek Wielki-ELBLĄG

MAPA (UW Elbląg-Kadyny)

GPS (UW Elbląg-Kadyny)

GALERIA (z opisem)



Zadanie brzmiało bojowo: Sprawdzić oznakowanie trasy Ultra Wysoczyzny 80 km o wszystko mówiącej nazwie ,,Ryk Jelenia" przynajmniej do Kadyn i w razie potrzeby je uzupełnić lub naprawić. Sprawdzenia należało dokonać w nocy, gdyż zawodnicy tego najdłuższego dystansu ruszali na trasę o godzinie 5:00. 

Co było robić - zaprosiłem do akcji jeszcze drugiego takiego jelenia i chwilę po 4 rano ruszyliśmy z Dąbrowy na trasę. Na szczęście nie musieliśmy z rowerami ganiać po szlaku niebieskim ,,górskim". bo wtedy zapewne zostalibyśmy dogonieni przez zawodników :-)) A tak to z bezpiecznym zapasem zmagaliśmy się z bezwzględnym terenem Wysoczyzny Elbląskiej, gdzie często obecność rowerów przeszkadzała w sprawnym poruszaniu się.

Oznakowanie wymagało tylko kilku niewielkich korekt; podobno gorzej wyglądało to w samym Elblągu, na krótszych dystansach. A dzikie i odległe odstępy lasów wysoczyzny jeszcze nie przyciągają w takim stopniu wandali i głupków.

Na trasie przebywaliśmy około 40 km przeżywając rozmaite stany emocjonalne: od radości swobodnego zjazdu do rozpaczy, jak na liczniku pojawiły się 22 procenty nachylenia terenu! 
Naszą jazdę terenową zakończyliśmy w Kadynach, skąd dołem, przy Zalewie Wiślanym, pojechaliśmy sobie do Nadbrzeża, a stąd napędzani pięknym wiatrem w plecy szybko osiągnęliśmy Elbląg.

Podziękowania dla organizatorów z LaboSport za sposobność przydania się w akcji i gratulacje dla Andrzeja, który poza ultra jazdą rowerem, ukończył tą morderczą trasę w limicie czasu.

Ps. Wykorzystajcie ten GPS ;-) Niech się nie marnuje, naprawdę warto!




Dane wyjazdu:
63.00 km 2.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:12.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

To tu, to tam po Elblągu+

Piątek, 21 kwietnia 2023 · | Komentarze 2

Niby ciepło, ale kolan to ja bym jeszcze nie pokazywał, jak co niektórzy rowerzyści na mieście :-). 

A po pracy spokojna runda z Angeliką po Wysoczyźnie Elbląskiej ze szczególnym uwzględnieniem rowerowego maszkarona na GreenVelo przy DW 503 w Kamionku Wielkim.

GALERIA





Widoczna powyżej droga rowerowa powstała w celu skanalizowania ruchu rowerowego na szlaku GreenVelo poza jezdnią drogi wojewódzkiej nr 503 w Kamionku Wielkim. Inwestycja jeszcze nie jest ukończona.

      Oto dlaczego nie należy z niej korzystać JADĄC POD GÓRĘ, od Nadbrzeża w kierunku Łęcza
  • 1.Droga rowerowa jest bardziej stroma i nachylona niż biegnąca obok jezdnia, czyli bardziej męczy, zwłaszcza młodszych stażem i młodych wiekiem rowerzystów,
  • 2.Droga rowerowa jest dłuższa, ma charakter interwałowy, czyli bardziej męczy.
  • 3. Droga jest wykonana z polbruku, który z czasem potrafi się luzować, co sprawi, że podjazd będzie jeszcze trudniejszy,
  • 4. Wjazd na nią wymaga wykonania lewoskrętu, co jest najniebezpieczniejszym manewrem rowerowym w ruchu drogowym,
  • 5.Jest na niej duże ryzyko zderzenia czołowego z innym rowerem, poruszającym się z dużą prędkością na zjeździe,
  • 6.Barierki przy drodze uniemożliwiają ucieczkę poza drogę,
  • 7.Przejazd rowerowy zmusza do przecięcia drogi wojewódzkiej nr 503, jadąc jezdnią mamy cały czas pierwszeństwo i brak konieczności hamowania/zatrzymania się w celu ustąpienia pierwszeństwa,
  • 8.Nie dostrzegam żadnej zalety tej inwestycji i dlatego rekomenduję podjeżdżać asfaltem drogi wojewódzkiej, chociaż mam świadomość, że grozi to mandatem i jest nielegalne w świetle przepisów.

