INFO

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg. Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-). Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.92 km/h i tak jest OK.
Więcej o mnie.

MOJA STRONA INTERNETOWA

marecki.home.pl

KATALOG ŻUŁAWSKICH DOMÓW PODCIENIOWYCH

DOMY PODCIENIOWE Z XVIII/XIX w.

MOJE GALERIE

FOTOSIK (do 30.04.2023)

DO MRDP 2025 ZOSTAŁO



baton rowerowy bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

ARCHIWUM BLOGA

Wpisy archiwalne w kategorii

WYCIECZKI <50

Dystans całkowity:14217.00 km (w terenie 1635.50 km; 11.50%)
Czas w ruchu:636:22
Średnia prędkość:17.76 km/h
Maksymalna prędkość:72.00 km/h
Suma podjazdów:30741 m
Maks. tętno maksymalne:185 (100 %)
Maks. tętno średnie:152 (80 %)
Suma kalorii:79072 kcal
Liczba aktywności:340
Średnio na aktywność:41.81 km i 2h 18m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
28.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:26.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

RAJD XX-lecia PWSZ

Sobota, 26 maja 2018 · | Komentarze 2

Elbląska PWSZ obchodzi swoje 20-lecie i jedną z imprez świętujących tą okrągłą rocznicę był przejazd rowerowy w asyście policji ulicami miasta do Nowakowa i z powrotem do Bażantarni na ognisko z kiełbaskami. Trasa przejazdu była dopasowana do jubileuszu i - jak się można domyślić - miała 20 km. Także liczba uczestników była podzielna przez 20 i wyniosła 40 rowerowych dusz. 

Na ognisko z kiełbaskami już się nie załapałem, bo dzisiaj absolutnym priorytetem był odwiedzenie mamy i dlatego czasu za dużo nie miałem. Dziękuję za wspólną przejażdżkę i już czekam niecierpliwie na 30-lecie uczelni :-)

GALERIA


Film dzięki uprzejmości Łukasza Jatkowskiego (LUKE_HS)

Kategoria WYCIECZKI <50


Dane wyjazdu:
31.00 km 0.00 km teren
02:45 h 11.27 km/h:
Maks. pr.:29.00 km/h
Temperatura:25.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

ODJAZDOWY BIBLIOTEKARZ

Sobota, 12 maja 2018 · | Komentarze 2

Trasa: ELBLĄG-Helenowo-Wikrowo-Jegłownik-Jasionno-Karczowiska Górne-ELBLĄG

MAPA

GALERIA









Film dzięki uprzejmości Łukasza Jatkowskiego (LUKE_HS)






Odbyła się już siódma edycja Odjazdowego Bibliotekarza, czyli akcja promująca kulejące w naszym kraju czytelnictwo książek. W imprezie, w której bibliotekarze, czytelnicy i miłośnicy książek oraz rowerów przejeżdżając okolicę, mogą przyjemnie i aktywnie spędzić wiosenne przedpołudnie wzięło udział 30 osób. 

Krótka, łatwa i przyjemna trasa po Żuławach Wiślanych tym razem nie prowadziła do żadnej z okolicznych bibliotek (których większość została już odwiedzona w latach poprzednich) lecz do Skansenu Pszczelarskiego w Karczowiskach Górnych.

Tam zapoznaliśmy się z bogatym księgozbiorem dotyczącym szeroko rozumianego pszczelarstwa, pszczelnictwa i apiterapii. A także z wystawą bardzo oryginalnych w kształcie pszczelich uli. Przewodnikiem po swojej firmie był Pan Waldemar Badeński, dzięki którego pomocy mogliśmy upiec kiełbaski na przygotowanym ognisku i odpocząć w cieniu drzew od męczącego upału, który towarzyszył nam na większości trasy.

W 30 osobowym, pomarańczowym (jest to kolor Odjazdowego Bibliotekarza) peletonie korbami kręciła Elżbieta Mieczkowska – Dyrektor Warmińsko-Mazurskiej Biblioteki Pedagogicznej w Elblągu, Janina Szatkowska - Dyrektor Biblioteki Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu oraz Dominik Żyłowski – Kierownik Działu Komunikacji Społecznej Biblioteki Elbląskiej.

