Dane wyjazdu:
Temperatura:-2.0
Niedziela, 9 stycznia 2022 ·
| Komentarze 1
2 dni ...
Trasa: ELBLĄG-Komorowo Żuławskie-Węzina-Jelonki-pochylnia Kanału Elbląskiego Jelenie-pochylnia Kanału Elbląskiego Oleśnica-Jelonki-Węzina-Komorowo Żuławskie-ELBLĄG
GPSMAPAGALERIA ( z opisem)
Swój sezon
zapoczątkowały Miejskie Wycieczki Rowerowe. Bardzo okazale wypadła ta rowerowa
inauguracja sezonu, bo na starcie wycieczki ku tunelowi pod pochylnią Oleśnica
Kanału Elbląskiego ruszyło 31 osób. Potwierdziły tym samym, że nie ma złej pogody
na rower a pięknie świecące słońce i bezchmurne niebo utwierdzało nas w tym
przekonaniu.
Ruszyliśmy na trasę z ronda
Kaliningrad skąd po rozdaniu nowych map Kanału Elbląskiego (Podziękowania dla Stowarzyszenia Łączy Nas Kanał Elbląski) i okolic kolorowy
peleton starą drogą krajową nr 7 dotarł do Komorowa Żuławskiego. Tutaj zaczęła
się jazda po białej, lekko zaśnieżonej i oblodzonej nawierzchni. Nie jest ona
często spotykana pod kołami naszych pojazdów, ale bieżnikowane opony z lekko
spuszczonym powietrzem dały sobie z nią radę.
Prawdziwy zimowy odcinek specjalny
zaliczyliśmy między Karczowizną a Jelonkami, gdzie droga była mocno wyślizgana
przez samochody i lodowisko było konkretne. Na szczęście pobocze drogi było
zaśnieżone i jazda była możliwa. Ten odcinek w drodze powrotnej ominęliśmy
skrótem.
W Jelonkach odpoczęliśmy po tych
wrażeniach i niebawem wjechaliśmy na pochylnię Kanału Elbląskiego o nazwie
Jelenie. Przez nią przejechaliśmy bez postoju, bo celem naszej wycieczki była
pochylnia Oleśnica, trzecia (środkowa) pochylnia na Kanale Elbląskim. Wszystkie
5 pochylni to konstrukcje unikatowe, zabytkowe i oryginalne na skalę światową.
A Oleśnica dodatkowo ma jeszcze tunel, akwedukt i przejazd drogowy, gdzie
statki mają pierwszeństwo przed samochodami. Poza tym to jedyne miejsce Kanału
Elbląskiego skąd można zobaczyć daleką panoramę ... Elbląga.
I w tak ciekawym miejscu nadszedł
czas na opowieść Leszka Marcinkowskiego, prezesa i przewodnika elbląskiego oddziału
PTTK. Dowiedzieliśmy się szczegółów o Kanale Elbląskim, o pochylniach oraz o
tytułowym tunelu pod pochylnią. Nie obyło się także bez wizji lokalnej w tym
niewidocznym na co dzień miejscu, które łatwo przegapić.
Byliśmy na półmetku naszej trasy,
więc czas był najwyższy na rozdanie słodyczy dla każdej rowerzystki i każdego
rowerzysty oraz napicie się rozgrzewającej herbaty.
Droga powrotna wiodła prawie
dokładnie po naszych śladach, bo to nie był czas na odkrywanie nowych dróg.
Ominęliśmy tylko wspomniany bardzo śliski odcinek między Jelonkami a
Karczowizną. Przy pochylni Jelenie mieliśmy okazję obserwować z daleka akcję
ratunkową strażaków wobec osoby, która zbyt szybko weszła na lód Kanału
Elbląskiego i w wyniku jego załamania się trafiła do lodowatej wody. Wyglądało
na to, że akcja zakończy się sukcesem.
Tymczasem spokojnym i dostojnym
tempem zmierzaliśmy do Elbląga, przez Węzinę i Komorowo Żuławskie. Mocno
świecące słońce roztopiło śnieg i lód i coraz częściej widać było czarny kolor
asfaltu. Zaś od Komorowa Żuławskiego śniegu nie było już wcale.
Nasza inauguracyjna jazda zakończyła
się w miejscu, gdzie się zaczęła, czyli na rondzie Kaliningrad. Stąd każdy udał
się w sobie znanych kierunkach na zasłużony obiad, wcześniej otrzymując
pierwszą z tegorocznych pieczątek potwierdzających udział w Miejskich Wycieczkach
Rowerowych. Przydadzą się one w grudniu podczas rozstrzygnięcia konkursu MWR.
Miejskie Wycieczki Rowerowe
organizowane są przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, we współpracy z: PTTK
Oddział Ziemi Elbląskiej, Salon-Serwis Rowerowy Wadecki i Gminą Elbląg.
Celem kolejnej jazdy sezonu 2022
będzie
Pasłęk, gdzie przyjrzymy się zabytkowym, gotyckim murom obronnym
przechodzącym w ostatnich latach renowację. Szczegóły niebawem.