    A oto dlaczego nie należy z niej korzystać JADĄC Z GÓRY, od Łęcza w kierunku Nadbrzeża:
  • 1.Droga rowerowa jest wąska, bardziej stroma i nachylona niż biegnąca obok jezdnia, czyli sprzyja rozwinięciu dużej prędkości, która jest niebezpieczna przy braku umiejętności rowerowych,
  • 2.Droga rowerowa jest dłuższa i pokręcona, a zjazd jezdnią drogi wojewódzkiej jest bezpieczniejszy, szybszy i zupełnie prosty,
  • 3. Droga jest wykonana z polbruku, który z czasem potrafi się luzować, co sprawi, że zjazd grozi wpadnięciem między kostki/w dziurę i upadkiem,
  • 4. Wjazd na nią wymaga wykonania lewoskrętu, co jest najniebezpieczniejszym manewrem rowerowym w ruchu drogowym,
  • 5.Jest na niej duże ryzyko zderzenia czołowego z innym rowerem, poruszającym się z wysiłkiem i meandrującym na podjeździe po całej szerokości drogi,
  • 6.Liczne barierki przy drodze sprawiają, że najmniejszy błąd kierowania na dużej prędkości albo przy poślizgu skończy się wjechaniem w nie i upadkiem z ryzykiem połamania się/zniszczenia roweru albo i gorzej,
  • 7.Przejazd rowerowy zmusza do przecięcia drogi wojewódzkiej nr 503, jadąc jezdnią mamy cały czas pierwszeństwo i brak konieczności hamowania/zatrzymania się w celu ustąpienia pierwszeństwa,
  • 8.Nie dostrzegam żadnej zalety tej inwestycji i dlatego rekomenduję zjeżdżać asfaltem drogi wojewódzkiej, chociaż mam świadomość, że grozi to mandatem i jest nielegalne w świetle przepisów.


    Inwestycja Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie jest też widoczna w Suchaczu, gdzie na płaskim, króciutkim, odcinku powstała mijanka tej samej drogi wojewódzkiej, także w celu wyrzucenia rowerów jadących GreenVelo poza jezdnię.  




Dane wyjazdu:
109.00 km 0.00 km teren
04:50 h 22.55 km/h:
Maks. pr.:53.00 km/h
Temperatura:9.0
Podjazdy:895 m

FROMBORK-TRENINGOWO

Poniedziałek, 10 kwietnia 2023 · | Komentarze 6

Trasa: ELBLĄG-Łęcze-Suchacz-Kadyny-Tolkmicko-Pogrodzie-Frombork-Wielkie Wierzno-Rucianka-Nowe Monasterzysko-Kamiennik Wielki-Milejewo-Piastowo-ELBLĄG

MAPA


Popołudniowa runda po Wysoczyźnie Elbląskiej w jeszcze piękniejszych niż ostatnio okolicznościach pogody z Angeliką i Robertem prowadziła śladem Maratonu Elbląskiego (zostały dokładnie 2 miesiące) z Kamionka Wielkiego do Fromborka, a potem zaczął się mocno pokręcony powrót. Przegoniliśmy adeptkę ultra - szykującą się do pierwszego startu w Maratonie Elbląskim i swojej nowej życiówki - do Wierzna Wielkiego a potem wjechaliśmy na coraz lepiej znaną drogę techniczną przy S22.

