INFO

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 301.707 kilometrów, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.89 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.

MOJA STRONA INTERNETOWA

marecki.home.pl

KATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH

DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.

MOJE GALERIE

FOTOSIK (do 30.04.2023)



baton rowerowy bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA

Dane wyjazdu:
155.00 km 0.00 km teren
07:22 h 21.04 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:3.0
Podjazdy:767 m

TUCHOLA

Sobota, 22 listopada 2025 · | Komentarze 2

Trasa: ELBLĄG>>>CHOJNICE-Tuchola-Koronowo-Pruszcz-Świecie-GRUDZIĄDZ>>>ELBLĄG

MAPA

GALERIA (z opisem + Robert)




Po raz pierwszy zdarzyło mi się wycieczkę zaplanowaną na kolejny sezon rowerowy zrobić w roku bieżącym. Ale skoro pogoda była tak sprzyjająca 😊

Pobudka w środku nocy o 3 to zawsze miła rzecz, nie inaczej było i teraz. Warstwy ciuchów przygotowałem już wieczorem, wskoczyłem w nie lekko zaspany i dotarłem na dworzec.

I ten odcinek na dworzec był najtrudniejszy, bo w piątek wieczorem popadał deszcz w Elblągu a o poranku w sobotę było -3 stopnie. Sam się zdziwiłem, że da się jechać.

Odcinek pociągowy z Elbląga do Chojnic trwał prawie 3,5 godziny, myślałem że sobie pośpię, ale Patrycja i Robert nie dali. Wesoła to była podróż.

W Chojnicach od razu zajrzeliśmy na tamtejszy dworzec, po remoncie prawdziwą perełkę na kolejowej mapie Polski. Vide galeria.

A potem zaczęło się kręcenie korbami w tych jakże pięknych warunkach pogody. Słonecznej, z wiatrem w plecy i lekkim mrozem, który piękne pokrył szronem pola, drzewa i łąki. 

Sprawnie dotarliśmy do Tucholi, głównej atrakcji tej wycieczki. Jakiś czas temu namierzyłem w Internecie ciekawą konstrukcję na tamtejszym Jeziorze Głęboczek, która mi się spodobała. 

Obejrzeliśmy ją w promieniach słońca i lekkiego oblodzenia - w wakacje takie połączenie nie jest możliwe 😉

Następnie zajrzeliśmy do centrum miasta, a konkretnie na ichniejsze Stare Miasto. Spoko, no ale do Elbląga to się nie umywa. 

Dalsze kilometry prowadziły w kierunku Koronowa, gdzie ekipie chciałem - po ustaleniu, że go nie widzieli - pokazać oryginalny most dawnej wąskotorówki nad Brdą. Obecnie jest on w remoncie, a dokładnie jeden z jego przyczółków, który został podmyty ogromnymi deszczami.

W drodze do Koronowa jechaliśmy klimatyczną drogą leśną (asfalt) wzdłuż Zbiornika (Jeziora) Koronowskiego, powstałego poprzez spiętrzenie wody Brdy na tamie w Pieczyskach. Ją też udało się obejrzeć. 

A z Koronowa zostało dotrzeć do Grudziądza, skąd mieliśmy pociąg powrotny do Elbląga. Pierwotną trasę zmodyfikowałem poprzez jej skrócenie, bo zwiedzanie zabiera dużo czasu, pociąg by nie poczekał, a i ekipa zaczęła odczuwać trudy dość jednak długiej trasy. 

Dotarliśmy do drogi S5, zatrzymując się na małe co nieco na Orlenie w Pruszczu Pomorskim i elegancką drogą techniczną wzdłuż niej ruszyliśmy na północ. Zachodzące słońce zapewniło piękne widoki na Chełmno i Świecie nad Wisłą.

A potem zapadł zmrok w którym około godziny 17 zameldowaliśmy się w Grudziądzu. Po pokonaniu imponującego mostu drogowo-kolejowego nad Wisłą pozostało dotrzeć na dworzec  i zająć miejsce w ciepłym szynobusie, który szybko i sprawnie dowiózł nas do Malborka.

Tutaj przesiedliśmy się i niebawem byliśmy w Elblągu. I tak to wycieczka dobiegła końca. 

Dzięki Patrycja i Robert za wspólne kręcenie i fajne towarzystwo na trasie 😍





Kategoria WYCIECZKI >150



Komentarze
MARECKY
| 18:55 niedziela, 23 listopada 2025 | linkuj Dzięki. Tam się jeszcze wróci na MTB :-)
przemekturysta
| 16:55 niedziela, 23 listopada 2025 | linkuj Jeden wyjazd, a tyle pięknych miejsc zwiedziliście w mojej dalszej i bliższej "okolicy".
Gratuluję:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa jlrek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]