Dziękuję za zaproszenie i do zobaczenia za rok :-).


Kategoria WYCIECZKI <50


Dane wyjazdu:
8.00 km 0.00 km teren
00:40 h 12.00 km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:30.0
Podjazdy: 64 m

GV BOLESTRASZYCE-PRZEMYŚL

Czwartek, 3 maja 2018 · | Komentarze 0

Trasa: BOLESTRASZYCE-Buszkowiczki-Buszkowice-PRZEMYŚL

GPS

MAPA

GALERIA (z opisem)

Epilog >>>




Na ostatni dzień trasy GV  został mi do pokonania dystans w zasadzie pieszy, a nie rowerowy. Ale że miałem rower to pojechałem :-) Arboretum w Bolestraszycach sobie podarowałem, bo po wizycie lata temu w podobnym miejscu w Lądku Zdrój średnio mnie podniecają takie, niewątpliwie ładne i pachnące, miejsca. Może następną razą ;-)

Pełna dokumentacja GV 2015-2018




Dane wyjazdu:
44.00 km 0.00 km teren
02:30 h 17.60 km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:32.0
Podjazdy: m

To tu, to tam po Przemyślu +

Czwartek, 3 maja 2018 · | Komentarze 0

W oczekiwaniu na pociąg pokręciłem się po coraz lepiej znanym mieście (byłem w nim  dłużej w 2010, 2014 i 2015 roku) a potem zasiadłem na ponad 10 godzin w PKP. Bez klimatyzacji, bez otwieranych szeroko okien, za to z temperaturą około 30 stopni i aż trzema wieszakami na rowery bez zamków szyfrowych. Mój wisiał :-).

Zgadnijcie, co było bardziej męczące? - kilka dni na szlaku czy kilka godzin w pociągu. Dobrze zgadujecie - podróż przez Polskę w TLK Intercity. 

Z wyraźną ulgą wysiadłem zatem o 23 w Malborku, a że pociąg był tradycyjnie opóźniony pozostało mi pokręcić jeszcze 30 km do Elbląga. DK22 w nocy jest pusta, więc obserwując tylko rozbłyski burzy na horyzoncie bez eksperymentów dojechałem do Elbląga. I tak to upalna kwietniówko-majówka dobiegła końca.

Prolog >>>

Foto z podróży przez Polskę przez brudną szybę ;-)

1. Rzeszów


2. Wisła w Krakowie


3. Kraków


4. Kraków


5. Kraków


6. Kończy się szybka jazda po CMK


7. Tomaszów Mazowiecki


8. Tomaszów Mazowiecki i nadgryziony komin


9. Koluszki 


10. Niedawno w Skierniewicach rowerem, a teraz z rowerem. 


11. Peron w Żyrardowie się jeszcze nie zaczął, a pociąg już stoi :-)


12. Zaczyna się Warszawa (TLK Małopolska na pełnej prędkości)


13. Warszawa-Zachodnia. Wypasiona siedziba PKP Intercity z działającą klimatyzacją ;-)


14. I coś dla kibiców :-)

Kategoria WYCIECZKI <50


Dane wyjazdu:
36.00 km 1.00 km teren
02:18 h 15.65 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:26.0
Podjazdy:120 m
Rower:BOCAS

MIEJSKA WYCIECZKA ROWEROWA#25-IMiGW w MILEJEWIE

Niedziela, 8 kwietnia 2018 · | Komentarze 4

Trasa: ELBLĄG-Jagodnik-Ogrodniki-Milejewo-Kamiennik Wielki-ELBLĄG

MAPA

GPS

GALERIA (z opisem)



Film dzięki uprzejmości Łukasza Jatkowskiego (LUKE_HS)




Czwarta w tym roku, a pierwsza wiosenna Miejska Wycieczka Rowerowa odbyła się pod ,,patronatem’’ Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMiGW), więc prognoza pogody sprawdziła się w 100 procentach. 76 osób w nią uwierzyło i zapewne nie żałowało swej decyzji.

W jej organizację zaangażowany był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Elblągu, PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych TUW, Biuro Podróży Variustur, Urząd Gminy w Elblągu i Salon Rowerowy Wadecki.

