Dane wyjazdu:
Temperatura:-2.0
Rower:
MIEJSKA WYCIECZKA ROWEROWA#11 - SZALENIEC
Niedziela, 4 grudnia 2016 ·
| Komentarze 0
Trasa: ELBLĄG-Karczowiska Górne-Jezioro-Różany-Rozgart-Szaleniec-Szlagnowo-Fiszewo-Ząbrowo-Jegłownik-Wikrowo-ELBLĄG
MAPAGPSZDJĘCIA (z opisem)
Ostatnia w tym roku Miejska Wycieczka Rowerowa prowadziła do
Szaleńca na Żuławach i wcale nie była to szalona jazda. Spokojnie i bezpiecznie
grupa 25 rowerzystek i rowerzystów wybrała się w grudniowy ranek obejrzeć jeden
z większych i lepiej utrzymanych cmentarzy dawnych mieszkańców Żuław Wiślanych,
czyli mennonitów.
Na wyjeździe z miasta mogliśmy przejechać się nowym
wiaduktem w ciągu DK 22 i rzucić okiem na ,,udogodnienie’’ stworzone dla
pieszych i rowerzystów. Tylko rzucić okiem, bo dostać się na ten ciąg pieszo-rowerowy i trudno, i
niebezpieczno, i w sumie nie wiadomo po co :-).
Zanim dotarliśmy do Szaleńca mieliśmy po drodze okazję
obejrzeć zabytkowy, niebieski most zwodzony na Tinie w Jeziorze, ,,garbaty most’’
na Tinie Dolnej w Różanach, zabytki Rozgartu (kościół, dzwonnica, domy
podcieniowe). Ta ilość ciekawych obiektów nie powinna dziwić, wszak jechaliśmy
rowerowym
Szlakiem Mennonitów (w kolorze czerwonym) stworzonym przez Stowarzyszenie Łączy Nas
Kanał Elbląski.
Szkoda tylko że za Jeziorem pożegnaliśmy się z pięknie
świecącym od Elbląga słońcem i zanurzyliśmy się w żuławską mgłę. Też
klimatyczną, ale jednak inaczej :-).
Do cmentarza mennonitów w Szaleńcu dotarliśmy równo po 100
minutach od wyjazdu z Elbląga i pod przewodnictwem Leszka Marcinkowskiego –
przewodnika z elbląskiego oddziału PTTK ruszyliśmy go zwiedzać. Profesjonalny
komentarz pozwolił zapoznać się z mało znanymi szczegółami życia i śmierci mennonitów.
Po zwiedzaniu
nadszedł czas na obdarowanie grupy prezentami,
prawie że od samego Świętego Mikołaja. Zgodnie z obietnicami, pierwszych
20 uczestników wycieczki otrzymało tylne lampki rowerowe z diodami wysokiej
mocy, zaś dla wszystkich jadących było przygotowane wsparcie energetyczne w
postaci batonów.
Dalsza droga prowadziła mało znanymi drogami w kierunku
Elbląga przez Fiszewo, Ząbrowo i
Jegłownik. W Fiszewie nie zatrzymywaliśmy się już przy pomniku powstańców
listopadowych, bo widzieliśmy go podczas
czerwcowej wycieczki. Natomiast w Ząbrowie
odkryliśmy bardzo przyjemny bar, gdzie spędziliśmy czas na grze w tenisa,
piłkarzyki, piciu herbaty i kawy.
Po tej nieplanowanej przerwie pozostało pokręcić korbami do
Elbląga. Szybkiej jeździe sprzyjał wiejący w plecy wiatr, tak że kilometry
nakręcały się sprawnie. Nawet krótki ( około 1 km ) odcinek terenowy w Nowym
Dworze Elbląskim nie mógł nas spowolnić, tym bardziej że ziemia była elegancko
utwardzona mrozem.
Na rogatkach Elbląga nasza jazda dobiegła końca i po
złożeniu sobie świątecznych życzeń każdy pojechał w swoją stronę.
Dziękuję Leszkowi,
Kamilowi i Mateuszowi, czyli niezawodnej
ekipie z ramienia elbląskiego PTTK za pomoc organizacyjną i wsparcie podczas
jazdy. Podziękowania należą się także elbląskim mediom za skuteczne
nagłośnienie wycieczki oraz wszystkim uczestnikom za wspólną, bezpieczną i
spokojną jazdę.
Do zobaczenia już w
styczniu 2017 roku. Plan Miejskich Wycieczek Rowerowych 2017 jest widoczny
TUTAJ. Serdecznie
zapraszamy!
258 dni do MRDP.