INFO
Więcej o mnie.
MOJA STRONA INTERNETOWA
marecki.home.plKATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH
DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.MOJE GALERIE
FOTOSIK (do 30.04.2023)
2024
2023
2022
2021
2020
2019
2018
2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011
2010
2009
2008
MOJE POJAZDY
ARCHIWUM BLOGA
- 2025, Grudzień24 - 6
- 2025, Listopad27 - 34
- 2025, Październik29 - 19
- 2025, Wrzesień25 - 4
- 2025, Sierpień30 - 17
- 2025, Lipiec25 - 25
- 2025, Czerwiec22 - 18
- 2025, Maj29 - 6
- 2025, Kwiecień30 - 14
- 2025, Marzec28 - 24
- 2025, Luty25 - 17
- 2025, Styczeń27 - 35
- 2024, Grudzień26 - 28
- 2024, Listopad27 - 34
- 2024, Październik27 - 16
- 2024, Wrzesień27 - 28
- 2024, Sierpień26 - 13
- 2024, Lipiec22 - 19
- 2024, Czerwiec27 - 16
- 2024, Maj29 - 22
- 2024, Kwiecień28 - 21
- 2024, Marzec28 - 21
- 2024, Luty24 - 10
- 2024, Styczeń29 - 19
- 2023, Grudzień28 - 16
- 2023, Listopad29 - 25
- 2023, Październik26 - 22
- 2023, Wrzesień28 - 36
- 2023, Sierpień27 - 8
- 2023, Lipiec26 - 38
- 2023, Czerwiec29 - 28
- 2023, Maj32 - 22
- 2023, Kwiecień26 - 36
- 2023, Marzec30 - 19
- 2023, Luty20 - 21
- 2023, Styczeń29 - 29
- 2022, Grudzień26 - 27
- 2022, Listopad26 - 16
- 2022, Październik27 - 25
- 2022, Wrzesień27 - 34
- 2022, Sierpień26 - 21
- 2022, Lipiec29 - 37
- 2022, Czerwiec26 - 29
- 2022, Maj24 - 20
- 2022, Kwiecień27 - 19
- 2022, Marzec28 - 17
- 2022, Luty25 - 18
- 2022, Styczeń31 - 36
- 2021, Grudzień24 - 23
- 2021, Listopad25 - 19
- 2021, Październik28 - 13
- 2021, Wrzesień28 - 22
- 2021, Sierpień25 - 26
- 2021, Lipiec27 - 27
- 2021, Czerwiec29 - 25
- 2021, Maj29 - 30
- 2021, Kwiecień28 - 29
- 2021, Marzec28 - 25
- 2021, Luty25 - 55
- 2021, Styczeń26 - 29
- 2020, Grudzień24 - 23
- 2020, Listopad13 - 4
- 2020, Październik27 - 33
- 2020, Wrzesień26 - 51
- 2020, Sierpień27 - 32
- 2020, Lipiec15 - 34
- 2020, Czerwiec29 - 107
- 2020, Maj29 - 55
- 2020, Kwiecień26 - 89
- 2020, Marzec10 - 23
- 2020, Styczeń1 - 6
- 2019, Grudzień23 - 43
- 2019, Listopad22 - 37
- 2019, Październik21 - 47
- 2019, Wrzesień22 - 16
- 2019, Sierpień23 - 35
- 2019, Lipiec23 - 31
- 2019, Czerwiec27 - 80
- 2019, Maj26 - 35
- 2019, Kwiecień28 - 35
- 2019, Marzec27 - 43
- 2019, Luty24 - 32
- 2019, Styczeń25 - 53
- 2018, Grudzień22 - 33
- 2018, Listopad24 - 51
- 2018, Październik26 - 75
- 2018, Wrzesień24 - 79
- 2018, Sierpień14 - 13
- 2018, Lipiec27 - 60
- 2018, Czerwiec29 - 54
- 2018, Maj30 - 47
- 2018, Kwiecień23 - 37
- 2018, Marzec26 - 43
- 2018, Luty24 - 86
- 2018, Styczeń27 - 65
- 2017, Grudzień20 - 43
- 2017, Listopad26 - 32
- 2017, Październik26 - 18
- 2017, Wrzesień29 - 36
- 2017, Sierpień22 - 36
- 2017, Lipiec27 - 35
- 2017, Czerwiec28 - 37
- 2017, Maj28 - 26
- 2017, Kwiecień24 - 25
- 2017, Marzec29 - 22
- 2017, Luty24 - 24
- 2017, Styczeń28 - 41
- 2016, Grudzień25 - 33
- 2016, Listopad12 - 13
- 2016, Październik7 - 5
- 2016, Wrzesień30 - 39