Celem naszej wycieczki była bowiem stacja pomiarowa IMiGW zlokalizowana od 2013 roku w Milejewie. W rolę przewodnika wcielił się tam Pan Grzegorz Traskowski, który w przystępny sposób wyjaśnił nam czym na co dzień się zajmuje, jakich urządzeń do tego używa i co się działo w zeszłym roku jak w Milejewie wiatr osiągał prędkość 150 km/h. Odpowiedział też na wiele innych pytań, za co serdecznie dziękujemy.

Zanim jednak dotarliśmy do Milejewa czekało nas kilkanaście kilometrów jazdy pod górę, przeplatanymi krótkimi zjazdami. Mieliśmy na to jednak tak dużo czasu, że wszystkim udało się dotrzeć do Milejewa, a były w naszym gronie rodziny z dziećmi. To prawdziwi bohaterowie dzisiejszej jazdy. Brawo!

Jeszcze wcześniej, bo na starcie zostało rozdane dla pierwszych pięćdziesięciu osób 50 map turystycznych Wysoczyzny Elbląskiej wydanych na zlecenie Nadleśnictwa Elbląg i przekazanych w ramach współpracy sponsorskiej uczestnikom Miejskiej Wycieczki Rowerowej. Bardzo dziękujemy!

Licząca 76 osób kolorowa grupa bardzo efektownie prezentowała się w pozbawionych jeszcze liści lasach Wysoczyzny Elbląskiej, kiedy to rozciągnięta jak kolorowy wąż mknęła z góry i pod górę asfaltowymi serpentynami.
Jazdę ułatwiały liczne postoje, pewnym utrudnieniem był zaś fakt, że dzisiejsza jazda przypadła na niedzielę bez handlu, co skutkowało zamkniętymi sklepami w Ogrodnikach i Kamienniku Wielkim. To nauczka na przyszłość, że lepiej jedzenie, a zwłaszcza picie – bo słodkie wsparcie energetyczne zawsze na trasie rozdajemy – mieć ze sobą na cały dystans.

Od Milejewa teoretycznie było z góry, bo wracaliśmy na Żuławy Wiślane, ale żeby nie było za łatwo jechać w dół spowalniał nas wiejący w twarz wiatr. Ciepły, ale dość silny. Poradziliśmy sobie jednak z nim bez kłopotów i pozostało nam postawić stemple poświadczające udział w tej edycji MWR. Dokonaliśmy tego w wiatach Nadleśnictwa Elbląg przy wjeździe do Elbląga od strony Młynar.

Tam też Miejska Wycieczka Rowerowa uległa rozwiązaniu i każdy w swoim stylu ruszył w dół do Elbląga.

Dziękuję Leszkowi Marcinkowskiemu Prezesowi PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej i Kamilowi Zimnickiemu z Klubu Turystycznego im. C. Pudora za pomoc organizacyjną przy wycieczce. Dziękuję także Bogdanowi Uhrynowi z biura podróży Variustur oraz Urzędowi Gminy w Elblągu za wsparcie sponsorskie. Podziękowania należą się także elbląskim mediom za skuteczne nagłośnienie wycieczki oraz wszystkim uczestnikom za wspólną, bezpieczną i spokojną jazdę.

Na następną jazdę Miejskich Wycieczek Rowerowych zapraszam 20 maja 2018 roku.





Dane wyjazdu:
50.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:18.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

To tu, to tam po okolicy

Czwartek, 5 kwietnia 2018 · | Komentarze 2

Ciepło, słonecznie, wietrznie, bocianio, bukowo, żurawio i płytowo. Wiosna :-)











Ptasi Raj w Krainie Buka. Zostań zdobywcą!



