INFO

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 301.707 kilometrów, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.88 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.

MOJA STRONA INTERNETOWA

marecki.home.pl

KATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH

DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.

MOJE GALERIE

FOTOSIK (do 30.04.2023)



baton rowerowy bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA

Dane wyjazdu:
186.00 km 0.00 km teren
08:11 h 22.73 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:11.0
Podjazdy:1103 m

KOCIEWSKA NOCKA

Niedziela, 12 października 2025 · | Komentarze 3

Trasa: ELBLĄG-Markusy-Zwierzno-Żuławska Sztumska-Kalwa-Sztum-Kwidzyn-Jeleń-Skórcz-Zblewo-Skarszewy-Godziszewo-TCZEW

MAPA

GALERIA (z opisem)



Endrju miał (i ma nadal) do sprawdzenia nowy rowerek, który ma mu zapewnić kolejne sukcesy ultra, a ja pojechałem zobaczyć jak bryka na swoim nowym Specu i zobaczyć w którym miejscu jest moja forma po MRDP.

Ciepła i generalnie sucha nocka zaczęła się od szybkiego przelotu do Żuławki Sztumskiej, gdzie zaczęły się podjazdy i skończyła się szybka jazda. Wcześniej obejrzeliśmy nowy asfalt od Zwierzna (skrzyżowanie na Jasną) do Stalewa. Brakowało tam z 1 km dobrego asfaltu, teraz już nie brakuje. 

Boczne drogi zamieniliśmy na krajówkę 55 od Sztumu, potem zrobiliśmy małe zakupy na kwidzyńskim MOL-u, który już nie jest otwarty całodobowo a tylko do 22 (potem sprzedaż okienkowa). Dalej był zjazd do Wisły i wspinaczka na Kociewie. Pod wiatr było co robić. 

Główny postój zrobiliśmy w Skórczu na Orlenie, gdzie pojedliśmy sobie i popiliśmy. A potem w leciutkiej mżawce kręciliśmy kociewskie kilometry do Skarszew. Tutaj Andrzej obejrzał sobie odnowiony częściowo budynek starego dworca PKP i zamek joanitów. Ja także, tym bardziej że dworca tam nigdy nie widziałem. 

Potem szybko, bo z wiatrem i z górki zjechaliśmy do Tczewa, gdzie ja dałem sobie spokój z kręceniem po Żuławach Wiślanych i wykorzystałem fakt, że zaraz miałem pociąg do Elbląga. A wiadomo, że wycieczka bez pociągu się nie liczy 😂 Endrju o tym nie wiedział i pokręcił zgodnie z planem do Elbląga. Brawo Ty 👋👌

Kategoria WYCIECZKI >150



Komentarze
robert1973
| 20:42 poniedziałek, 13 października 2025 | linkuj czyli i trasa i strój wyłącznie w wersji... demo.
MARECKY
| 19:31 poniedziałek, 13 października 2025 | linkuj Mam i innego nie będzie. Bez przesady.
robert1973
| 17:46 niedziela, 12 października 2025 | linkuj Marku, nie zapomnij tylko... pozostały trzy dni na zamawianie strojów MRDP.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iniem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]