- 2016, Sierpień27 - 51
- 2016, Lipiec21 - 14
- 2016, Czerwiec29 - 26
- 2016, Maj26 - 140
- 2016, Kwiecień29 - 15
- 2016, Marzec26 - 56
- 2016, Luty22 - 27
- 2016, Styczeń24 - 44
- 2015, Grudzień29 - 25
- 2015, Listopad25 - 37
- 2015, Październik28 - 19
- 2015, Wrzesień25 - 24
- 2015, Sierpień25 - 20
- 2015, Lipiec18 - 16
- 2015, Czerwiec28 - 35
- 2015, Maj26 - 22
- 2015, Kwiecień25 - 9
- 2015, Marzec27 - 30
- 2015, Luty27 - 17
- 2015, Styczeń30 - 58
- 2014, Grudzień26 - 32
- 2014, Listopad26 - 35
- 2014, Październik30 - 61
- 2014, Wrzesień32 - 30
- 2014, Sierpień25 - 58
- 2014, Lipiec20 - 25
- 2014, Czerwiec28 - 68
- 2014, Maj31 - 51
- 2014, Kwiecień27 - 35
- 2014, Marzec27 - 46
- 2014, Luty27 - 52
- 2014, Styczeń26 - 46
- 2013, Grudzień27 - 42
- 2013, Listopad24 - 13
- 2013, Październik25 - 33
- 2013, Wrzesień24 - 28
- 2013, Sierpień11 - 36
- 2013, Lipiec25 - 20
- 2013, Czerwiec28 - 45
- 2013, Maj27 - 28
- 2013, Kwiecień25 - 38
- 2013, Marzec27 - 44
- 2013, Luty26 - 24
- 2013, Styczeń25 - 19
- 2012, Grudzień25 - 28
- 2012, Listopad27 - 42
- 2012, Październik27 - 38
- 2012, Wrzesień29 - 22
- 2012, Sierpień13 - 136
- 2012, Lipiec27 - 23
- 2012, Czerwiec26 - 50
- 2012, Maj27 - 57
- 2012, Kwiecień27 - 43
- 2012, Marzec27 - 42
- 2012, Luty27 - 42
- 2012, Styczeń23 - 43
- 2011, Grudzień23 - 51
- 2011, Listopad25 - 45
- 2011, Październik27 - 40
- 2011, Wrzesień26 - 16
- 2011, Sierpień25 - 15
- 2011, Lipiec8 - 36
- 2011, Czerwiec25 - 54
- 2011, Maj26 - 64
- 2011, Kwiecień23 - 34
- 2011, Marzec27 - 68
- 2011, Luty22 - 50
- 2011, Styczeń28 - 52
- 2010, Grudzień31 - 103
- 2010, Listopad31 - 84
- 2010, Październik31 - 47
- 2010, Wrzesień29 - 40
- 2010, Sierpień30 - 61
- 2010, Lipiec31 - 64
- 2010, Czerwiec31 - 58
- 2010, Maj31 - 72
- 2010, Kwiecień32 - 72
- 2010, Marzec32 - 75
- 2010, Luty28 - 53
- 2010, Styczeń31 - 133
- 2009, Grudzień31 - 88
- 2009, Listopad30 - 42
- 2009, Październik32 - 55
- 2009, Wrzesień30 - 57
- 2009, Sierpień31 - 62
- 2009, Lipiec31 - 34
- 2009, Czerwiec31 - 18
- 2009, Maj32 - 18
- 2009, Kwiecień31 - 11
- 2009, Marzec31 - 16
- 2009, Luty28 - 7
- 2009, Styczeń31 - 10
- 2008, Grudzień31 - 21
- 2008, Listopad30 - 26
- 2008, Październik31 - 7
- 2008, Wrzesień30 - 12
- 2008, Sierpień31 - 17
- 2008, Lipiec31 - 20
- 2008, Czerwiec30 - 27
- 2008, Maj31 - 5
- 2008, Kwiecień30 - 12
- 2008, Marzec31 - 29
- 2008, Luty29 - 6
- 2008, Styczeń31 - 8
Dane wyjazdu:
48.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:22.0
Podjazdy: m
Rower:
To tu, to tam po Elblągu
Środa, 2 sierpnia 2017 · | Komentarze 2
17 dni do MRDP.Od młodego kierowcy dowiedziałem się dzisiaj donośnym trąbieniem na ulicy Pocztowej, że powinienem jechać ścieżką dla rowerów. Zarecytowałem mu w odpowiedzi stosowny artykuł kodeksu drogowego (art.33. ust.1), co nieco zbiło go z tropu, ale że łatwo się poddawał bo jechał z kobietą, ,,zaatakował'' mnie brakiem kasku i kamizelki :-)).