Do tego doszedł ,,kultowy" podjazd z węzła Frombork w kierunku Karszewa pokonany oczywiście przez wszystkich w siodle (Robert jechał trasę na Wigry 3!) z prędkością 13 km/h. W sumie wyszło prawie 900 metrów przewyższeń na 100 km pętli. To sumarycznie znacznie, znacznie więcej niż na Maratonie Elbląskim. Polecam także to kółeczko wszystkim przygotowującym się do imprezy :-)

W Elblągu Angelika z Robertem dokręciła do równego dystansu 100 km na drodze rowerowej wzdłuż Fromborskiej, a po co ja to robiłem to doprawdy nie wiem :-)) Setka to u mnie wskoczyła bez dodatkowych zabiegów ;-)

Jest moc!



Tryb: zima i tryb: opalamy się ;-)


Ryżowe pola w Krasnym Lesie ;-)


Młode byczki w Kadynach


Angelika w Nowince


Roberto w Nowince


Roberto i Angelika w Chojnowie


Frombork


Rada Starszych zmienia Angelice rower :-))


Wielkie Wierzno


Na granicy Wysoczyzny Elbląskiej przy węźle Frombork na S22


Odblaski dobra rzecz ;-)


Big Trio w strojach zimowych ;-) 





Dane wyjazdu:
116.00 km 0.00 km teren
05:14 h 22.17 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:5.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

WYSOCZYZNA ELBLĄSKA - TRENINGOWO

Sobota, 8 kwietnia 2023 · | Komentarze 2

Trasa: ELBLĄG-Łęcze-Suchacz-Kadyny-Tolkmicko-Pogrodzie-Rychnowy-Milejewo-Młynary-Kurowo Braniewskie-Rucianka-Nowe Monasterzysko-Kamiennik Wielki-Milejewo-ELBLĄG

MAPA

Popołudniowa runda po Wysoczyźnie Elbląskiej w pięknych okolicznościach pogody z Angeliką i Robertem prowadziła śladem Maratonu Elbląskiego z Kamionka Wielkiego do Pogrodzia, a potem zaczął się mocno pokręcony powrót. Przegoniliśmy adeptkę ultra - szykującą się do pierwszego startu w Maratonie Elbląskim i swojej nowej życiówki - dwa razy przez Milejewo, czyli najwyżej położoną miejscowość Wysoczyzny Elbląskiej.

Do tego doszedł ,,,kultowy" podjazd z węzła Frombork w kierunku Karszewa i trochę interwałów technicznej przy S22. W sumie wyszło ponad 900 metrów przewyższeń na 100 km pętli. To sumarycznie znacznie, znacznie więcej niż na Maratonie Elbląskim. Polecam to kółeczko wszystkim przygotowującym się do imprezy :-)

Atrakcjami poza rowerowymi było dość bliskie spotkanie z dwoma łosiami nieopodal Rucianki i moje całkiem bliskie zderzenie czołowe z hulajnogą elektryczną Bolta na Kościuszki. Zdemolowałem pijaną użytkowniczkę, ale mi się spieszyło to służb nie wzywałem. Pani jechała sobie ,,po angielsku" na drodze rowerowej i wyłoniła się nadspodziewanie szybko zza pleców swojego partnera.

Strat w sprzęcie w sumie nie odnotowałem (podstawka licznika pękła, ale wszystko jest dalej funkcjonalne) i lekko nawala mnie udo w które chyba wbiła się kiera hulajnogi.

Ech, ciepło się zrobiło ...





