Wiklinowe snopki niczym indiańskie tipi



Nowe płyty w Nowakowie - od szkoły tak z 1 km w kierunku Kępy Rybackiej. Jakiś nowy wzór :-)



Kategoria WYCIECZKI <50


Dane wyjazdu:
58.00 km 4.00 km teren
03:00 h 19.33 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:7.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

KĘPA RYBACKA z przyległościami

Wtorek, 6 marca 2018 · | Komentarze 0

Trasa: ELBLĄG-Bielnik I-Bielnik II-Kępa Rybacka-Cieplice-Batorowo-Nowe Batorowo-Nowakowo-Elbląg Próchnik-ELBLĄG


Wiosna panie sierżancie, wiosna pani major! Wiosna w powietrzu. Sympatyczne +7 robi wrażenie. Strach było wchodzić już metr na lód bo wszystko trzeszczy i wodą podpływa, ale czego się nie robi dla wiernych fanów blogowych. Pozdrawiam wszystkie tajemnicze wiewiórki, myszołowy, kormorany i wróble też :-)



1,2. Nogat przy Kanale Jagiellońskim




3. Cieplicówka jeszcze cicha i szara



4,5.Rzeka Elbląg 




6.Wiata czy cuś? Nie pospałoby się w niej :-))



7. Aleja lipowa Rubno-Próchnik. Ostatnia chwila na płynną jazdę pod górę. Śnieg ginie w oczach ...




To się robi nudne ;-). 






Kategoria WYCIECZKI <50


Dane wyjazdu:
36.00 km 0.50 km teren
02:14 h 16.12 km/h:
Maks. pr.:31.00 km/h
Temperatura:0.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

MIEJSKA WYCIECZKA ROWEROWA#24-ŻUŁAWSKA GÓRA

Niedziela, 4 marca 2018 · | Komentarze 4

Trasa: ELBLĄG-Helenowo-Wikrowo-Jegłownik-Mojkowo-Gronowo Elbląskie-Jasionno-Karczowiska Górne-ELBLĄG

GPS

MAPA

GALERIA ( z opisem)


Film dzięki uprzejmości Łukasza Jatkowskiego (LUKE_HS)





Trzecia tegoroczna edycja Miejskich Wycieczek Rowerowych prowadziła ponownie na Żuławy Wiślane, gdzie w okolicy wsi Błotnica wnosi się najwyższe wzniesienie Żuław Elbląskich, czyli Żuławska Góra.

W jej organizację zaangażowany był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Elblągu, PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych TUW, Biuro Podróży Variustur, Urząd Gminy w Elblągu i Salon Rowerowy Wadecki.

Ostatnia zimowa – mam nadzieję - Miejska Wycieczka Rowerowa dotarła do najwyższego punktu Żuław Elbląskich o nazwie Żuławska Góra, wznoszącego się 11,3 metra nad poziom morza. 31 osób, które pojawiły się na starcie wycieczki na placu katedralnym nie wystraszyło się lekko prószącego śniegu, lekko zachmurzonego nieba i lekkiego mrozu. Przed ruszeniem w trasę rozdane zostały książeczki turystyki kolarskiej PTTK nowym uczestnikom.

Książeczki są potrzebne do wzięcia udziału w konkursie z nagrodami, który będzie rozstrzygnięty w grudniu bieżącego roku. To była ostatnia szansa na ich zdobycie w tym roku i wzięcie udziału w konkursie.
Ulica Żuławska wyprowadziła nas z miasta, obejrzeliśmy solidnie już zaawansowaną budowę wiaduktu nad drogą S7 i przez Helenowo dotarliśmy do Wikrowa. Tutaj czekała na nas mała niespodzianka, bo mocno zniszczona droga na odcinku do Jegłownika została nieco wyrównana i jeździ się teraz nieco lepiej. Krótki postój zrobiliśmy przy dobrze znanym kościele w Jegłowniku.

Jadąc dalej przekroczyliśmy drogę krajową nr 22 i skierowaliśmy się w kierunku Gronowa Elbląskiego. Za mostem na rzece Fiszewce zjechaliśmy z asfaltu i lekko ośnieżoną drogą z płyt betonowych ruszyliśmy po wale przeciwpowodziowym Fiszewki w kierunku stacji pomp Mojkowo. Po naszej prawej stronie wyraźnie było widać wznoszący się garb terenowy, którego kumulację stanowiła Żuławska Góra. Po minięciu stacji pomp zatrzymaliśmy się i Leszek Marcinkowski – przewodnik i prezes Oddziału PTTK Ziemi Elbląskiej w kilku zdaniach zapoznał nas z historią tego miejsca.