Tutaj stosownego artykułu z PoRD przytoczyć nie mogę, bo go tam i nigdzie indziej po prostu nie ma. Kask, kamizelkę i parę innych rzeczy podczas jazdy można mieć, ale nie ma takiego obowiązku.
Jakby ktoś znał tego kierowcę z okolic Elbląga niech mu podeśle ten link. Przyda się, jak będzie kolejnym razem trąbił na rowerzystę :-)

Dane wyjazdu:
180.00 km
30.00 km teren
08:56 h
20.15 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:30.0
Podjazdy:550 m
Rower:
SZLAK KANAŁU ELBLĄSKIEGO ELBLĄG-OSTRÓDA
Wtorek, 1 sierpnia 2017 · | Komentarze 7
Trasa: ELBLĄG-Nowina-Komorowo Żuławskie-Jelonki-pochylnie Kanału Elbląskiego: Jelenie, Oleśnica, Kąty, Buczyniec- Drulity-Marzewo-Małdyty-Wilamowo-Miłomłyn-Ostróda-Miłomłyn-Winiec-Liksajny-Małdyty-Krosno-Rzeczna-Bogaczewo-Przezmark-Gronowo Górne-ELBLĄGGPS (całość)
MAPA
FOTO (z opisem)

Szlak Kanału Elbląskiego (KE) to my już mamy od 2010 roku i prowadzi on z Elbląga (a tak naprawdę z Nowakowa) do Iławy. Do najciekawszej części kanału, czyli odcinka z pochylniami prowadzi on mocno okrężną drogą, dlatego też powstała koncepcja skrócenia i uproszczenia jego przebiegu, tak aby biegł on bliżej Kanału Elbląskiego i nie do Iławy, a do Ostródy.
Nowy szlak KE na chwilę obecną będzie się zaczynał na rondzie Kaliningrad w Elblągu, a kończył przy przystani żeglugi w Ostródzie nad Jeziorem Drwęckim. Docelowo, ma łączyć przystanie pasażerskie w Elblągu z tą w Ostródzie. Będzie oznakowany w standardzie GreenVelo.
Zapoznawszy się ze szczegółami nawigacyjnymi podczas prezentacji Krzysztofa Mieczkowskiego z PTTK postanowiłem niezwłocznie ruszyć w trasę i sprawdzić koncepcję w terenie.
Tak jak wspomniałem szlak (jest jeszcze nieoznakowany rzecz jasna) zaczyna się na rondzie Kaliningrad i do Nowiny poruszamy się zgodnie z oznakowaniami szlaku żółtego. Na zakręcie w Nowinie jedziemy prosto i zjeżdżamy do starej DK 7. W Komorowie Żuławskim skręcamy w prawo na wiadukt nad S7 i linią kolejową i jedziemy prosto przez Węzinę, Dłużynę do Klepy.
Przed mostem na Kanale Elbląskim skręcamy w prawo i docieramy na brzeg kanału. Skręcamy w lewo i drogą z płyt drogowych wzdłuż KE jedziemy do Karczowizny. Tutaj zaczyna się droga asfaltowa, która doprowadzi nas do mostu, którym przekraczamy Kanał Elbląski żegnając się z asfaltem i jadąc drogą gruntową do Jelonek.
