Dane wyjazdu:
Temperatura:18.0
Sobota, 27 maja 2023 ·
| Komentarze 0
Tak, to jest ta gmina która sponsoruje nam od dawna słodycze na Miejskich Wycieczkach Rowerowych i lody podczas wycieczek wakacyjnych.
Tak, to jest ta gmina po której i przez którą najczęściej jeździmy naszymi rowerami.
Tak, to jest ta gmina, której urząd ma siedzibę w Elblągu na ulicy Browarnej.
Tak, to jest ta gmina co ma tyle lat co ja :-)
Tak, to jest ta gmina, która zaprosiła mnie do poprowadzenia dzisiaj okolicznościowej wycieczki rowerowej po Wyspie Nowakowskiej.
Planowałem oczywiście trasę 50 km, bo jakżeby inaczej, ale z uwagi na przewidywany liczny udział dzieci, trasa musiała być dopasowana do możliwości młodych rowerzystek i rowerzystów.
TRASA: Orlik Nowakowo-Cieplice-Nowotki-Kępiny Wielkie-Kępa Rybacka-Nowakowo Orlik
MAPA (całość z i do Elbląga)
GALERIA (całość)
Do Nowakowa udałem się brzegiem przebudowywanej rzeki Elbląg, co w pewnym miejscu zrobiło się dość mocnym wyzwaniem. Udało się je pokonać, ale nie zaglądajcie tam po opadach deszczu. Obejrzałem prawie gotowy most obrotowy, rzuciłem okiem na wyścigi skuterów -
vide galeria - i dotarłem na nowakowski Orlik, wokół którego powstało całe miasteczko namiotowe z różnymi, przeróżnym tematami. Zarówno do jedzenia i picia, jak i do nieco bardziej wysublimowanych spraw ;-)
Rajd był zaplanowany od godziny 16, ale że rowerzyści zjeżdżali się dość długo, to ostatecznie ruszyliśmy kolorowym peletonem nieco później. Było nas dobrze ponad 30 osób, dokładne oko wypatrzyło 36 osób. Piękny wynik, zwłaszcza że z Elbląga prawie nikt nie przyjechał. Brawo Gmina Elbląg!
Trasa naszej wycieczki wiodła drogami widokowymi wzdłuż Cieplicówki i Nogatu, które to rzeki w maju rozbrzmiewają kakofonią ptasich śpiewów. Do tego jeszcze żółty rzepak, błękit nieba, zielona pszenica i tak to można jeździć :-) Dzieciarnia jechała nieco po swojemu, ale po kilku kilometrach już wiedziała na czym polega jazda w grupie. Prawie wiedziała ;-)
Krótka, 15 km, trasa po 1,5 godzinie dobiegła końca tam gdzie się zaczęła i można było oddać się lenistwu na zielonej trawie w towarzystwie kiełbasek, naleśników, makowców itd. oraz ciekawego zespołu ukraińskiego
Dumka z Górowa Iławeckiego.
Po nasyceniu ciała i ducha nadszedł czas powrotu do Elbląga co zrealizowałem solo przez Kępę Rybacką i Bielniki: Drugi i Pierwszy.
Dziękuję wszystkim uczestnikom za wspólną przejażdżkę a szczególne podziękowania kieruję do Pana Zygmunta Tucholskiego, Wójta Gminy Elbląg, za możliwość aktywnego włączenia się w obchody tak pięknego jubileuszu.