Dane wyjazdu:
89.00 km 0.00 km teren
03:56 h 22.63 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:1.0
Podjazdy:716 m
Rower:BOCAS

ŚRODOWE LATARECZKI - TRENINGOWE

Środa, 5 kwietnia 2023 · | Komentarze 4

Trasa: ELBLĄG-Łęcze-Suchacz-Kadyny-Tolkmicko-Pogrodzie-Brzezina-Huta Żuławska-Milejewo-Kwietnik-Kamiennik Wielki-Milejewo-Piastowo-ELBLĄG

MAPA

Dwa miesiące do Maratonu Elbląskiego skłaniają do realizacji własnej wersji środowych latareczek. Kristofer dzisiaj zaproponował Żuławy Wiślane, ja zaś zasugerowałem Angelice i Sylwii, że korzystniej będzie treningowo pokonać zjazdy i podjazdy Wysoczyzny Elbląskiej. Częściowo po trasie Maratonu Elbląskiego dla lepszego jej poznania i utrwalenia, rzecz jasna :-) 

Wyszła z tego niezła pętla z ponad 700 metrami przewyższeń, czyli 1/3 tego co na całym Maratonie Elbląskim. Oj będzie się działo w weekend 10/11 czerwca :-)) Brawo Dziewczyny!


Sylwia i Angelika


Zalew Wiślany i Wyspa Estyjska




Dane wyjazdu:
64.00 km 0.00 km teren
03:28 h 18.46 km/h:
Maks. pr.:30.00 km/h
Temperatura:5.0
Podjazdy:233 m
Rower:BOCAS

MWR#72 POMOSTY BĄGARCKIE

Niedziela, 2 kwietnia 2023 · | Komentarze 2

Trasa: ELBLĄG-Raczki Elbląskie-Krzewsk-Dzierzgonka-Stare Dolno-Święty Gaj-Bągart-Jasna-Zwierzno-Markusy-Jezioro-Karczowiska Górne-ELBLĄG

GPS

MAPA

GALERIA (z opisem)




Pierwsza, kalendarzowo wiosenna Miejska Wycieczka Rowerowa prowadziła w dolinę rzeki Dzierzgoń przez którą ponad 2000 lat temu położono specjalną drogę, nazwaną pomostami bągarckimi. Dzięki starym mapom mogliśmy zapoznać się z ich usytuowaniem.

Grupa ponad 20 osób wyjechała z Elbląga przez Raczki Elbląskie i popychana bardzo sprzyjającym wiatrem z północy szybko nabijała kilometry w kierunku Świętego Gaju. Towarzyszyło nam ładne, wiosenne słońce i jechało się naprawdę przyjemnie. Radość nieco mącił fakt, że było wiadomo iż droga powrotna do Elbląga będzie wiodła pod wiatr i trzeba będzie stoczyć z nim walkę.

Za Świętym Gajem zjechaliśmy nad rzekę Dzierzgoń i stanęliśmy nad jej brzegiem na granicy wsi Bągart. Obecny z nami Leszek Marcinkowski, przewodnik elbląskiego PTTK zapoznał nas z historią tego miejsca. Obejrzeliśmy też w centrum wsi pomnik poświęcony miejscowym ofiarom I wojny światowej. Tutaj też był dobry moment na rozdanie słodyczy przygotowanych przez Gminę Elbląg, gdyż teraz czekała na nas jazda pod wiatr, dość mocno wyczerpująca fizycznie.

Z Bągartu do Jasnej pojawił się jeszcze mały podjazd na szczycie którego ujrzeliśmy … zabudowania Elbląga. To było jednak pozornie blisko, bo jeszcze przejechaliśmy przez Jasną, Zwierzno i Markusy. W końcu osiągnęliśmy Karczowiska Górne i dopiero stąd kilka kilometrów dzieliło nas od ronda Bitwy Warszawskiej, gdzie nasza wycieczka się zakończyła.

Tutaj każdy z uczestników posiadający książeczkę turystyki kolarskiej PTTK otrzymał okolicznościowy stempel poświadczający udział w Miejskiej Wycieczce Rowerowej i już można było jechać do domu.

Miejskie Wycieczki Rowerowe organizowane są przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, we współpracy z: PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Salon-Serwis Rowerowy Wadecki i Gminą Elbląg.

Na kolejnej Miejskiej Wycieczce Rowerowej widzimy się 7 maja. Będziemy kręcić ponownie po płaskich Żuławach Wiślanych, aby znaleźć się na Lisiej Górze. Szczegóły niebawem.