W Jelonkach docieramy do asfaltowej ścieżki rowerowej, na której znajdują się znaki obecnego szlaku zielonego Kanału Elbląskiego i nawigując wg. nich jedziemy przez trzy z pięciu pochylni Kanału Elbląskiego (Jelenie, Oleśnica, Kąty).
Za Kątami szlak odbija od KE i prowadzi drogą wojewódzką 526 w kierunku Lepna. Aby dostać się na pochylnię Buczyniec widząc znaki kierujące na camping skręcamy w prawo i przez rozległy plac rekreacyjno-biwakowy jedziemy w kierunku widocznych urządzeń dolnej stanowiska pochylni.
Tutaj czeka na nas fatalnej jakość podjazd (sugeruję podejście) po parkingowych płytach meba, które z niewiadomej przyczyny zostały położone na ciągu pieszo-rowerowym. Jak już uporamy się z niedługim na szczęście podjazdem naszym oczom ukaże się Izba Historii KE i górne stanowisko pochylni. Za muzeum skręcamy w lewo i przez las wracamy skręcamy w prawo na drogę 526, z której na najbliższym skrzyżowaniu skręcamy w lewo kierując się asfaltem na Marzewo.
Zanim dotrzemy do Marzewa warto zatrzymać się na wspomnianym skrzyżowaniu i rzucić okiem na wiszący poniżej Most Moniera, czyli zabytkowy (1894 r.) most ż żelbetu, który jest najstarszą tego typu konstrukcją w Polsce północnej. Urokliwie wyglądają także dwa stateczki Cyranka i Cyraneczka stojące na przystani nieopodal mostu (żeby je zobaczyć, trzeba być wcześnie rano, bo potem pływają po KE).
Przed Marzewem przejeżdżamy przez Drulity, gdzie trwają prace przy zabytkowym pałacu, który niebawem będzie cieszył oczy turystów.
W Marzewie na skrzyżowaniu skręcamy w prawo i jadąc starą drogą krajową nr 7 (wzdłuż S7) docieramy do KE we wsi Karczemka. Przejeżdżamy nad kanałem i od razu skręcamy w lewo pod ogromny most w ciągu drogi S7. Chwilę potem skręcamy w prawo i do Małdyt poruszamy się teraz przez kilka kilometrów drogą techniczną wzdłuż drogi ekspresowej S7.
W Małdytach jedziemy prosto (nie wjeżdżając na starą drogę nr 7) i obok Zajazdu Kłobuk skręcamy w lewo i jedziemy do centrum miejscowości. Przekraczamy tory kolejowe i wspinając się pod górę mijamy Urząd Gminy i remizę OSP za którą skręcamy w prawo, w ulicę Leśną.
Leśna gruntówka prowadzi nas intuicyjnie (cały czas prosto) do Wilamowa, gdzie skręcamy w lewo na remontowaną obecnie drogę nr 519 i prawie od razu skręcamy w prawo, zgodnie z drogowskazem >>> Wenecja 6.
Wygodna szutrówka prowadzi nas na południe, po wjeździe do lasu pojawiają się kałuże i koleiny ale wszystko do pokonania na oponach 35 mm. Należy jednak pamiętać, że ta droga (jak i kolejne pożarowe) służy do wywozu drewna z lasu więc sytuacja nawierzchniowa jest dynamiczna.
Za Ględami należy pilnie wypatrywać znaków drogi pożarowej nr 25, bo jej przeoczenie będzie kosztowało dodatkowe kilometry i jazdę zupełnie nieefektowną drogą w kierunku Tardy.
Tak więc skręcamy w prawo na drogę pożarową nr 25 i jedziemy nią przez około 4 km w kierunku Kanału Duckiego. Po dostrzeżeniu kanału (co może być teraz trudne z uwagi na gęste listowie) skręcamy w prawo i docieramy do mostu nad tym kanałem. Za mostem zaczyna się droga pożarowa nr 21, która jest … asfaltowa. Asfalt jest oczywiście z dawnych czasów i przypomina nieco odcinek DPS Rangóry-Próchnik. Tą drogą dojedziemy do Liksajn, gdzie mostem nad KE przejedziemy na drugą stronę. Przy moście godny uwagi i fotografii jest majestatyczny dąb oraz oryginalny pomnik.
