INFO

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.91 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.

MOJA STRONA INTERNETOWA

marecki.home.pl

KATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH

DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.

MOJE GALERIE

FOTOSIK (do 30.04.2023)

DO MRDP 2025 ZOSTAŁO



baton rowerowy bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2022

Dystans całkowity:988.00 km (w terenie 6.00 km; 0.61%)
Czas w ruchu:33:00
Średnia prędkość:21.91 km/h
Maksymalna prędkość:53.00 km/h
Suma podjazdów:4342 m
Suma kalorii:16811 kcal
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:38.00 km i 5h 30m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
8.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:6.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

To tu, to tam po Elblągu

Poniedziałek, 7 listopada 2022 · | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
62.00 km 2.00 km teren
03:50 h 16.17 km/h:
Maks. pr.:32.00 km/h
Temperatura:15.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

MWR#67 ŻUŁAWSKIE TRÓJMIASTO

Niedziela, 6 listopada 2022 · | Komentarze 2

Trasa: ELBLĄG-Władysławowo-Jazowa-Wierciny-Lubstowo-Myszewo-Myszkowo-Myszewko-Kmiecin-Solnica-Jazowa-Kępki-Bielnik I-ELBLĄG

GPS

MAPA

GALERIA (z opisem)




W słoneczną, rześką niedzielę ponad 50 osób ruszyło na Żuławy Wiślane odwiedzić miejscowości, których wspólnym mianownikiem były … myszy. Myszewo, Myszkowo i Myszewko to wsie położone obok siebie na dystansie 5 km. Odwiedziliśmy je wszystkie.

Grupa wyjechała z Elbląga ulicą Nizinną, która po sobotnich opadach nieco ubrudziła nasze rowery błotem. Z tego też powodu zmieniona została trasa i odcinek terenowy przez Wiktorowo i Adamowo ominęliśmy jadąc drogą serwisową wzdłuż drogi S7.

Niebawem przekroczyliśmy Nogat w Jazowej i ruszyliśmy pod wiatr do Lubstowa. Południowy wiatr i słońce sprawiało, że szybko zrobiło się ciepło i jazda była prawdziwą przyjemnością. Pierwszą ,,mysią” wsią na trasie było Myszewo w którym zrobiliśmy dłuższą przerwę. Tutaj bowiem stoi średniowieczny, gotycki kościół na którym znajdują się znaki wysokiej wody, będące wyrazem pamięci o katastrofalnych powodziach nawiedzających Żuławy Wiślane na przestrzeni lat.

W tym miejscu wysłuchaliśmy opowieści jadącego z nami Leszka Marcinkowskiego, przewodnika i prezesa elbląskiego oddziału PTTK. Dowiedzieliśmy się wielu szczegółów na temat żuławskich powodzi, przyglądając się tablicom trudno było uwierzyć, że woda mogła być tak wysoko. Sam kościół był zamknięty, także obejrzeliśmy zabytek z zewnątrz, a Leszek Marcinkowski uzupełnił jego oględziny fachowym komentarzem.

Zbliżała się połowa trasy, więc to był dobry moment na rozdanie słodyczy przygotowanych przez Gminę Elbląg. Wkrótce nasz postój dobiegł końca i ruszyliśmy w dalszą drogę. Przed nami było Myszkowo, które przejechaliśmy bez zatrzymywania się, a nieco zwolniliśmy w Myszewku, aby rzucić okiem na dom podcieniowy, dość mocno przeobrażony, ale z dającymi się dostrzec charakterystycznymi elementami tego typu budynków.

Za Myszewkiem czekał na nas krótki, 600 metrowy odcinek jazdy drogą krajową nr 55, gdzie należało wzmóc uwagę i zachować bezpieczeństwo z uwagi na duży ruch. Wyszło to znakomicie i za chwilę jechaliśmy już bocznym asfaltem do Kmiecina. Spontanicznie zatrzymaliśmy się przy hałdach ziemi zostawionych przez budowniczych drogi S7 i wspięliśmy się na jedną z nich. Roztaczał się z niej całkiem okazały widok na okolicę.

Po tej krótkiej sesji fotograficznej pozostało nam niewiele kilometrów do Elbląga. Przez Kmiecin i Solnicę dotarliśmy nad Nogat w Jazowej, skąd część grupy skróciła sobie trasę jadąc prosto do Elbląga, a pozostali zgodnie z planem skręciła w kierunku Kępek. Jadąc wzdłuż Nogatu dotarliśmy do Bielnika II, skąd po płytach pojechaliśmy w kierunku Bielnika I.

Stąd pozostało nam wjechać ulicą Radomską do Elbląga i na miejscu odpoczynku rowerzystów GreenVelo zakończyć wycieczkę. Tutaj każdy z uczestników posiadający książeczkę turystyki kolarskiej PTTK otrzymał okolicznościowy stempel i wszyscy rozjechali się do domów.

Miejskie Wycieczki Rowerowe organizowane są przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, we współpracy z: PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Salon-Serwis Rowerowy Wadecki i Gminą Elbląg.

Przed nami ostatnia w tym roku Miejska Wycieczka Rowerowa, która również będzie prowadziła po Żuławach Wiślanych. Tematem wycieczki będą żuławskie mosty. Szczegóły niebawem.








Dane wyjazdu:
13.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:10.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

To tu, to tam po Elblągu

Sobota, 5 listopada 2022 · | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
10.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:28.00 km/h
Temperatura:8.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

To tu, to tam po Elblągu

Piątek, 4 listopada 2022 · | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
6.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:16.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

To tu, to tam po Elblągu

Środa, 2 listopada 2022 · | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
93.00 km 0.00 km teren
03:44 h 24.91 km/h:
Maks. pr.:53.00 km/h
Temperatura:11.0
Podjazdy:707 m

ŻÓŁTE OKULARY

Wtorek, 1 listopada 2022 · | Komentarze 2

Trasa: ELBLĄG-Gronowo Górne-Wilkowo-Pomorska Wieś-Kamiennik Wielki-Nowe Monasterzysko-Milejewo-Huta Żuławska-Rychnowy-Pogrodzie-Chojnowo-Tolkmicko-Kadyny-Suchacz-Nowakowo-Bielnik II-Kazimierzowo-Helenowo-ELBLĄG

MAPA

GALERIA (z opisem)




Szaro, mgliście, coś mży, dzień krótki ... To nie może być wymówka od roweru. Polecam żółte szkła w okularach ;-)

Na trasie przyjrzałem się odnowionemu już w całości odcinkowi Pomorska Wieś-Kamiennik Wielki, westchnąłem na widok rzepiku tak przypominającego kwitnący w maju rzepak, zaliczyłem rolnicze błoto między Pogrodziem a Chojnowem i delektowałem się zjazdem do Tolkmicka, a potem do Suchacza. O podjazdach nic nie wspomnę ;-)

Na koniec zajrzałem do Nowakowa nad zmieniającą się na naszych oczach rzekę Elbląg i przez Kępę Rybacką wróciłem do Elbląga.

Kategoria WYCIECZKI 50-150