Dane wyjazdu:
115.00 km 0.00 km teren
05:32 h 20.78 km/h:
Maks. pr.:52.00 km/h
Temperatura:7.0
Podjazdy:974 m
Rower:BOCAS

MARATON ELBLĄSKI - KRÓTKI OBJAZD TRASY 2023

Piątek, 31 marca 2023 · | Komentarze 2

Trasa: ELBLĄG-Kamionek Wielki-Suchacz-Kadyny-Tolkmicko-Pogrodzie-Frombork-Braniewo-Gronowo-Braniewo-Rucianka-Nowe Monasterzysko-Kamiennik Wielki-Milejewo-Piastowo-ELBLĄG

MAPA

GALERIA (z opisem)

Motto: Co za nocka! ;-)





Dni do Maratonu Elbląskiego ubywają nieubłaganie, a doświadczenie mówi, że będą biec jeszcze szybciej ;-)

Pogoda nie mogła więc stanąć na przeszkodzie w odbyciu jazdy testowej dla zawodniczek zamierzających pokonać w dobę 10-11 czerwca 444 km trasy dookoła dawnego województwa elbląskiego.

Parę startową stanowiła mieszanka doświadczenia i entuzjazmu, czyli Sylwia – aktualna mistrzyni Maratonu Elbląskiego oraz Angelika – debiutantka na ultra, dla której to będzie pierwsza próba pokonania trasy i rekordu życiowego, w czym z pewną taką nieśmiałością pomagam.

Założeniem wyjazdu było:

- pokazanie, omówienie i nauczenie pierwszych 50 kilometrów imprezy, do Braniewa włącznie, tak aby oszczędzać nawigację tam, gdzie jej użycie nie jest konieczne oraz nie być zaskoczonym ilością i stylem podjazdów,

- przyjrzenie się braniewskim Orlenom, aby zaplanować efektywną strategię ich wykorzystania w dniu próby,

- i rzecz najważniejsza: należało sprawdzić, czy maksymalny limit czasowy dla Braniewa określony w ściągawce jest dla dziewczyn osiągalny.

W gratisie dostaliśmy od pogody – do powyższych założeń – lekki łomot deszczowy, co na pewno nie ułatwiło jazdy, a zwłaszcza zjazdów, a już całkiem samodzielnie dziewczyny zdecydowały o wydłużeniu trasy objazdu do Gronowa, gdzie trasa maratonu skręca na wschód.

Elbląg opuściliśmy kilka minut po godzinie 18 w strugach deszczu, który w okolicach Rubna przeszedł na chwilę w ulewę. Także wejście w wycieczkę było wzorcowe, hitchockowe ;-) Na trasie padało na nas regularnie do Suchacza, potem chwilę za Tolkmickiem a ostatecznie deszcz odstąpił przed Braniewem. Wszystko precyzyjnie i zgodnie z prognozami, które oczywiście znaliśmy :-)

Dziewczyny pokonały trzy główne górki bez problemów, bez postojów i jakby bez wysiłku. Dłuższy, 6 minutowy, postój zrobiliśmy na rynku w Tolkmicku, gdzie nieco mokrej odzieży wylądowało w sakwach, a w zamian wyjąłem stamtąd trochę suchych gadżetów z których skorzystała głównie Angelika. Niestety, w sakwie zabrakło butów i skarpetek :-))

Do Braniewa na Orlen wyjazdowy przy DK 54 dotarliśmy o godzinie 20:40, co wypełniło idealnie czas 3 godzin przewidziany w ściągawce maratonowej. Nadszedł czas na ogarnięcie ciepłych napojów i przyjrzenie się ofercie tego niezbyt wypasionego Orlenu. Mieliśmy na to około 30 minut co dziewczyny wykorzystały w całości.

