Dane wyjazdu:
Temperatura:25.0
Niedziela, 12 czerwca 2022 ·
| Komentarze 0
Trasa: ELBLĄG-Jazowa-Nowy Dwór Gdański-Kiezmark-Świbno-Mikoszewo-Drewnica-Szkarpawa-Tujsk-Marzęcino-Bielnik Drugi-Helenowo-ELBLĄG
GPSMAPAGALERIA (z opisem)
GALERIA MARIUSZA
Raz do roku Miejska
Wycieczka Rowerowych jest imprezą dla zaawansowanych rowerzystek i rowerzystów,
którzy nie boją się podjąć wyzwania przejechania dystansu oscylującego w
granicach 100 km. Dystansu długiego, ale
pokonywanego spokojnym, turystycznym tempem.
Nie inaczej było podczas
tegorocznej, czerwcowej odsłony która prowadziła ku przekopowi Wisły między
Świbnem a Mikoszewem. Miejsca na wycieczkę rozeszły się jak ciepłe bułeczki i o
poranku 60 osób ruszyło na Żuławy Wiślane.
Puste drogi w
towarzystwie bezchmurnego nieba towarzyszyły nam do samej Wisły, gdzie
dotarliśmy przez Jazową, Kmiecin, Nowy Dwór Gdański i Stare Babki. Ruch – i to
ruch rowerowy - zaczął się na odcinku Wiślanej Trasy Rowerowej od Kiezmarka do
Świbna. Jest to część międzynarodowego szlaku Eurovelo 9 z Gdańska do
chorwackiej Puli, który łączy dwa morza: Bałtyckie i Adriatyckie. Turystów
międzynarodowych na razie nie było, ale liczba użytkowników różnych rowerów,
rolek, wrotek i wszystkiego, co miało koła była ogromna.
Z naszym peletonem nie
było łatwo jechać po komfortowej, asfaltowej, ale jednak dość wąskiej drodze
rowerowej. Dodatkowo, wysoka trawa na wiślanym wale mogłaby być już skoszona …
W tej trawie grupa zatrzymała
się, aby na około 100 metrowym, pomalowanym na niebiesko asfalcie, wysłuchać
opowieści Leszka Marcinkowskiego, jadącego z nami przewodnika-prezesa
elbląskiego oddziału PTTK o dawnym przebiegu Wisły, jeszcze sprzed ery przekopu
tej rzeki. Leszek zapoznał nas także podczas postoju przy śluzie Przegalina z ciekawostkami
dotyczącymi tej konstrukcji hydrotechnicznej.
A potem zostało dojechać do
wiślanego promu łączącego Świbno z Mikoszewem i zająć miejsca na pokładzie. To
coraz rzadziej spotykana forma transportu w kilka minut przewiozła nas na drugi
brzeg królowej polskich rzek. W trakcie rejsu mieliśmy okazję przyjrzeć się
ostatnim kilometrom Wisły i jej ujściu do Morza Bałtyckiego.
A na drugim brzegu
czekała na nas przerwa obiadowa sponsorowana przez Jerzego Wcisła, senatora
Rzeczpospolitej Polskiej. W pięknie odrestaurowanym domu podcieniowym Państwa
Pielaszkiewicz przy samym wale Wisły zostaliśmy podjęcie cudownie chłodnym – nomen
omen – chłodnikiem litewskim, smacznym
makaronem z dodatkami i własnoręcznie robionymi kompotami.
Był także czas na
zapoznanie się z historią domu podcieniowego typu Langhof z około 1800 r.
Dowiedzieliśmy się także, że właściciele planują odtworzenie … wiatraka, który
kiedyś stanowił cześć gospodarstwa. Już trzymamy kciuki za te plany.
Nasz odpoczynek w tym
klimatycznym miejscu trwał dobrze ponad godzinę i nie było łatwo było zająć z
powrotem miejsca na rowerowych siodełkach. Zachęta były czekolady, które
przygotowała Gmina Elbląg dla uczestników tej długiej jazdy, słusznie wychodząc
z założenia, że wafelki to może być tym razem za mało kalorii na płaskiej, ale
jednak wymagającej trasie.
Droga powrotna wiodła
najnowszą w tym rejonie drogą rowerową. Prowadzi ona po koronie szerokiego wału
Wisły z Mikoszewa do Drewnicy i umożliwia doskonałą obserwację rzeki na
dystansie 5 km. W Drewnicy obejrzeliśmy najstarszy i w sumie jedyny tak
zachowany na Żuławach Wiślanych wiatrak typu koźlak, przy którym Leszek
Marcinkowski opowiedział nam jego historię.
Dalsza trasa prowadziła przez Żuławki, Tujsk i Marzęcino dobrze znaną drogą ku
Elblągowi. W międzyczasie pogoda zmieniła się zasadniczo, niebo się zachmurzyło
i w oddali było widać opady deszczu. Sprzyjający wiatr od morza i nieco niższa
temperatura powodowały, że kilometrów do Elbląga szybko ubywało i o godzinie
17:30 ujrzeliśmy tablicę miasta na ulicy Żuławskiej.
Stąd już tylko chwila
dzieliła nas od dotarcie na miejsce porannego startu przy literach ELBLĄG,
gdzie pozostało podstemplować książeczki turystyki kolarskiej PTTK, rozdać
okolicznościowe certyfikaty ukończenia i przejechania 100 km – udało się to
wszystkim uczestnikom i uczestniczkom - i pożegnać się.
Dziękuję za spokojną i
bezpieczną jazdę oraz za liczny udział w wycieczce. Szczególne podziękowania składam Jerzemu Wciśle,
senatorowi Rzeczpospolitej Polskiej, za ufundowanie bufetu w Mikoszewie oraz
Państwu Pielaszkiewicz za przygotowanie posiłku i ugoszczenie nas w swoim domu.
Miejskie Wycieczki
Rowerowe organizowane są przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, we
współpracy z: PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Salon-Serwis Rowerowy Wadecki i
Gminą Elbląg.
Kolejna Miejska Wycieczka
Rowerowa odbędzie się po wakacjach, 18 września, natomiast w wakacje zapraszam
na cykl wycieczek pod hasłem ,,Wakacje z MOSiR-em”. Na pierwszą jazdę zapraszam
28 czerwca, szczegóły niebawem.