Dane wyjazdu:
Temperatura:19.0
2 dni.
Trasa: ELBLĄG-Kamiennik Wielki-Milejewo-Huta Żuławska-Brzeziny-Pogrodzie-Chojnowo-Nowinka-Tolkmicko-Kadyny-Łęcze-ELBLĄG
MAPATytuł wycieczki wspomina o kolorowych sinicach, które zakwitając w nagrzanej wodzie wyglądają całkiem ładnie - pomijając w tym momencie ich zdecydowane wady. Dostałem w poniedziałek cynk od czujnego obserwatora Zalewu Wiślanego, że zaczyna się ich zakwit. Niestety, dzisiaj znaleźliśmy tylko jakieś żałosne szczątki w Tolkmicku, rozgonione całkiem okazałą falą, a i do upału to dzisiaj było daleko.
Sini to co niektórzy z nas zaczynali się robić ;-)
Ale chętnych na lody w Tolkmicku nie zabrakło, chociaż kawa także była zamawiana. Na koniec pokropiło coś na nas między Łęczem a Bielanami, żeby w centrum Elbląga sobie odpuścić.
Debiutowałem dzisiaj w roli trzeciego prowadzącego latarkowe środy - i udało mi się grupy nie zgubić, a nawet zwiększyłem stan posiadania o jedną osobę. Krysia dołączyła do nas bowiem w Milejewie. Generalnie frekwencja była malutka, typowo wakacyjna, no i nie było finiszerów Pierścienia Tysiąca Jezior, co w sumie nie dziwi ;-)
Dzięki za wspólną jazdę i nie wyprzedzanie prowadzącego :-)) Latarkowe książeczki podbiję kolejnym razem :-)))
1. Na starcie
2. Nowinka, Krysia i łódź z brzozami
3. Punkt widokowy nad Tolkmickiem
4. Plaża w Tolkmicku
5. Plaża w Tolkmicku
6. Dawny dworzec kolejowy w Tolkmicku, teraz pięknie odrestaurowany i ... co dalej?
7. Plaża w Kadynach
8. Plaża w Kadynach
9. Więcej wróciło niż wyjechało! Tak to się robi, Maro, tak to powinno wyglądać :-)))
Ten blog rowerowy prowadzi MARECKY z miasta Elbląg.
Mam przejechane od 1995r. 284.763 kilometry, czyli właśnie po raz siódmy okrążyłem równik :-).
Pomykam po drogach i dróżkach z prędkością 20.91 km/h i tak jest OK.