Tutaj też zapadła decyzja dokręcenia łącznie 12 km (tam i z powrotem) do granicy z Rosją w Gronowie. Rzuciliśmy okiem na zakręt trasy maratonu na wschód i ruszyliśmy do Elbląga.

Po powrocie do Braniewa zajrzeliśmy jeszcze na drugi Orlen przy drodze wojewódzkiej nr 504 (DW 504), który był już nieczynny. Droga krajowa nr 54 (DK 54) doprowadziła nas w mgłach do węzła Chruściel na S22 a dalej jechaliśmy w całkowitym spokoju. Spokoju samochodowym, bo mgły i świecące oczy na poboczu nakazywały zachować wzmożoną czujność.

Droga techniczna przy S22 doprowadziła nas do Kamiennika Wielkiego, gdzie skręciliśmy na Milejewo, zdobywając tym samym szczyt Wysoczyzny Elbląskiej. Dziewczyny nawet nie pisnęły, że o spaniu nie wspomnę :-)

Stąd pozostało zjechać do Elbląga, gdzie najpierw Angelika udała się na zasłużony odpoczynek, a z Sylwią udaliśmy się na Stare Miasto, gdzie czekał na nią mąż w samochodzie, którym pojechali do domu.

Przejechaliśmy łącznie około 110 km uzyskując prawie 1000 metrów przewyższeń! (na całym Maratonie Elbląskim jest 2187 metrów).

To nie była łatwa wycieczka, nieprzypadkowo zresztą tak zaplanowana. Doświadczenia trudnych treningów są bezcenne w przypadku jechania imprezy w warunkach podobnych. A jak 10 czerwca będzie świeciło słońce to tylko się cieszyć ;-)

Szacunek dla Pań za podjęcie próby i eleganckie pokonanie niełatwej trasy. Mam nadzieję, że się podobało – bo mi bardzo ;-) To była bardzo ładna – faktycznie i w przenośni – nocka.

Co do planów, to przewiduję jeszcze jazdę całonocną z Elbląga do Pasłęka (dokładnie do Drużna) po trasie Maratonu Elbląskiego. Start odbędzie się dokładnie w godzinie Maratonu Elbląskiego i w zgodzie ze ściągawką. Dystans do pokonania będzie wynosił 160 km po trasie ME i jeszcze z 15 km dojazdu do Elbląga. Termin będzie podany z wyprzedzeniem, dostępny dla wszystkich zapisanych i jeszcze się wahających :-)








Dane wyjazdu:
83.00 km 0.00 km teren
04:03 h 20.49 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:3.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

ŚRODOWE LATARECZKI - BŁUDOWO, MŁYNARY

Środa, 29 marca 2023 · | Komentarze 0

Trasa: ELBLĄG-Ogrodniki-Milejewo-Karszewo-Błudowo-Młynary-Zastawno-Kamiennik Wielki-Milejewo-Piastowo-ELBLĄG

MAPA





























Kolejną edycję środowych latareczek poprowadził ponownie Kris, który coraz ładniej wdraża się w tą rolę. Już nie było bruków, odcinków terenowych czy pokonywania rzek brodami ;-) Jechaliśmy pierwszy raz po zmianie czasu i to było dobre; oświetlenie niedługo będzie potrzebne tylko do sygnalizowania swojej pozycji na drodze.

Trasa prowadziła po Wysoczyźnie Elbląskiej przez Milejewo, Błudowo i Młynary. Takie tam dookoła 3 wiatraków w Majewie.

Wisienką na torcie była reaktywacja Wembley w Zaściankach, który po ostatniej zimie mocno podupadł. Kris i Endrju dali radę, reszta grupy kibicowała wstawaniu z kolan ;-)

Wycieczka toczyła się pod hasłem ,,Troszkę treningu do Maratonu Elbląskiego” i trochę treningu może i było. Zwłaszcza na odcinkach jazdy z wiatrem w plecy :-)) Zapisy na Maraton Elbląski nadal trwają, a na prawdziwy trening dla chętnych czas niebawem nadejdzie.