Za mostem skręcamy w lewo i zaczynam jazdę drogą pożarową nr 22, która płynnie przechodzi w drogę pożarową nr 23. Nią docieramy do skrzyżowania z drogami asfaltowymi w Majdanach Małych. Jedziemy przez skrzyżowanie prosti i za 2 km docieramy do węzła Miłomłyn Północ na S7. Na rondzie jedziemy prosto do Miłomłyna, w którym jest możliwość zrobienia solidnych zakupów (Biedronka, Lewiatan).
Z Miłomłyna wyjeżdżamy śladem starej DK 7 i skręcamy zgodnie z oznakowaniem na Samborowo. Po około 1 km dostrzeżemy przyczółki zniszczonego wiaduktu kolejowego, za którymi skręcamy z asfaltu w lewo pod górę na nasyp kolejowy.
I tym sposobem jedziemy już po dawnym torowisku linii Miłomłyn-Ostróda, które jak za rączkę doprowadzi nas do Ostródy. Torowisko nie jest zarośnięte, kilka kałuż możemy spotkać na początku trasy, naliczyłem z dwie krótkie piaskownice. Poza tym standard: płasko, delikatny szuter, długie proste i piękna zieleń dookoła.
Przed Ostródą pojawiają się znaki szlaku św. Jakuba oraz zielonego szlaku rowerowego Wielkiej pętli ostródzkiej. Po pokonaniu grobli dzielącej Jezioro Drwęckie wjeżdżamy do Ostródy. Po minięciu budynku dworca PKP Ostróda skręcamy w lewo w ulicę Sowińskiego, która doprowadzi nas do bulwaru nad Jeziorem Drwęckim. Możemy też skręcić wcześniej w lewo, w kierunku campingu wtedy ciągiem pieszo-rowerowym wzdłuż jeziora będziemy poruszać się od samego jego początku.
Mamy tam polbrukowy ciąg pieszo-rowerowy, który w pewnym momencie się kończy i dalej jedziemy formalnie po chodniku okrążając jezioro i docierając do przystani pasażerskiej Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej. Tutaj szlak będzie miał swój koniec. Po 82 km zasługujemy na regenerację w licznych lodziarniach i barach, a komu mało może ruszać w środku lata popływać na nartach wodnych :-).
Podsumowanie:
- nowy szlaku Kanału Elbląskiego jest bardziej terenowy niż jego poprzednik,
- nowy szlak prowadzi po drogach z małym lub bardzo małym
ruchem samochodowym,
- na tym szlaku jest
znacznie więcej możliwości podziwiania jezior wchodzących w skład KE,
- na szlaku występują wszystkie rodzaje nawierzchni, najwięcej
jest asfaltu i dróg gruntowych,
- na szlaku nie ma długich podjazdów,
- nowy szlak jest krótszy, idealny na dwudniową eksplorację,
- na szlaku nie ma trudności z zaopatrzeniem, obiadami czy
noclegami,
- nowy szlak nie może omijać pochylni Buczyniec,
- nowy szlak będzie pozycją obowiązkową dla rowerzysty
przebywającego w krainie Kanału Elbląskiego.
Do Elbląga wróciłem też rowerem, jadąc do Miłomłyna śladem starej DK 7, która obecnie ma nawierzchnię szutrową z luźnymi kamieniami. Prawie jak GV. W Miłomłynie po raz ostatni wspiąłem się na sławną wieżę widokową bez widoków. Szkoda nóg. Potem popedałowałem przez Winiec do Liksajn i dalej starą DK 7 do Małdyt, gdzie w Kłobuku zaliczyłem żurek w chlebie w towarzystwie rojów muszek czy innych meszek. Dalej też standardowo, przez Krosno, Rzeczną i Bogaczewo gdzie w sklepie lodówki nie były podłączone do prądu. A taki był upał :-). Sytuację uratowały wesołe bogaczewskie koty.
Na podsumowanie wspiąłem się do Przezmarka, bo jak wspomniałem wyżej projekt nowego szlaku KE jest raczej płaski i brakowało mi jakiejś wspinaczki. Zjechać do Elbląga nie łamiąc ramy też mi się udało i tak to wycieczka dobiegła końca.
Dzięki Krzysztof za bardzo dobrą robotę planistyczną i dostarczenie pretekstu do wyjazdu.
18 dni do MRDP.