Po zrobieniu pamiątkowego zdjęcia na tle Żuławskiej Góry czekał na nas krótki, 500 metrowy, terenowy odcinek specjalny. Pocięta koleinami gruntowa droga dojazdowa na pola nie była najłatwiejszą nawierzchnią, ale jazdę ułatwił mróz, który utwardził nawierzchnię tak skutecznie, że nikt nie musiał prowadzić roweru – czego się obawiałem.

Chwilę potem wjechaliśmy na drogę z płyt betonowych, która ciekawie meandrując wzdłuż kanału melioracyjnego obsadzonego licznymi wierzbami doprowadziła nas do przejazdu kolejowego w Gronowie Elbląskim.
Tutaj zatrzymaliśmy się przy sklepie aby uzupełnić zapasy i to była też dobra okazja do rozdania słodkiego wsparcia energetycznego. Jak się potem okazało – nie było to ostatni poczęstunek na trasie.

Z Gronowa Elbląskiego ruszyliśmy na Jasionno i na charakterystycznym skrzyżowaniu za tą wsią głos ponownie zabrał Leszek Marcinkowski. Staliśmy bowiem w miejscu gdzie do 1945 roku przebiegała linia kolejowa Elbląg-Olsztynek, która została rozebrana i wywieziona przez wojska radzieckie.

Po zapoznaniu się z tą ciekawostką pozostało nam odwiedzić świetlicę wiejską w Karczowiskach Górnych, gdzie zaplanowane było pieczętowanie książeczek turystyki kolarskiej potwierdzających udział na tej wycieczce. Niespodziewanie dla nas zostaliśmy przyjęci i ugoszczeni przez sołtysa Karczowisk Górnych Adama Becmerowicza. Czekała na nas kawa, herbata, ciasta a nawet bigos przygotowany w związku ze zbliżającym się Dniem Kobiet. Jako że brały udział w wycieczce cztery rowerzystki każda z nich otrzymała prezent w postaci czekolady i drobnego upominku kosmetycznego. Bardzo dziękujemy!

Po tej miłej niespodziance kilka kilometrów zostało nam do Elbląga, które sprawnie przejechaliśmy wjeżdżając do miasta ulicą Warszawską. Przed mostem na rzece Elbląg Miejska Wycieczka Rowerowa została zakończona.

Dziękuję Leszkowi Marcinkowskiemu Prezesowi PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej i Kamilowi Zimnickiemu z Klubu Turystycznego im. C. Pudora za pomoc organizacyjną przy wycieczce. Dziękuję także Bogdanowi Uhrynowi z biura podróży Variustur za wsparcie sponsorskie. Podziękowania należą się także elbląskim mediom za skuteczne nagłośnienie wycieczki oraz wszystkim uczestnikom za wspólną, bezpieczną i spokojną jazdę.

Na następną jazdę Miejskich Wycieczek Rowerowych zapraszam już 8 kwietnia 2018 roku.




Dane wyjazdu:
28.00 km 21.00 km teren
02:08 h 13.12 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:-12.0
Podjazdy:566 m

ZIMA w BAŻANTARNI

Niedziela, 25 lutego 2018 · | Komentarze 10

Trasa: Szlaki i ścieżki Bażantarni: Ulica Chrobrego-leśniczówka Dębica-szlak niebieski-polana z wiatami-GreenVelo-ulica Bukowa-łącznik do szlaku czerwonego-mostek Elewów (obecnie nie istnieje)-szlak czerwony-wiata Parasol-szlak zielony-łącznik-GreenVelo-szlak zielony-Belweder-szlak zielony-GreenVelo-wiata Wiktorówka-szlak żółty-GreenVelo-łącznik-mostek Elewów (obecnie nie istnieje)- szlak czerwony-polana z wiatami-szlak niebieski do mostka i z powrotem-leśniczówka Dębica-szlak żółty-cmentarz Dębica-szlak żółty-ulica Wschodnia-ulica Chrobrego-szczyt Góry Chrobrego-zjazd po Górze Chrobrego-ulica Działkowa.

MAPA

GALERIA (z opisem)

Motto ,,Kocham taką zimę!!!''




Wystarczyło 20 km po zaśnieżonych, ale przetartych bardziej lub mniej, a nawet zupełnie odśnieżonych (GreenVelo) szlakach i ścieżkach Bażantarni abym wrócił do domu z ogromnym ,,bananem'' na twarzy i zmęczeniem ,,konia po westernie'' jak mawia Frans z GRT Trójmiasto :-). 

