Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg.
Mam przejechane od 1995r. 301.707 kilometrów, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-).
Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.89 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.
Czy jest ktoś, kto odwiedził więcej ulic Księżycowych niż ja? Nie licząc oczywiście realizatora projektu, czyli don Roberto :-) Najnowsza padła naszym łupem w Rudzie Śląskiej. Wysoko była umiejscowiona, wysoko-tak księżycowo :-) Doborowe towarzystwo naszego katowickiego przewodnika uzupełniło stawkę zdobywców. Dzięki za nawigację i miłe spotkanie.
Wysłałem się na warsztaty SUMP do Katowic. Zabrałem rower, bo jakżeby inaczej :-). Pierwszego dnia odwiedziłem klimatyczny Nikiszowiec, drugiego kręciłem do Rudy Śląskiej na ulicę Księżycową z liderem i wiceliderem Bikestats. Trzeciego integrowałem się z uczestnikami warsztatów z całej Polski, a czwartego... Czwartego dnia zaczęliśmy powrót do domu.
Film dzięki uprzejmości Łukasza Jatkowskiego (LUKE_HS)
Czwarta w tym
roku, a pierwsza wiosenna Miejska Wycieczka Rowerowa odbyła się pod ,,patronatem’’ Instytutu
Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMiGW),
więc prognoza pogody sprawdziła się w 100 procentach. 76 osób w nią uwierzyło i zapewne nie żałowało
swej decyzji.
W jej organizację
zaangażowany był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Elblągu, PTTK
Oddział Ziemi Elbląskiej, Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych TUW, Biuro Podróży
Variustur, Urząd Gminy w Elblągu i Salon
Rowerowy Wadecki.
Celem naszej wycieczki była bowiem stacja pomiarowa IMiGW zlokalizowana od 2013 roku w Milejewie. W rolę przewodnika wcielił się tam Pan
Grzegorz Traskowski, który w przystępny sposób wyjaśnił nam czym na co dzień się zajmuje, jakich urządzeń do tego używa i co się działo
w zeszłym roku jak w Milejewie wiatr osiągał prędkość 150 km/h. Odpowiedział
też na wiele innych pytań, za co serdecznie dziękujemy.
Zanim jednak dotarliśmy do Milejewa czekało nas kilkanaście
kilometrów jazdy pod górę, przeplatanymi krótkimi zjazdami. Mieliśmy na to jednak tak dużo czasu, że
wszystkim udało się dotrzeć do Milejewa, a były w naszym gronie rodziny z
dziećmi. To prawdziwi bohaterowie dzisiejszej jazdy. Brawo!
Jeszcze wcześniej, bo na starcie zostało rozdane dla pierwszych pięćdziesięciu osób 50 map turystycznych
Wysoczyzny Elbląskiej wydanych na zlecenie Nadleśnictwa Elbląg i przekazanych w
ramach współpracy sponsorskiej uczestnikom Miejskiej Wycieczki Rowerowej.
Bardzo dziękujemy!
Licząca 76 osób kolorowa grupa bardzo efektownie
prezentowała się w pozbawionych jeszcze liści lasach Wysoczyzny Elbląskiej,
kiedy to rozciągnięta jak kolorowy wąż mknęła z góry i pod górę asfaltowymi
serpentynami.
Jazdę ułatwiały liczne postoje, pewnym utrudnieniem był zaś
fakt, że dzisiejsza jazda przypadła na
niedzielę bez handlu, co skutkowało zamkniętymi sklepami w Ogrodnikach i Kamienniku Wielkim. To nauczka
na przyszłość, że lepiej jedzenie, a zwłaszcza picie – bo słodkie wsparcie
energetyczne zawsze na trasie rozdajemy –
mieć ze sobą na cały dystans.
Od Milejewa teoretycznie było z góry, bo wracaliśmy na
Żuławy Wiślane, ale żeby nie było za
łatwo jechać w dół spowalniał nas wiejący
w twarz wiatr. Ciepły, ale dość silny. Poradziliśmy sobie jednak z nim bez kłopotów
i pozostało nam postawić stemple poświadczające udział w tej edycji MWR. Dokonaliśmy
tego w wiatach Nadleśnictwa Elbląg przy wjeździe do Elbląga od strony Młynar.
Tam też Miejska Wycieczka Rowerowa uległa rozwiązaniu i
każdy w swoim stylu ruszył w dół do Elbląga.
Dziękuję Leszkowi Marcinkowskiemu Prezesowi PTTK Oddział
Ziemi Elbląskiej i Kamilowi Zimnickiemu z Klubu Turystycznego im. C. Pudora za
pomoc organizacyjną przy wycieczce. Dziękuję także Bogdanowi Uhrynowi z biura
podróży Variustur oraz Urzędowi Gminy w Elblągu za wsparcie sponsorskie.
Podziękowania należą się także elbląskim mediom za skuteczne nagłośnienie
wycieczki oraz wszystkim uczestnikom za wspólną, bezpieczną i spokojną jazdę.
Na następną jazdę Miejskich Wycieczek Rowerowych zapraszam 20 maja 2018 roku.
Zima już nie wróci, bo Marecki zmienił dzisiaj opony na letnie w Bocasie :-). Zaufajcie mi - wiem co piszę - lokalny grad czy śnieg już się nie liczą. W poszukiwaniu Dareckiego odwiedziłem Bielnik I, ale tam go nie było więc sprawdziłem czy nie kryje się za murami oporowymi budowanego wiaduktu na Zatorze lub za hałdami piachu tamże.
Tam też go nie znalazłem, więc podejrzewam że zaczął kopać tunel dla pieszych z windami ;-). Daro gdzie jesteś?
A na koniec sympatyczny widok rowerowo-biegowej aktywności ludzko-zwierzęcej. Przez chwilę zajmowali całą jezdnię, ale co tam :-)
Coraz większa cywilizacja rowerowa w województwie pomorskim, coraz większa. My zaś walcząc z tunelem pieszo-rowerowym lub tylko pieszym staczamy się na antypody. Antypody absurdu :-)
Nadleśnictwo Elbląg jest wydawcą mapy atrakcji turystycznych Wysoczyzny Elbląskiej i okolic. Mapa charakteryzuje się ciekawą szatą graficzną, współpracą z aplikacją mobilną ,,Kraina Buka'', zaznaczonym przebiegiem szlaków rowerowych i pieszych (w tym nowym przebiegiem szlaków Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej) i rzadko spotykaną skalą 1:30.000 (dokładniejszej mapy do tej pory nie było). W sam raz na wycieczki rowerowe i piesze rozpoczynającego się na dobre sezonu :-)
I właśnie podczas najbliższej edycji MWR 50 egzemplarzy tej mapy będzie osiągalne dla rowerzystów. A kto nie będzie jechał w niedzielę 8 kwietnia do Milejewa, mapę będzie mógł otrzymać w Informacji Turystycznej PTTK w Ratuszu Staromiejskim.