Kategoria SZLAKI LGD, WYCIECZKI >150
Dane wyjazdu:
15.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:31.00 km/h
Temperatura:27.0
Podjazdy: m
Rower:
To tu, to tam po Elblągu
Poniedziałek, 31 lipca 2017 · | Komentarze 2
19 dni do MRDP.Ciekawy lipiec już z tyłu, a pasjonująco zapowiadający się sierpień tuż-tuż. Tymczasem wygląda na to, że ofiarą najwyższego budynku sądu w Polsce poza chodnikiem, zawrotką, przejściem dla pieszych i przejazdem rowerowym padnie też odcinek głównego ciągu rowerowego w Elblągu. Bo prawoskręt do sądu to rzecz święta :-/. Interesujące, jak to pogodzą naukowcy z naszego ZD?

Kategoria OR
Dane wyjazdu:
29.00 km
1.00 km teren
02:04 h
14.03 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:36.0
Podjazdy: m
Rower:
TROPY ELBLĄSKIE-ULICÓWKA WODNA
Niedziela, 30 lipca 2017 · | Komentarze 7
Trasa: ELBLĄG-Raczki Elbląskie-Tropy Elbląskie-Raczki Elbląskie-ELBLĄGMAPA
GALERIA (z opisem)

MOSiR w Elblągu przy współpracy z Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych TUW oraz elbląskim Biurem Podróży VARIUSTUR był organizatorem ostatniej z cyklu trzech wycieczek rowerowych w ramach ,,Wakacji z MOSiR''.
Trzydzieści cztery osób nie przestraszyły się upalnej temperatury, która już w porze startu o godzinie 10:00 wynosiła 24 stopnie. W cieniu gotyckiej katedry św. Mikołaja zostały rozdane prezenty i po zrobieniu pamiątkowego zdjęcia ruszyliśmy na trasę. Trasę krótką i - można by myśleć - że łatwą, bo po Żuławach Wiślanych. Jednak bardzo wysoka temperatura powietrza, która w południe doszła do 36 stopni sprawiła, że była to łatwość pozorna.
Zanim dotarliśmy do Trop Elbląskich zajrzeliśmy w Raczkach Elbląskich do przeniesionego w ubiegłym roku miejsca oznaczającego najniższy punkt w Polsce, czyli sławnej depresji. Totem jest teraz dobrze widoczny z drogi a ilość miejsca przy nim umożliwia wygodny dojazd i postój rowerami oraz innymi pojazdami.
Chwilę potem przejechaliśmy most na rzece Tina i skręciliśmy do Trop Elbląskich. Na wjeździe do wsi zatrzymaliśmy się, bo w tym miejscu najlepiej widać, na czym polega typ wsi zwany ,,ulicówką wodną’’. Pomimo bogactwa zieleni zauważyliśmy pozostałości kanału, będącego przed wiekami główną osią komunikacyjną wsi, który umożliwiał podpłynięcie do każdego z domów. W lepszym wyobrażeniu tego faktu pomogły zdjęcia, które otrzymałem dzięki uprzejmości Leszka Marcinkowskiego Prezesa i przewodnika z elbląskiego oddziału PTTK.
Także jadąc poboczem brukowanej drogi przez wieś dało się dostrzec, że wszystkie zabudowania są od strony dawnego kanału, a kilka starych domów stoi frontem nie do drogi, a do wody. Na końcu wsi obejrzeliśmy smutny widok popadającego w ruinę ostatniego w Tropach Elbląskich domu podcieniowego, dla którego czas ratunku już minął.
Po krótkiej przerwie rozpoczęliśmy powrót, który wiódł w kierunku drogi z płyt betonowych na wale Jeziora Druzno. Jadąc spokojnym tempem, ze względu zarówno na nawierzchnię, jak i afrykański upał dotarliśmy do rzeki Tina na którą spojrzeliśmy z wału przeciwpowodziowego. Bliskość Elbląga skutkowała widokiem na wieżę katedry św. Mikołaja oraz na Galerię EL. Przed wjazdem na asfalt mieliśmy też okazję podziwiać galopujące po żuławskiej trawie stado koni. Widok niczym z Wysoczyzny Elbląskiej :-).