Wyjazd miał na celu sprawdzenie w śniegu nowych opon MTB, bo dla SmartSam'ów 26x2,1 to pierwsza zima w Cube. W stosunku do MountainKing'ów 26x2,2 opony te gorzej hamują przy hamowaniu na wprost, zaś w zakrętach różnic nie czuć. Jechałem na ciśnieniu 2 bary z przodu, 2,5 z tyłu (minimum dla tego modelu to 2 bary). Przyczepność była bez zarzutu, nawet jadąc krawędzią koleiny lub zmieniając tor jazdy nie miałem poślizgów czy uślizgów; gleba także się nie przydarzyła. 

Ani Kumiela, ani Srebrny Potok nie pozwoliły jeszcze po sobie pojeździć, bo pod lodem widać było płynącą wodę. Może za tydzień ... Zniszczenia w Bażantarni po wichurach są duże, na szczycie Góry Belweder powitał mnie powalony buk, któremu zrobiłem kilka makrofotografii wnętrza. 

Na trasie spotkałem jednego rowerzystę, jednego narciarza biegnącego na nartach zjazdowych i takich też butach oraz rzeszę pieszych z pieskami i bez a także kijkarzy. Do najciekawszego spotkania doszło jednak na szczycie Góry Chrobrego opanowanej przez narciarzy zjazdowych i saneczkarzy z boku stoku. 

Szukając oddechu po podjeździe w głębokim śniegu i wyjmując aparat w celu zrobienia fotek panoramy Elbląga usłyszałem ,,A to chyba Marecki''. Spojrzałem i zobaczyłem rowerzystę Wieśka z Tczewa będącego wraz z najbardziej znaną tczewską bikerką Asią ( Nefre) i znajomymi na nartach w naszym grajdole.

I tak doszło do spotkania na szczycie :-). Chwilę potem oni ruszyli sprawnie w dół, ja zaś boczkiem, boczkiem aby nie przeszkadzać zacząłem zjeżdżać w dół. Tarczówki to dobra sprawa  ;-). Prawy stok Góry Chrobrego jest zamknięty dla narciarzy i można tam zjeżdżać na  ,,bele czym''. Były sanki, jakieś jabłuszka, plastikowe wanienki to i widok jednego roweru nikogo nie zdziwił. Stok był ratrakowany to i puściłem wodze fantazji żeby wyhamować dopiero przed wykopanym rowem.

Ulicą Działkową wróciłem do cywilizacji, blachosmrodów, smogu i syfu na drogach. 

Kategoria WYCIECZKI <50


Dane wyjazdu:
50.00 km 0.00 km teren
02:21 h 21.28 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:-4.0
Podjazdy: m
Rower:BOCAS

PANORAMA MILEJEWA

Środa, 21 lutego 2018 · | Komentarze 0

Trasa: ELBLĄG-Kamiennik Wielki-Kwietnik-Nowe Monasterzysko-Majewo-Milejewo-Ogrodniki-ELBLĄG

W tym roku nie ma w sumie do czego trenować. Wystarczy regularnie jeździć rowerem i dwa zaplanowane maratony (P1000JMPP) będą bułkami z masłem. Dobra, ten drugi bułką z masłem i paprykarzem :-). Nie wypada jednak zapomnieć o pętli treningowej wykorzystywanej w zeszłym roku w trakcie przygotowań do MRDP.

Ulubiony podjazd pod Dębicę i dalsza jazda w kierunku stolicy najwyżej położonej gminy Wysoczyzny Elbląskiej, czyli Milejewa, zawsze sprawia radość zwłaszcza jak piękna zima dookoła.

Smutną wiadomością dla elbląskich bikerów, zwłaszcza grupy często podróżującej nad Jezioro Pierzchalskie będzie fakt likwidacji sklepu spożywczego w Majewie. Jak Wy sobie teraz poradzicie? ;-)

Panorama Milejewa jest przedstawiona w wersji dla zaawansowanych - zrobiona z drogi technicznej przy S22



i dla początkujących - zrobiona z drogi przy cmentarzu w Milejewie.



Podoba się?

Kategoria WYCIECZKI <50