Przez Raczki Elbląskie wróciliśmy do Elbląga, omijając wiadukt w ciągu drogi krajowej nr 22 i przechodząc z rowerami dołem. Potem zostało dotrzeć do Bażantarni, gdzie w wiacie Irenka czekało już rozpalone ognisko i kiełbaski z dodatkami. Apetyty dopisywały, więc pieczyste szybko znikało ze stołów. Tym samym nasza wycieczka dobiegła końca.
Dziękuję Szymonowi Uhrynowi - właścicielowi elbląskiego Biura Podróży Variustur za wsparcie przy wycieczce i dostarczenie kartonu pysznych krówek. Nowy sponsor elbląskich rowerzystów aktywnie uczestniczył w jeździe, pełniąc odpowiedzialną rolę zamykającego grupę. Dziękuję także Towarzystwu Ubezpieczeń Wzajemnych TUW za dostarczenie gadżetów dla rowerzystów. Podziękowania należą się także elbląskim mediom za skuteczne nagłośnienie wycieczki oraz wszystkim uczestnikom za wspólną, bezpieczną i spokojną jazdę.
Już we wrześniu zapraszam do udziału w Miejskich Wycieczkach Rowerowych, które wracają po wakacyjnej przerwie. Do zobaczenia.
20 dni do MRDP.
Kategoria WYCIECZKI <50
Dane wyjazdu:
6.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:22.0
Podjazdy: m
Rower:
To tu, to tam po Elblągu
Piątek, 28 lipca 2017 · | Komentarze 0
22 dni do MRDP.Dane wyjazdu:
10.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:22.0
Podjazdy: m
Rower:
To tu, to tam po Elblągu
Czwartek, 27 lipca 2017 · | Komentarze 0
23 dni do MRDP.Kolor tego roweru może się niektórym podobać. Niektórym ;-) Właścicielki nie poznałem, więc do Elbląg Cycle Chic nie jedzie.

Dane wyjazdu:
9.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:26.00 km/h
Temperatura:18.0
Podjazdy: m
Rower:
To tu, to tam po Elblągu
Środa, 26 lipca 2017 · | Komentarze 0
24 dni do MRDP.Dane wyjazdu:
12.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:39.00 km/h
Temperatura:21.0
Podjazdy: m
Rower:
To tu, to tam po Elblągu
Wtorek, 25 lipca 2017 · | Komentarze 0
25 dni do MRDP.Mariusz już się prawie cieszy ze swojego nowego roweru (prawie, bo jeszcze musi hamować nogami :-). Nowy rower ma zbudowany na wysokiej klasy aluminiowej ramie Boplight, która z rowerem miejskim nie ma zupełnie nic wspólnego, ale że chłopak wygląda na fotce jak z żurnala, to wstawiam go bez cienia wątpliwości do galerii Elbląg Cycle Chic.

Ja zaś widzę już światełko w tunelu z którego niebawem wyjedzie jakaś rama trekingowa - jeszcze tylko nie wiem jaka?
Kategoria ELBLĄG CYCLE CHIC
Dane wyjazdu:
7.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:22.00 km/h
Temperatura:22.0
Podjazdy: m
Rower:
To tu, to tam po Elblągu
Poniedziałek, 24 lipca 2017 · | Komentarze 0
26 dni do MRDP.Łza się w oku zakręciła, jak zobaczyłem dzisiaj parowóz na stacji w Elblągu. Na początku lat 80-tych XX wieku do rozpaczy pewnie doprowadzałem swojego ojca, siedząc często przy ówczesnej parowozowni i wpatrując się w sapiące ,,ciuchcie''. Naprawdę dużo nie brakowało, żebym został kolejarzem :-)
FOTO

Dane wyjazdu:
373.00 km
4.00 km teren
17:02 h
21.90 km/h:
Maks. pr.:64.00 km/h
Temperatura:25.0
Podjazdy: m
Rower:
Z DEPECHE MODE w USZACH i NA USTACH :-)
Sobota, 22 lipca 2017 · | Komentarze 3
Trasa: WARSZAWA-Palmiry-Nowy Dwór Mazowiecki-Dębe-Nasielsk-Ciechanów-Mława-Napierki-Nidzica-Olsztynek-Ostróda-Miłomłyn-Małdyty-Krosno-Bogaczewo-ELBLĄGGPS
MAPA
GALERIA

28 dni do MRDP.
Kategoria WYCIECZKI >150



